Volkswagen Castrol Cup

Już po zawodach. Skończyło się. Pierwsza tego typu seria wyścigowa w naszym kraju zakończyła sezon zmagań. Czy było warto?

Obraz
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

/ 22Początek profesjonalnego ścigania w Polsce?

Obraz
© Materiały prasowe

Seria VWCC, czyli Volkswagen Castrol Cup, to jednomarkowy cykl wyścigów, co znaczy że mogliśmy obserwować w niej dokładnie takie same samochody Golf GTI Cup, a w nich różnych kierowców. Efekt jest taki, że wyniki zależą przede wszystkim od tego kto jakie ma umiejętności, jaki talent i jaki akurat dzień, bo i to jest ważne. Ale przede wszystkim sprowadza się wszystko do konkretnych umiejętności prowadzenia samochodu! A talentów przez ten rok się kilka objawiło, oj tak!

W sezonie 2013 wyścigi były rozgrywane w pięciu krajach: w Polsce, Czechach, Austrii, na Węgrzech i na Słowacji. Odbyło się 7 rund i 14 wyścigów. Już teraz wiemy, że na 100 procent zawodnicy wystartują jeszcze w kolejnych dwóch latach. Firma Castrol, najpoważniejszy sponsor serii już zapowiedział kontynuację "przelewów" na rok następny. Także im warto podziękować, bo pieniądze to przecież niemałe. Auta były przygotowane w identyczny sposób, a kierowca właściwie musiał tylko przyjechać na tor, wpakować się w kombinezon, kask, i... wystartować! Inżynierowie konkretnego teamu mogli jedynie majstrować przy ciśnieniu opon i zmieniać ustawienie przedniego stabilizatora. Auto opracowano we współpracy z Volkswagen R GmbH oraz Volkswagen Motorsport – działami Volkswagena zajmującymi się samochodami sportowymi. Pod maską gościł silnik 2.0 TSI o mocy 310 KM. Startowało 24 zawodników, plus w każdym wyścigu po dwóch VIP-ów.

Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!

/ 22Początek profesjonalnego ścigania w Polsce?

Obraz
© Materiały prasowe

Seria VWCC, czyli Volkswagen Castrol Cup, to jednomarkowy cykl wyścigów, co znaczy że mogliśmy obserwować w niej dokładnie takie same samochody Golf GTI Cup, a w nich różnych kierowców. Efekt jest taki, że wyniki zależą przede wszystkim od tego kto jakie ma umiejętności, jaki talent i jaki akurat dzień, bo i to jest ważne. Ale przede wszystkim sprowadza się wszystko do konkretnych umiejętności prowadzenia samochodu! A talentów przez ten rok się kilka objawiło, oj tak!

W sezonie 2013 wyścigi były rozgrywane w pięciu krajach: w Polsce, Czechach, Austrii, na Węgrzech i na Słowacji. Odbyło się 7 rund i 14 wyścigów. Już teraz wiemy, że na 100 procent zawodnicy wystartują jeszcze w kolejnych dwóch latach. Firma Castrol, najpoważniejszy sponsor serii już zapowiedział kontynuację "przelewów" na rok następny. Także im warto podziękować, bo pieniądze to przecież niemałe. Auta były przygotowane w identyczny sposób, a kierowca właściwie musiał tylko przyjechać na tor, wpakować się w kombinezon, kask, i... wystartować! Inżynierowie konkretnego teamu mogli jedynie majstrować przy ciśnieniu opon i zmieniać ustawienie przedniego stabilizatora. Auto opracowano we współpracy z Volkswagen R GmbH oraz Volkswagen Motorsport – działami Volkswagena zajmującymi się samochodami sportowymi. Pod maską gościł silnik 2.0 TSI o mocy 310 KM. Startowało 24 zawodników, plus w każdym wyścigu po dwóch VIP-ów.

Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!

/ 22Początek profesjonalnego ścigania w Polsce?

Obraz
© Materiały prasowe

Seria VWCC, czyli Volkswagen Castrol Cup, to jednomarkowy cykl wyścigów, co znaczy że mogliśmy obserwować w niej dokładnie takie same samochody Golf GTI Cup, a w nich różnych kierowców. Efekt jest taki, że wyniki zależą przede wszystkim od tego kto jakie ma umiejętności, jaki talent i jaki akurat dzień, bo i to jest ważne. Ale przede wszystkim sprowadza się wszystko do konkretnych umiejętności prowadzenia samochodu! A talentów przez ten rok się kilka objawiło, oj tak!

