Podczas wystawy samochodowej w Los Angeles Volkswagen prezentuje nowego Beetle Dune. Auto ma być hołdem dla dawnego buggy Baja California.
Przednia część nadwozia posiada umieszczony centralnie wlot powietrza, który jest obwiedziony srebrną ramką i osłonięty czarną kratką o strukturze plastra miodu. Z boku w oczy rzucają się duże, 18-calowe felgi, czarne listwy oraz poszerzenia nadkoli i progów. W tylnej części auta styliści umieścili duży spojler, nowy zderzak oraz lampy wykonane w technologii LED.
We wnętrzu znajdziemy lakierowany w kolorze nadwozia tzw. dash pad, czyli ozdobny panel na tablicy rozdzielczej. Ciekawym elementem są także szwy w kontrastowych barwach, które umieszczono na fotelach, skórzanej kierownicy czy dźwigni hamulca ręcznego. Siedziska foteli, poszycie drzwi i słupków dachowych oraz podsufitkę utrzymano w czerni.
Auto będzie dostępne w 9 kolorach nadwozia do wyboru, z których nowe to "sandstorm yellow metallic" i "dark bronze metallic". Dla coupe przewidziano opcję z czarnym dachem, zaś kabriolet posiada czarny dach typu softtop. Na liście wyposażenia są także nowe układy multimedialne, które zależnie od modelu można wzbogacić o system cyfrowego odbioru radia DAB+ czy drugi interfejs Bluetooth dla telefonu. Za dopłatą dostępny jest sprzęt nagłaśniający Fender, bazujący na 10-kanałowym wzmacniaczu A/B o mocy wyjściowej 400 W.
VW Beetle Dune będzie dostępny w Europie z trzema silnikami benzynowymi turbo (105, 150 i 220 KM) oraz dwoma turbodieslami (110 i 150 KM).
Źródło: mototarget.pl
ll