Trwa ładowanie...

BMW C1 wraca? Niemcy patentują nowy zamknięty skuter

BMW C1 był miejskim skuterem o częściowo zamkniętym nadwoziu. Teraz producent rozważa powrót takiej konstrukcji. W internecie pojawił się patentowy model 3D, mający prezentować nowy zamknięty skuter niemieckiej marki.

BMW C1-EBMW C1-EŹródło: Materiały prasowe, fot: BMW
d23j9ss
d23j9ss

BMW C1, delikatnie mówiąc, był porażką. Ten nietypowy jednoślad produkowany w latach 2000-2009 dla niemieckiej marki przez Bertone zupełnie się nie przyjął. Wysoka cena jak za jednoosobowy skuter z silnikiem 124 cm3 (15 KM) lub 176 cm3 (18 KM) spowodowała, że klienci omijali ten "wynalazek" szerokim łukiem. Jednak sama idea jest na tyle ciekawa, że w 2009 r. BMW przestawiło elektryczny koncept C1-E, a teraz opatentowało konstrukcję ramy, która może być podstawą dla nowej wersji modelu C1.

Skuter o zamkniętym nadwoziu nie brzmi jak zły pomysł. Choć jest jednoosobowy, to ma bardzo dużo zalet. Przede wszystkim ma być bezpieczniejszy, a dzięki aluminiowej konstrukcji nad głową i pasom bezpieczeństwa do jazdy nim nie jest wymagany kask. Ważny jest też komfort, gdyż BMW C1 dobrze osłaniało od wiatru, a nawet deszczu. Do tego za kabiną dla kierującego znajdował się spory kufer. Minusem, oprócz ceny, była spora masa tego skutera.

BMW C1 Wikimedia Commons
BMW C1Źródło: Wikimedia Commons, fot: Stefano Bianco

Wiele wskazuje, że BMW planuje powrót jednośladu z zamkniętą kabiną. W internecie pojawił się mający pochodzić z wniosku patentowego model 3D ramy z rozbudowanym pałąkiem za plecami i nad głową kierującego. Jej konstrukcja i złożoność pokazuje, że wzorem oryginalnego C1 również nowy skuter ma stawiać na kwestię bezpieczeństwa i możliwość jazdy bez kasku.

d23j9ss

Pozostają jednak pytania – jaki rodzaj jednośladu by to był i jaki jest pomysł, aby tym razem wprowadzenie go do oferty miało sens. Tutaj na myśl przychodzi koncepcyjne elektryczne BMW C1-E. Choć minęło już blisko 12 lat od jego premiery, to możliwe, że Niemcy wracają do tego pomysłu.

W przypadku elektrycznego skutera dwie wady, które "zabiły" oryginalne C1, już i tak się pojawiają. Model na prąd jest zauważalnie droższy od spalinowego, a akumulatory podnoszą jego masę. Do tego łatwiej wprowadzić coś tak innego, jak zamknięty skuter, łącząc to z inną nowinką, jaką jest elektryczny napęd. W ten sposób powstanie "nowy rodzaj pojazdu".

Oczywiście to jedynie domysły i możliwe, że BMW jednak stwierdziło, że spalinowe C1 to był świetny pomysł, ale po prostu pojawił się dwie dekady za wcześnie i teraz otrzymamy jego nową wersję. Na szczegóły jednak jeszcze zapewne sporo poczekamy, o ile Niemcy w ogóle wyjdą poza etap projektu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d23j9ss
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d23j9ss
Więcej tematów