W sezonie 2013 wyścigi były rozgrywane w pięciu krajach: w Polsce, Czechach, Austrii, na Węgrzech i na Słowacji. Odbyło się 7 rund i 14 wyścigów. Już teraz wiemy, że na 100 procent zawodnicy wystartują jeszcze w kolejnych dwóch latach. Firma Castrol, najpoważniejszy sponsor serii już zapowiedział kontynuację "przelewów" na rok następny. Także im warto podziękować, bo pieniądze to przecież niemałe. Auta były przygotowane w identyczny sposób, a kierowca właściwie musiał tylko przyjechać na tor, wpakować się w kombinezon, kask, i... wystartować! Inżynierowie konkretnego teamu mogli jedynie majstrować przy ciśnieniu opon i zmieniać ustawienie przedniego stabilizatora. Auto opracowano we współpracy z Volkswagen R GmbH oraz Volkswagen Motorsport – działami Volkswagena zajmującymi się samochodami sportowymi. Pod maską gościł silnik 2.0 TSI o mocy 310 KM. Startowało 24 zawodników, plus w każdym wyścigu po dwóch VIP-ów.

Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!

/ 22Początek profesjonalnego ścigania w Polsce?

Obraz
© Materiały prasowe

Seria VWCC, czyli Volkswagen Castrol Cup, to jednomarkowy cykl wyścigów, co znaczy że mogliśmy obserwować w niej dokładnie takie same samochody Golf GTI Cup, a w nich różnych kierowców. Efekt jest taki, że wyniki zależą przede wszystkim od tego kto jakie ma umiejętności, jaki talent i jaki akurat dzień, bo i to jest ważne. Ale przede wszystkim sprowadza się wszystko do konkretnych umiejętności prowadzenia samochodu! A talentów przez ten rok się kilka objawiło, oj tak!

W sezonie 2013 wyścigi były rozgrywane w pięciu krajach: w Polsce, Czechach, Austrii, na Węgrzech i na Słowacji. Odbyło się 7 rund i 14 wyścigów. Już teraz wiemy, że na 100 procent zawodnicy wystartują jeszcze w kolejnych dwóch latach. Firma Castrol, najpoważniejszy sponsor serii już zapowiedział kontynuację "przelewów" na rok następny. Także im warto podziękować, bo pieniądze to przecież niemałe. Auta były przygotowane w identyczny sposób, a kierowca właściwie musiał tylko przyjechać na tor, wpakować się w kombinezon, kask, i... wystartować! Inżynierowie konkretnego teamu mogli jedynie majstrować przy ciśnieniu opon i zmieniać ustawienie przedniego stabilizatora. Auto opracowano we współpracy z Volkswagen R GmbH oraz Volkswagen Motorsport – działami Volkswagena zajmującymi się samochodami sportowymi. Pod maską gościł silnik 2.0 TSI o mocy 310 KM. Startowało 24 zawodników, plus w każdym wyścigu po dwóch VIP-ów.

Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!

/ 22Początek profesjonalnego ścigania w Polsce?

Obraz
© Materiały prasowe

Seria VWCC, czyli Volkswagen Castrol Cup, to jednomarkowy cykl wyścigów, co znaczy że mogliśmy obserwować w niej dokładnie takie same samochody Golf GTI Cup, a w nich różnych kierowców. Efekt jest taki, że wyniki zależą przede wszystkim od tego kto jakie ma umiejętności, jaki talent i jaki akurat dzień, bo i to jest ważne. Ale przede wszystkim sprowadza się wszystko do konkretnych umiejętności prowadzenia samochodu! A talentów przez ten rok się kilka objawiło, oj tak!

