W nowych samochodach światła LED do jazdy dziennej powoli stają się standardem. Nie brakuje też osób, które taki dodatek montują w starszych autach. Najtańsze LED-y kosztują zaledwie 20 zł, jednak ich jakość pozostawia wiele do życzenia.
Przez długie lata kierowcy nie przywiązywali wielkiej wagi do wydajności oświetlenia, czy też ich modyfikacji. Większość dostępnych rozwiązań (halogenowe żarówki) mogła pochwalić się porównywalną efektywnością. Sytuacja zaczęła się zmieniać wraz z pojawieniem się reflektorów ksenonowych początkowo oferowanych tylko w drogich modelach marek premium.