Mistrzowie podróbek znów w akcji. Tym razem skopiowali BMW GS-a
Moxiao to chińska marka, która bierze przykład z najlepszych. Tylko aż za bardzo, bo po prostu kopiuje projekty znanych motocykli i ubiera swoje tańsze i słabsze maszyny tak, aby przypominały najbardziej cenione modele na świecie.
Do tej pory Moxiao brało na tapet Ducati i stworzyło kopie takich modeli jak Panigale 1199, Panigale V4 i Streetfighter V4. Tym razem przyszedł czas na BMW i ich najpopularniejszy model – R 1250 GS. Kultowy i bardzo udany motocykl adventure ma też charakterystyczny wygląd, który Chińczycy postanowili skopiować.
Tutaj efekt ich "pracy" jest jednak nieco mniej udany niż w przypadku podróbek motocykli Ducati. W końcu jedną z najbardziej charakterystycznych cech (również w wyglądzie) największego GS-a jest silnik typu bokser, a Moxiao MX500-7D ma motor znany z innych swoich podróbek. Jest to dwucylindrowa jednostka o pojemności 471 cm3 i mocy 44 KM. Co ciekawe, wszystko wskazuje na to, że jest to kopia silnika Hondy.
Niemniej Moxiao MX500-7D ma przednie światło w charakterystycznym dla BMW R 1250 GS-a kształcie, podobnie wyższy błotnik i część przetłoczeń. Nawet kanapa została podobnie wyprofilowana do tej standardowej w niemieckim motocyklu. Mniejszy i mający inny kształt zbiornik paliwa czyni całą kopię trochę nieudolną.
Zapewne szefom Ducati i BMW jest nie do śmiechu (choć trudno mówić tu o traceniu klientów, bo przecież kupujących motocykle Moxiao raczej nie byłoby stać na oryginały). Jednak ja już z niecierpliwością czekam na kolejną podróbkę chińskich kopistów.