Zobacz, jak wygląda rozruch diesla przy -31 stopniach. Nie chcesz tego wdychać
W ostatnich miesiącach sporo się mówi o tym, że silniki wysokoprężne produkują sporo zanieczyszczeń. Nie wierzycie? Obejrzyjcie wideo, które pokazuje, jak wygląda rozruch auta z dieslem na dużym mrozie.
Samochód na materiale to przeznaczony na rynek amerykański volskwagen jetta w wersji kombi. W Europie nazywany był Bora Variant lub Golf Variant. Pod maską auta pracuje jednostka wysokoprężna TDI, a na dworze jest temperatura -31 stopni Celsjusza. Wtedy następuje rozruch.
Z rury wydechowej wydobywa się coraz więcej ciemnego dymu. Gdy obroty wzrastają po naciśnięciu pedału gazu, tył volkswagena znika w czarnej chmurze zanieczyszczeń. Brudu jest tak dużo, że osiada się nawet na śniegu na ziemi.
Trzeba zaznaczyć, że ten konkretny egzemplarz ma zdjęty katalizator i tłumik. Pojazdy jeżdżące po ulicach nie wypuszczają aż takich pokładów zanieczyszczeń, ale ciągle jest to olbrzymia ilość. Zarówno na rynku amerykańskim, jak i europejskim, obowiązują ostre przepisy, które narzucają na producentów spore ograniczenia dotyczące emisji szkodliwych gazów. Mimo to, z powodu produkowanych zanieczyszczeń, przyszłość diesli leży pod znakiem zapytania.