W dziedzinie bezpieczeństwa samochodów Euro NCAP ma na Starym Kontynencie status wyroczni. Opiniotwórcza organizacja przebadała właśnie dziesięć nowych na rynku samochodów. Efekty są bardzo zadowalające.
Przeprowadzane przez Euro NCAP testy zawsze mają ten sam scenariusz. W zderzeniu czołowym auto najeżdża na przeszkodę sięgającą do 40 proc. szerokości auta z prędkością 64 km/h. Podczas symulowania zderzenia bocznego w kabinę pasażerską uderza wózek z ciężarem imitującym samochód. Ma on prędkość 50 km/h. Solidność bocznych powierzchni samochodów sprawdzana jest również poprzez uderzenie w słup z prędkością 29 km/h. Oczywiście, podczas przeprowadzania prób w samochodzie umieszcza się naszpikowane elektroniką manekiny, które przekazują badaczom dane dotyczące przeciążeń w obszarach odpowiadających najważniejszym partiom ciała. Obecnie osobno rozważa się wpływ wypadku na jego dorosłych uczestników, dzieci, a także pieszych.
Euro NCAP ujawniło wyniki najnowszych testów zderzeniowych dziesięciu samochodów. Modele te niedawno debiutowały jako zupełne nowości lub kolejne generacje modeli, które już znamy. Niemal wszystkie testowane samochody uzyskały pięć gwiazdek, ale różnice pomiędzy poszczególnymi pojazdami są znaczne. To ostatni rok kiedy obowiązują obecne standardy Euro NCAP. W przyszłym roku organizacja zamierza je zaostrzyć, więc uzyskanie pięciu gwiazdek stanie się jeszcze trudniejsze.
Wśród przebadanych modeli znajdziemy Audi A6, BMW X3, Chevrolety: Aveo i Orlando, Citroena DS5, Hyundaia i40, Kię Picanto, Volkswageny: Golfa Cabrio i Jettę, a także Opla Amperę. Ten ostatni to ciekawostka – limuzyna o napędzie elektrycznym i sporym zasięgu, która niebawem trafi do sprzedaży w Europie.
* ZOBACZ WYNIKI TESTÓW EURO NCAP * tb/