Trwa ładowanie...

Royal Enfield Bullet 350: nowy motocykl z lat 40.

Nowe modele motocykli debiutują bez przerwy. Są jednak miejsca na świecie, gdzie liczy się sprawdzona technika. W Indiach cały czas do najpopularniejszych modeli zalicza się maszyna produkowana od 72 lat. Royal Enfield Bullet to klasyk, którego można kupić i dziś. Miałem okazję sprawdzić, skąd ta nieprzemijająca popularność.

Royal Enfield Bullet 350Royal Enfield Bullet 350Źródło: WP, fot: Szymon Jasina
d48jiju
d48jiju

Znanych jest wiele samochodów, które przetrwały dekady. Volkswagen Garbus został zaprojektowany przed II wojną światową i powstawał do 2003 r. Natomiast produkowany do 2014 r. w Indiach Hindustan Ambassador to nic innego, jak Morris Oxford z 1956 r. Jednak to niejedyny brytyjski pojazd, który tak dobrze zadomowił się w Indiach i stał się nieodłączną częścią krajobrazu tego azjatyckiego kraju. Ulice indyjskich miast pełne są jednośladów, a do dziś jednym z częściej wybieranych modeli jest Royal Enfield Bullet.

Pierwszy raz o jego nieprzemijającej popularności przekonałem się po wylądowaniu w Katmandu. W nepalskiej stolicy (a szczególnie na ciasnych uliczkach jej starego centrum) to właśnie wszelkiej maści skutery i małe motocykle są głównym środkiem lokomocji. Jedynymi nieco większymi maszynami, które zauważyłem, były charakterystyczne royale enflieldy. Swoim wyglądem, ale też wielkością, wyróżniają się na tle tysięcy niemal bezimiennych japońskich i chińskich "150-tek". Już wtedy wiedziałem, że muszę się royalem enfieldem przejechać.

Royal Enfield Bullet 350 WP
Royal Enfield Bullet 350Źródło: WP, fot: Szymon Jasina

Gdy po kilku tygodniach, będąc już w Indiach, potrzebowałem wypożyczyć jednoślad, nie wahałem się ani chwili. Z listy kilku skuterów i małych motocykli wybrałem royala enfielda bulleta 350. Maszynę, która od pewnego czasu tak mocno przykuwała moją uwagę. W Indiach widywałem ich jeszcze więcej. Model ten oferowany był w dwóch wariantach – klasycznym i popularniejszym 350, a także nieco mocniejszym 500. W 2020 r. ten drugi zniknął z rynku z powodu małego zainteresowania, więc tym bardziej czułem się jak prawdziwy lokalny jeździec, ruszając słabszą wersją.

d48jiju

Royal Enfield Bullet to motocykl, którego historia sięga 1931 r. Wersja, jaką można do dziś kupić w Indiach, pochodzi z 1948 r., a to oznacza, że model ten jest sprzedawany nieprzerwanie od 72 lat. Jak to się stało i jak rozpoczęła się jego produkcja w Azji? Pod koniec lat 40. indyjska armia szukała wytrzymałych, niezawodnych i łatwych w naprawie jednośladów. Zdecydowano się na brytyjski model Royal Enfield Bullet 350. W efekcie, w 1955 r. w Ćennaj (dawniej Madrasie) otwarto indyjską fabrykę motocykli Royal Enfield. Można powiedzieć, że reszta jest już historią, a maszyny te z drobnymi zmianami powstają do dziś.

Royal Enfield Bullet 350 WP
Royal Enfield Bullet 350Źródło: WP, fot: Szymon Jasina

Jak zatem wygląda jazda takim "nowym zabytkiem"? Zaskakująco normalnie i nowocześnie. Nie zapominajmy, że royale enfieldy bullety to w Indiach nie są maszyny dla pasjonatów, tylko zwykłe motocykle, które muszą sprostać współczesnej japońskiej czy chińskiej konkurencji. Zatem silnik ma rozrusznik, a wszystkie przełączniki wyglądają i działają jak we współczesnych motocyklach.

