Volkswagen Golf - ikona motoryzacji

Od 1974 r. z fabryk Volkswagena wyjechało ponad 32,5 mln. sztuk tego modelu. Jeżdżą nim zwykli ludzie, politycy, gwiazdy, a nawet papież. Produkuje się go w 5 fabrykach, a sprzedaje w 155 krajach świata. W listopadzie Volkswagen zaprezentuje znacznie zmodernizowaną, najnowszą wersję swojego bestsellera. Oto dotychczasowe wcielenia najpopularniejszego auta Starego Kontynentu.

*Najnowsza generacja modelu zadebiutowała 4 lata temu. *
Patrząc na dotychczasowy cykl życia kolejnych odsłon, to najbliższy face lifting powinien wystarczyć na co najmniej dwa kolejne sezony. Wygląda więc na to, że na Golfa z liczbą VIII trzeba będzie poczekać min. do 2018 r. Chociaż okresy pomiędzy kolejnymi generacjami modelu systematycznie skracają się i być może VW zaskoczy klientów tą premierą nieco wcześniej.

Ci, którzy robili sobie żarciki z tego, że Golfa VI trudno odróżnić od Golfa V, po pokazaniu obecnej generacji, musieli zweryfikować nieco swoje zdanie.
Producent zawsze podkreślał, że poprawianie ideału nie należy do łatwych zadań. Zresztą to klienci głosowali nogami i portfelami, żeby auta zbytnio nie zmieniać. Zadaniem zatem było "stworzenie ikony przyszłości" i chociaż znaczna część (głównie konkurentów) określała model jako nudny stylizacyjnie, to projekt Waltera de Silvy obronił się, tak jak poprzednicy.

Wraz z V generacją modelu do Ameryki powrócił Rabbit.
W Europie tradycyjnemu hatchbackowi od 2006 r. towarzyszyła wersja kabriolet, pod nowa nazwą EOS, zaprojektowana przez ówczesnego szefa designu marki, Petera Schreyera. Nieco później auto trafiło także na rynek USA. Nowy Golf korzystał oczywiście z nowej, koncernowej platformy PQ35, którą dzielił m.in. z Audi, Seatem i Skodą. Dla amatorów szybszej jazdy przygotowane były wersje GTi oraz R32 o zawrotnej mocy 250 KM i napędzie na obie osie.

*W rok po wprowadzeniu tej serii na rynek, Volkswagen odnotował sprzedaż 10 mln. Golfa. *
Konstrukcyjnie auto bazowało na platformie PQ34, współdzielonej z pozostałymi, popularnymi markami koncernu VAG. Ówczesny Golf był krokiem w górę dla Volkswagena, który miał teraz byc skierowany bardziej ku klientom premium (ale nieco poniżej Audi), oddając pole "samochodu dla ludu" Seatowi i Skodzie. Tę tendencję odczuwało się zwłaszcza w kabinie auta, które było wykonane w zasadzie na poziomie Audi A3. To nieco pomieszało szyki konkurentom, którzy również szykowali swoje modele w tej klasie do premiery. Zarówno Focus I generacji, jak i Astra G, debiutująca rok później, pod względem jakości materiałów, nie mogły skutecznie zagrozić kompaktowi z Wolfsburga.

*Większy, szybszy, nowocześniejszy. *Taki był VW Golf Mk. III. Ze sporym, bo aż dwuletnim poślizgiem model trafił za wielka wodę. Spowodowane to było mozolnym uruchamianiem nowego zakładu VW w meksykańskim Puebla. Bo to stamtąd auta miały trafiać do klientów w USA i Kanadzie. W 1992 r. VW Golf zdobył tytuł samochodu roku (COTY). "trójka" była jednym z pierwszych kompaktów na rynku, jakie rozpoczęły boom na silniki wysokoprężne w tej klasie. Pod jej maską wylądował 90-konny motor 1.9 TDI z bezpośrednim wtryskiem. Później dołączyła wersja 110-konna. Pod względem jednostek napędowych Golf III rozpoczął także wyścig zbrojeń w ich mocy. Włożono do niego silnik 2,8 VR6 o mocy 174 KM.

*Druga generacja modelu zdecydowanie nie była rewolucją, ale systematyczna ewolucją. *
Samochód wyraźnie urósł, karoserii nadano nieco bardziej opływowych linii. Wciąż był to jeden z niewielu przednionapędowych samochodów tej klasy na rynkach, chociaż reszta głównych producentów już zorientowała się, gdzie stoją konfitury. Po raz pierwszy w 1985 r. firma wypuściła wersję 4x4 (Synchro) Golfa. Konstrukcyjnie model był spokrewniony ze swoja wersją sedan (Jetta), coupe (Corado) oraz Seatem Toledo pierwszej generacji.

*To była pierwsza i w zasadzie jedyna rewolucja w życiorysie Golfa. * Następca Garbusa pochodził z zupełnie innego świata. Przednionapędowy, z silnikiem chłodzonym cieczą, umieszczonym na przedniej osi, rozpoczął epokę hatchbacków. Nie był naturalnie pod tym względem stylizacyjnym protoplastą, bowiem zbliżone kształtem nadwozie miał chociażby Morris Mini z 1959 r. czy Renault 4 z 1961 r., albo Fiat 128 z początku lat 70. ale to właśnie Golf łączył w sobie tyle cech, jakie przypadły do gustu klientom, że odniósł rynkowy sukces.
W 1978 r. VW jako pierwszy (powojenny), europejski producent uruchomił swoją fabrykę i rozpoczął wytwarzanie modelu Rabbit (jak przechrzczono Golfa) na rynek USA i Kanady.
W 1976 r. na rynku pojawił się pierwszy "hot hatch", czyli Golf GTI napędzany benzynowym silnikiem 1.6 o mocy 110 KM. Cztery lata później zaprezentowano wersję kabriolet (która zresztą oferowana była, jedynie po zmianach detali nadwozia, aż do wprowadzenia Golfa III). Ostatnie egzemplarze Golfa I zjechały z taśmy zakładu VW w RPA w 2009 r.