Ducati Diavel dostał silnik V4 z Multistrady. Teraz jest jeszcze bardziej stylowy
Włosi potrafią stworzyć maszynę, która będzie odwracała wzrok przechodniów. Duże szanse na uzyskanie takiego efektu ma nowa wersja modelu Diavel. Wywodzący się ze słonecznej Italii naked otrzymał silnik V4 wprost z turystycznej Multistrady. Większa moc to nie wszystko.
Jeśli coś robić, to ze stylem – takie hasło musi przyświecać twórcom motocykli marki Ducati. Włosi ponownie podnoszą poprzeczkę, wprowadzając do modelu Diavel nowy silnik. Najwyraźniej firma uznała, że dotychczasowa jednostka – dwucylindrowy silnik o pojemności 1,26 l i mocy 152 lub 159 KM – nie jest wystarczająca dla wszystkich. Dlatego w wersji Diavela na rok 2023 pojawi się jednostka V4 znana z modelu Multistrada.
Silnik o pojemności 1158 cm sześciennych został wyposażony w 4 zawory na cylinder, ma przeciwbieżny wał korbowy, zapłon Twin Pulse i jest chłodzony cieczą. Jednostka oddaje do dyspozycji kierowcy moc 168 KM przy 10 750 obr/min i 126 Nm maksymalnego momentu obrotowego, dostępnego przy 7500 obr/min. Maksymalne parametry nowego silnika występują przy wyższych obrotach, niż miało to miejsce w dotychczasowej wersji jednośladu. To bez wątpienia wpłynie na jego charakter. Sucha waga motocykla wynosi 211 kg – to o 13 kg mniej niż w przypadku poprzednika.
Wiele wskazuje na to, że Włosi przygotowali swój model do intensywniejszego wykorzystywania na drodze. Diavel w wersji na 2023 r. otrzymał hamulce Brembo Stylema, które już wcześniej obecne były w bardziej sportowym modelu Streetfighter V4. Jest też adaptacyjne zawieszenie. Siedzisko osadzono na wysokości 790 mm. Dotychczas w Diavelu było to 780 mm, a w odmianie XDiavel 755 mm.
Jak przyzwyczaiła nas marka Ducati, nie brakuje tu też zaawansowanej elektroniki. Odpowiednie czujniki na bieżąco analizują wszystkie ważne parametry pracy maszyny i jej położenia. Kierowca może zaś wybrać jeden z czterech dostępnych trybów jazdy: Sport, Touring, Urban (moc ograniczona do 115 KM) oraz Wet. Ten ostatni jest nowością i ma wspomagać kierowcę w czasie, gdy na drodze nie ma co liczyć na dobrą przyczepność. Włosi oferują też nową wersję systemu kontroli trakcji z czterema ustawieniami trybu działania, ABS działający także wtedy, gdy hamowanie następuje w zakręcie czy nową wersję systemu zapobiegającego podrywaniu przedniego koła podczas przyspieszania.
Nowy Diavel to maszyna, która z pewnością potrafi zrobić wrażenie. Pierwsze motocykle mają trafić do klientów wiosną.