KTM 1290 Super Duke RR wyprzedany w 48 minut. Pozostaje liczyć, że ktoś zrezygnuje

Limitowane wersje motocykli są ostatnio świetnym sposobem na biznes dla producentów jednośladów. MV Agusta Superveloce Alpine wyprzedała się w niecałe 24 godziny. Jednak (jak można się było spodziewać) jeszcze większym zainteresowaniem cieszył się KTM 1290 Super Duke RR. Wszystkie 500 sztuk rozeszło się w mniej niż godzinę – dokładnie w 48 minut.

KTM 1290 Super Duke RR to nie jest po prostu wersja specjalna różniąca się lakierem, a najszybszy i najbardziej ekstremalny model w ofercie producenta z Austrii. Dzięki lżejszym kołom, szerokiemu zastosowaniu włókna węglowego czy lżejszemu akumulatorowi motocykle ten przy mocy 180 KM waży 180 kg. Motocykl ten ma również bardziej dopracowane zawieszenie od modelu podstawowego, a do tego wydech Akrapovica montowany jest w standardzie.

Zatem KTM 1290 Super Duke RR jest odpowiednikiem droższych odmian topowych motocykli sportowych, jakie znajdziemy u wielu producentów. Różnice są takie, że w tym przypadku mamy do czynienia z nakedem, różnica w masie jest naprawdę duża (standardowo 1-2 kg w dół to niezły wynik, a KTM "obciął" 9 kg), ale przede wszystkim to, że wersja RR jest limitowana. Zapisy na nią możliwe były za pośrednictwem strony internetowej i chętnych nie brakowało.

Po tym, jak już po 48 minutach zarezerwowano wszystkie egzemplarze modelu 1290 Super Duke RR, KTM zdecydował się na uruchomienie strony, na której można zapisać się w kolejce i liczyć, że ktoś zrezygnuje ze złożonego zamówienia. Jednak wysokie zainteresowanie oznacza dwie rzeczy – kolejna oczekujących na pewno już jest długa, a do tego raczej tylko pojedyncze osoby zrezygnują, gdyż limitowany naked na pewno będzie świetnym motocyklem i jeszcze lepszą inwestycją.