Po ruszeniu nie potrzebowałem ani chwili, aby się przyzwyczaić do jazdy royalem enflieldem. Może znajdą się tacy, dla których traci on przez to nieco czaru, ale z drugiej strony to jest najbardziej fascynujące, że maszyna z ponad 70-letnim rodowodem została tak zaktualizowana, że nie odbiega znacząco od współczesnych konstrukcji. Szybko też zrozumiałem, dlaczego wersja 500 sprzedaje się tak słabo. Po pierwsze chodzi o cenę – nie ma co ukrywać, w przypadku środka transportu w Indiach, jest ona niezwykle ważna. Druga sprawa to faktyczne potrzeby i w warunkach indyjskich po prostu nie potrzeba niczego mocniejszego.

Royal Enfield Bullet 350 WP
Royal Enfield Bullet 350Źródło: WP

Royalem enfieldem bulletem jeździłem po Dźajpurze i jego okolicach. Totalny chaos na ulicach miasta, korki, ludzie jeżdżący nie tylko pod prąd, ale też w każdym możliwym kierunku, oznaczają, że jazda na motocyklu i tak jest tylko nieco szybsza od chodzenia. "Na trasie" jest niewiele lepiej. Kiepskiej jakości drogi, duży ruch czy fakt, że w każdej chwili trzeba być przygotowanym na hamowanie, bo ktoś może wyjechać z boku – to wszystko oznacza, że o wyższych prędkościach można zapomnieć.

d48jiju

Napisałem, że jazda royalem enfieldem bulletem nie odbiega znacząco od poruszania się współczesnymi maszynami, jednak ja nadal czułem się wyjątkowo. Nie tylko dlatego, że turyści niemal zawsze wybierają zwykłe skutery (a niektórzy mają swoje motocykle, którymi przyjechali aż z Europy), ale przede wszystkim dlatego, że royal enfield bullet wygląda świetnie. Fakt, że za dużo w nim nie zmieniano, działa na jego korzyść. Dzięki brakowi prób unowocześniania stylistyki motocykl wygląda jak przed laty. Oldschoolowe siedzisko może nie należy do najwygodniejszych, ale u bezpośredniej konkurencji nie jest przecież lepiej. Wszystko dlatego, że royal enfield jest większy. Czy na indyjskich ulicach jest to zaleta, to już kwestia dyskusyjna, ale bez wątpienia można się poczuć królem azjatyckich szos.

Royal Enfield Bullet 350 WP
Royal Enfield Bullet 350Źródło: WP, fot: Szymon Jasina

Wygląd retro, historia modelu, jego niegasnąca popularność, ale też zaskakująco współczesne odczucia z jazdy tym ciekawym, a zarazem prostym motocyklem tworzą klimat. Mimo iż po dniu jazdy indyjskimi ulicami i drogami byłem zmęczony od wrażenia, że każdy chce we mnie wjechać i mnie zabić, to byłem też smutny, że muszę rozstać się z tą wyjątkową maszyną. Bez problemu widziałbym się na niej w Polsce. W wielu miejscach royal enfield bullet jest prymitywny i nie ma co liczyć na zawieszenie godne sportowej maszyny, ale z drugiej strony jednocylindrowy silnik znacząco się zmienił, a 5-biegowa skrzynia to element, którego nie mogło zabraknąć w dziś sprzedawanym motocyklu.

BMW R nineT/5 udowadnia, że moda na retro trwa w najlepsze

Royal enfield bullet jest przede wszystkim dostosowany do wymagań rynku. Co mogło zostać stare i proste, takie zostało. Co trzeba było unowocześnić, wymieniono i poprawiono. Tak powstała hybryda starego z nowym, która dla lokalnych mieszkańców jest wołem roboczym i zwykłym sposobem na przemieszczanie się, a dla mnie była wyjątkowym przeżyciem, możliwością poczucia się, jak indyjski motocyklista. Natomiast przede wszystkim w całości kupuję styl bulleta. Mam nadzieję, że nie zmieni się przez kolejne lata.

MosaicGallery

Źródła: WP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d48jiju
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d48jiju
Więcej tematów