VW Jetta 2,0 TDI DSG

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL/Piotr Mokwiński

/ 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

/ 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

/ 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

/ 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

/ 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

/ 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

/ 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

/ 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

/ 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

10 / 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

11 / 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

12 / 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

13 / 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

14 / 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

15 / 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

16 / 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

17 / 17Wysokie aspiracje

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ostatnia generacja Jetty weszła do oferty w 2011 i miała wypełnić lukę między Golfem a Passatem. Zadanie o tyle trudne, że kompaktowe limuzyny nie cieszą się w Europie zbyt dużą popularnością. Co innego w Stanach Zjednoczonych, gdzie niemiecki sedan jest najczęściej kupowanym samochodem Volkswagena. Czy lifting coś zmieni? Jako pierwsi w Polsce postanowiliśmy sprawdzić to auto na naszych drogach.

Jetta wygląda konserwatywnie, ale ma tak właśnie wyglądać. Niemcy pozycjonują ją między Golfem i Passatem i dla klientów ma kojarzyć się z samochodem reprezentacyjnym łączącym elegancję z funkcjonalnością. Lifting sprzed kilku tygodni ma na celu wzmocnienie pozycji i stworzenie alternatywy dla droższych modeli segmentu D. Na liście opcji znajdziemy biksenonowe reflektory oraz LED-y do jazdy dziennej. Auto występuje tylko w jednym nadwoziu i ma aż 466 centymetrów długości, 178 szerokości i 148 wysokości. Wraz z modernizacją, mamy do wyboru nowe wzory aluminiowych obręczy, nieco inaczej ukształtowane zderzaki, a także diody ukryte w tylnych klosze, który powinny stanowić znak rozpoznawczy.

Wybrane dla Ciebie
Baggery Harleya-Davidsona będą ścigać się przy MotoGP. Zobaczyliśmy, jak będą wyglądały
Baggery Harleya-Davidsona będą ścigać się przy MotoGP. Zobaczyliśmy, jak będą wyglądały
Trzy nowe modele Voge’a trafią do Polski - od 125 cm3 po motocykl sportowy
Trzy nowe modele Voge’a trafią do Polski - od 125 cm3 po motocykl sportowy
Konrad Dąbrowski wygrywa Baja Quatar
Konrad Dąbrowski wygrywa Baja Quatar
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro