| [
]( http://www.auto-swiat.pl/ ) |
| --- | Wcześniejszy zakup błahych z pozoru gadżetów, takich jak skrobaczka czy odmrażacz do zamków, oraz posmarowanie uszczelek drzwi pozwolą bez problemów dostać się do wnętrza auta w mroźny poranek. Jednak w życiu nie da się wszystkiego przewidzieć. Bywa, że wsiadamy, przekręcamy kluczyk i... nic! Akumulator najwyraźniej przegrał z pogodą, a do pracy trzeba jakoś dojechać.
Jeśli byliśmy na tyle przewidujący, by wcześniej dokonać odpowiednich zakupów, wystarczy wyjąć z bagażnika przewody rozruchowe i poprosić o pomoc sąsiada. Warto pomyśleć o nich wcześniej, ponieważ może okazać się, że nabyte w pośpiechu na stacji benzynowej przewody będą tylko atrapą. Kupując je, trzeba sprawdzić, czy pod grubą izolacją kryje się równie solidny, miedziany kabel, a "krokodylki" mają wystarczający kąt rozwarcia.
Jak je łączyć? Jeśli chodzi o kolejność, wszystko wydaje się jasne. Podzielone są opinie na temat, czy robić to przy wyłączonym, czy też przy pracującym silniku dawcy prądu. Jedni uważają, że przy zgaszonym silniku dawcy mniejsze jest ryzyko spowodowania awarii układów elektrycznych. Inni twierdzą, że w ten sposób można szybko rozładować baterię sprawnego auta (np. gdy w instalacji biorcy jest zwarcie). Wybór metody zależy więc od okoliczności zdarzenia.
Zamki
Kłopoty z otwarciem zamka drzwi w mroźny poranek nie są rzadkością, zwłaszcza jeśli w ciągu dnia mamy odwilż. Najprostsze rozwiązanie to użycie odmrażacza do zamków. Pamiętać jednak trzeba, że mimo zapewnień producentów o świetnych właściwościach smarnych preparatów skracają one żywotność zamków. Radzimy więc po zastosowaniu ich przesmarować bębenek przeznaczonymi do tego olejami.
Polecamy na AutoŚwiat.pl: Porady - Jak własnoręcznie zrobić zaprawki
Dowiedz się więcej: Kiedy rozrusznik nie działa... Uszczelki
Lepiej zapobiegać niż leczyć. Ta sentencja sprawdza się doskonale w odniesieniu do konserwacji gumowych elementów przed okresem zimowym i podczas niego. Jeśli nie chcemy płacić za wymianę porwanych uszczelek, musimy odpowiednio o nie zadbać, zanim przyjdą mrozy.
Wystarczy poświęcić kilka minut na wyczyszczenie ich i zakonserwowanie preparatami bazującymi na silikonie, aby uniknąć kłopotu z przymarzniętymi drzwiami. Zabezpieczone w ten sposób elementy gumowe staną się bardziej elastyczne, co zminimalizuje ryzyko pękania. Należy też pamiętać, by po każdej wizycie w myjni samochodowej (nawet jeśli samochód jest suszony po myciu) wytrzeć uszczelki do sucha. Zapobiegnie to powstawaniu sopli, które mogą później poprzecinać gumę czy też zablokować drzwi.
Problemy z szybami
Nadmierne parowanie szyb podczas zimy to zjawisko normalne. Nie da się wyeliminować go całkowicie, gdyż przy każdym wsiadaniu do auta na ubraniu i butach wnosimy wodę. Można jednak ograniczyć rozmiary tego zjawiska, przede wszystkim wietrząc co pewien czas wnętrze nagrzanego samochodu. Warto też wymienić filtr kabinowy i oczyścić podszybie, z którego zazwyczaj zasysane jest powietrze do kabiny.
Dodatki do paliw W przypadku kiedy wiemy, że w zbiorniku samochodu znajduje się jeszcze letnie paliwo, a zbliżają się mrozy, dolanie tzw. depresatora będzie rozsądnym rozwiązaniem. Dzięki dodatkowi unikniemy wytrącenia się parafiny z oleju napędowego. W przypadku innych uszlachetniaczy paliw i oczyszczaczy układów zasilania radzimy zachować rozsądek. Co prawda produkty sygnowane znanymi markami autu nie zaszkodzą, ale ich skuteczność jest mocno przereklamowana. Jeżeli wziąć pod uwagę fakt, że nie są bardzo tanie, nie należy przesadzać z częstotliwością ich stosowania, tym bardziej że zimowe paliwa są wystarczająco przystosowane do niskich temperatur.
Polecamy na AutoŚwiat.pl: Porady - Jak własnoręcznie zrobić zaprawki
Dowiedz się więcej: Kiedy rozrusznik nie działa...
sj/mw/mw