Debiutuje Suzuki GSX-8S. To naked, jakiego było trzeba

Na mediolańskich targach EICMA Suzuki zaprezentowało model, którym uzupełnia lukę w swojej ofercie. Z jednej strony GSX-8S to kolejny naked średniej wielkości, a z drugiej nie tylko idealnie wpasowujący się w gamę, ale też z dużą szansą na stanie się tym najchętniej wybieranym.

Suzuki GSX-8SSuzuki GSX-8S
Źródło zdjęć: © WP | Szymon Jasina
Szymon Jasina

W klasie średnich nakedów Suzuki ma proste SV650 o mocy 73 KM oraz GSX-S950 oferujący 95 KM. Choć ten drugi model jest naprawdę świetną maszyną, to jest to po prostu zdławiona wersja dużo mocnego "tysiąca", a to oznacza większą masę czy cenę. Dlatego Japończycy zdecydowali przygotować coś jeszcze. To stworzone zupełnie od podstaw Suzuki GSX-8S rzucające wyzwanie m.in. nowej Hondzie Hornet i Triumphowi Tridentowi.

Nowy członek rodziny napędzany jest rzędowym, dwucylindrowym silnikiem o pojemności 776 cm3. Jego moc wpisuje się pomiędzy już znane modele i wynosi 83 KM przy 8500 obr./min. Całkiem słuszna pojemność i tylko dwa cylindry oznacza też niezły maksymalny moment obrotowy równy 78 Nm przy 6800 obr./min, a znaczna jego część dostępna jest już przy niskich obrotach. Silnik to (podobnie jak reszta motocykla) zupełnie nowa konstrukcja wyposażona w systemem wyrównoważający Suzuki Cross Balancer, który redukuje drgania. Japończycy obiecują też odpowiednią ścieżkę dźwiękową z wydechu – ma ona przypominać tę z silników V2.

Suzuki GSX-8S
Suzuki GSX-8S © Suzuki

W przypadku nakedów tej klasy niezbędny jest nie tylko odpowiedni napęd, ale przede wszystkim zwinność. Na potrzeby Suzuki GSX-8S stworzono nową stalową ramę. Jej twórcy zapewniają, że zapewnia ona to, co tak kochamy w nakedach tej wielkości – zwrotność, ale komfort na co dzień. Zdecydowano się za to nieco większy rozstaw osi, aby zapewnić lepszą stabilność podczas szybszej jazdy. Choć nowy motocykl faktycznie waży mniej niż GSX-S950, to jednak przy 202 kg z płynami nadal nie jest szczególnie lekki.

Jeśli chodzi o hamulce, to Suzuki GSX-8S wyposażone jest w dwie 310 mm z czterotłoczkowymi zaciskami z przodu i pojedynczą 240 mm z jednotłoczkowym zaciskiem przy tylnym kole. Natomiast na zawieszenie składa się widelec KYB o skoku 130 mm oraz zaprojektowany specjalnie dla GSX-8S lekki aluminiowy wahacz.

Suzuki GSX-8S
Suzuki GSX-8S © Suzuki

Wiem, że dotychczasowe podejście Suzuki ma swoich zwolenników, który lubią, gdy jest jak kiedyś, ale dla mnie pewnym problemem motocykli z Hamamatsu było to, że z jednej strony są wręcz perfekcyjnie dopracowanie, ale z drugiej sprawiają wrażenie trochę przestarzałych. W przypadku GSX-8S jest inaczej. Tu od razu dostajemy 5-calowy, kolorowy wyświetlacz, zestaw systemów wspomagających kierowcę i quickshifter, który w wydaniu Suzuki zawsze działa genialnie, więc tego samego można się spodziewać i tu.

Tę nowoczesność i zadziorny uliczny charakter ma podkreślać wygląd Suzuki GSX-8S. Mocno nawiązuje on do początkowo kontrowersyjnego GSX-1000S. Jednak z jednej strony mi ta japońsko-futurystyczna stylistyka od początku pasowała, a po drugie minęła już chwila i chyba wszyscy zdążyli się do niej przyzwyczaić. Dodatkowo w przypadku GSX-8S projektanci dopracowali swoją ideę i motocykl ten na pewno spodoba się wielu osobom, a przy tym wyróżni się z tłumu. Dostępny będzie w trzech wersjach kolorystycznych: niebieskiej, białej i czarnej.

Suzuki GSX-8S
Suzuki GSX-8S © Suzuki

Praktycznie przy każdym elemencie – silniku, ramie, podwoziu – Suzuki powtarzało to samo. GSX-8S to motocykl, który ma być bardzo uniwersalny. To właśnie cecha, za którą kocham nakedy średniej klasy. I właśnie dlatego są one tak popularne. Choć większość życia spędzają w mieście, to sprawdzają się też na krętych bocznych drogach, a nierzadko wykorzystywane są do turystyki. W końcu jeśli ktoś tylko okazjonalnie jedzie gdzieś dalej, to niekoniecznie będzie chciał kupić drugi motocykl w tym celu. Dlatego Suzuki GSX-8S od początku zostało zaprojektowane z myślą o tym, że właściciel będzie chciał zamontować kufry, a pasażer musi mieć komfortową pozycję podczas dłuższej jazdy.

Suzuki GSX-8S to motocykl, który otwiera nowy rozdział. Model, który ma zapewniać sporo zabawy, ale być też codziennym środkiem transportu. Jest też najbardziej typowym przedstawicielem segmentu średnich nakedów w gamie Suzuki, a łącząc nowoczesność ze sprawdzoną technologią ma szansę znaleźć wielu fanów, gdy wiosną trafi do sprzedaży. Podano też już cenę, która wynosi 41 900 zł.

Suzuki GSX-8S
Suzuki GSX-8S © Suzuki
Suzuki GSX-8S
Suzuki GSX-8S © Suzuki
Suzuki GSX-8S
Suzuki GSX-8S © Suzuki
Źródło artykułu: WP Moto

Wybrane dla Ciebie

Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Konrad Dąbrowski gotowy na wyzwania Baja España Aragón 2025
Konrad Dąbrowski gotowy na wyzwania Baja España Aragón 2025
Test: Harley-Davidson Fat Boy - stylowa ikona popkultury
Test: Harley-Davidson Fat Boy - stylowa ikona popkultury
Czołówka motocykla i auta. Alkomat wskazał przyczynę
Czołówka motocykla i auta. Alkomat wskazał przyczynę