Japończycy zaprojektowali go z myślą o Amerykanach. Jedni powiedzą, że piękny. Inni, że to kicz, ale na pewno nikt nie przejdzie obok niego obojętnie. Cały wysiłek stylistów skierowano na stworzenie nadwozia, którego nie pomylimy z żadnym innym. Zakup takiego samochodu nie jest wyborem z rozsądku, ale FX’a stworzono właśnie po to, by wzbudzał emocje.
Zobacz test Infiniti FX 50 S
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.