Nowe Ducati Streetfighter V4 i V4 SP. Rakieta ziemia-ziemia
Bliżej mu do pocisku napędzanego silnikiem spalinowym niż do typowego motocykla. Ducati zaprezentowało nowego Streetfightera, który doczekał się też topowej odmiany V4 SP2.
178 kg na sucho, 208 KM i masa elektroniki pozwalająca na opanowanie tego potwora – tak w skrócie można opisać nowego Streetfightera. Włosi nawet nie ukrywają tego, że jest to po prostu zabawka. W standardzie motocykl przyjeżdża w konfiguracji jednoosobowej, dodatkowe siedzenie i podnóżki dla pasażera trzeba sobie po prostu zamontować samemu.
Twórcy skupili się na elektronice, która została opracowana na podstawie doświadczeń wyniesionych z testów Panigale. Tryb pełnej mocy zdejmuje ograniczenia (oprócz pierwszego biegu), a każde kolejne przełożenie ma oddzielną mapę pracy silnika. Zainstalowano też tryb jazdy w deszczu. Oprogramowanie EVO2 uwzględnia nawet hamowanie silnikiem – na początku słabe, mocniejsze gdy zbliżamy się do szczytu zakrętu. Skoro o elektronice mowa: pojawił się też lżejszy – o 1,7 kg – akumulator.
To może być jednak dla niektórych za mało. Dlatego na szczycie gamy znajdujemy Streetfightera V4 SP2. Ma on między innymi lżejsze obręcze (o 1,4 kg), co ma sprawić, że motocykl będzie zwinniejszy. Do tego zamontowano zawieszenie Öhlinsa prosto z Panigale oraz suche sprzęgło STM-EVO SBK.
Sprzedaż nowych modeli Streetfighter V4 i V4 S rozpocznie się w styczniu 2023 roku, natomiast wersji V4 SP2 w marcu.