Trwa ładowanie...

Norton nie naprawi wadliwych V4SS. Zamiast tego da zniżkę na nowe

Zamieszania wokół Nortona i modelu V4SS ciąg dalszy. Nowy właściciel brytyjskiej marki już ostatecznie poinformował, że nie ma zamiaru na swój koszt naprawiać wadliwych pojazdów. Pocieszeniem ma być to, że ich właściciele dostaną "specjalną cenę" na nowe (poprawione) motocykle V4.

Norton V4SSNorton V4SSŹródło: Materiały prasowe, fot: Norton
d2t23yz
d2t23yz

Niedawno pisaliśmy o tym, że Norton poinformował o wykryciu 35 różnych usterek w modelu sportowym V4SS. Chodzi tu o motocykle wyprodukowane pod rządami Stuarta Garnera. Dziś brytyjska marka należy do indyjskiej firmy TVS i zgodnie z ustaleniami przy przejmowaniu przez nią Nortona, nie jest ona odpowiedzialna za produkty powstałe za poprzedniego właściciela. Teraz podtrzymał to Robert Hentschel, nowy szef marki.

Jego poprzednik, zajmujący to stanowisko w okresie przejściowym John Russell, poinformował właścicieli nortonów V4SS o wykryciu 35 różnych problemów. Napisał on, że firma ocenia, jak można naprawić wadliwe motocykle, ale zaznaczył przy tym, że nowy właściciel nie ma takiego obowiązku. Jeśli ktoś miał nadzieję, że Norton zorganizuje darmową akcję naprawczą, to właśnie pozbył się złudzeń, gdyż Hentschel poinformował, że takiej nie będzie.

Samo wykrycie wad w modelu V4SS wiąże się z tym, że Norton chce przywrócić produkcję tego ponad 200-konnego motocykla sportowego, ale już zapewniając dobrą jakość. Nowy model prawdopodobnie będzie dostępny jako V4RR (już dawno zapowiedziany przez Nortona) i jedynym pocieszeniem dla właścicieli felernego V4SS jest to, że Hentschel obiecał im "specjalną cenę" nowego motocykla. Pytanie, czy po takich przygodach wielu zdecyduje się na skorzystanie z tej nietypowej promocji. W końcu i tak będą musieli zapłacić drugi raz, aby kupić ten sam motocykl, tylko już odpowiedniej jakości.

Jak widać, powrót Nortona nie jest łatwy. Problemy, jakie nagromadziły się za czasów Garnera, są spore. Jednak z drugiej strony TVS wie, że jest to bardzo znana marka, która ma szansę na powodzenie, jak tylko wyjdzie na prostą. W końcu historia sięgająca 1898 r. to coś, co na pewno będzie przyciągało klientów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2t23yz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2t23yz
Więcej tematów