W sezonie 2013 wyścigi były rozgrywane w pięciu krajach: w Polsce, Czechach, Austrii, na Węgrzech i na Słowacji. Odbyło się 7 rund i 14 wyścigów. Już teraz wiemy, że na 100 procent zawodnicy wystartują jeszcze w kolejnych dwóch latach. Firma Castrol, najpoważniejszy sponsor serii już zapowiedział kontynuację "przelewów" na rok następny. Także im warto podziękować, bo pieniądze to przecież niemałe. Auta były przygotowane w identyczny sposób, a kierowca właściwie musiał tylko przyjechać na tor, wpakować się w kombinezon, kask, i... wystartować! Inżynierowie konkretnego teamu mogli jedynie majstrować przy ciśnieniu opon i zmieniać ustawienie przedniego stabilizatora. Auto opracowano we współpracy z Volkswagen R GmbH oraz Volkswagen Motorsport – działami Volkswagena zajmującymi się samochodami sportowymi. Pod maską gościł silnik 2.0 TSI o mocy 310 KM. Startowało 24 zawodników, plus w każdym wyścigu po dwóch VIP-ów.

Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!

/ 22Początek profesjonalnego ścigania w Polsce?

Obraz
© Materiały prasowe

Seria VWCC, czyli Volkswagen Castrol Cup, to jednomarkowy cykl wyścigów, co znaczy że mogliśmy obserwować w niej dokładnie takie same samochody Golf GTI Cup, a w nich różnych kierowców. Efekt jest taki, że wyniki zależą przede wszystkim od tego kto jakie ma umiejętności, jaki talent i jaki akurat dzień, bo i to jest ważne. Ale przede wszystkim sprowadza się wszystko do konkretnych umiejętności prowadzenia samochodu! A talentów przez ten rok się kilka objawiło, oj tak!

W sezonie 2013 wyścigi były rozgrywane w pięciu krajach: w Polsce, Czechach, Austrii, na Węgrzech i na Słowacji. Odbyło się 7 rund i 14 wyścigów. Już teraz wiemy, że na 100 procent zawodnicy wystartują jeszcze w kolejnych dwóch latach. Firma Castrol, najpoważniejszy sponsor serii już zapowiedział kontynuację "przelewów" na rok następny. Także im warto podziękować, bo pieniądze to przecież niemałe. Auta były przygotowane w identyczny sposób, a kierowca właściwie musiał tylko przyjechać na tor, wpakować się w kombinezon, kask, i... wystartować! Inżynierowie konkretnego teamu mogli jedynie majstrować przy ciśnieniu opon i zmieniać ustawienie przedniego stabilizatora. Auto opracowano we współpracy z Volkswagen R GmbH oraz Volkswagen Motorsport – działami Volkswagena zajmującymi się samochodami sportowymi. Pod maską gościł silnik 2.0 TSI o mocy 310 KM. Startowało 24 zawodników, plus w każdym wyścigu po dwóch VIP-ów.

Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!

/ 22Początek profesjonalnego ścigania w Polsce?

Obraz
© Materiały prasowe

Seria VWCC, czyli Volkswagen Castrol Cup, to jednomarkowy cykl wyścigów, co znaczy że mogliśmy obserwować w niej dokładnie takie same samochody Golf GTI Cup, a w nich różnych kierowców. Efekt jest taki, że wyniki zależą przede wszystkim od tego kto jakie ma umiejętności, jaki talent i jaki akurat dzień, bo i to jest ważne. Ale przede wszystkim sprowadza się wszystko do konkretnych umiejętności prowadzenia samochodu! A talentów przez ten rok się kilka objawiło, oj tak!

W sezonie 2013 wyścigi były rozgrywane w pięciu krajach: w Polsce, Czechach, Austrii, na Węgrzech i na Słowacji. Odbyło się 7 rund i 14 wyścigów. Już teraz wiemy, że na 100 procent zawodnicy wystartują jeszcze w kolejnych dwóch latach. Firma Castrol, najpoważniejszy sponsor serii już zapowiedział kontynuację "przelewów" na rok następny. Także im warto podziękować, bo pieniądze to przecież niemałe. Auta były przygotowane w identyczny sposób, a kierowca właściwie musiał tylko przyjechać na tor, wpakować się w kombinezon, kask, i... wystartować! Inżynierowie konkretnego teamu mogli jedynie majstrować przy ciśnieniu opon i zmieniać ustawienie przedniego stabilizatora. Auto opracowano we współpracy z Volkswagen R GmbH oraz Volkswagen Motorsport – działami Volkswagena zajmującymi się samochodami sportowymi. Pod maską gościł silnik 2.0 TSI o mocy 310 KM. Startowało 24 zawodników, plus w każdym wyścigu po dwóch VIP-ów.

Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!

/ 22Początek profesjonalnego ścigania w Polsce?

Obraz
© Materiały prasowe

Seria VWCC, czyli Volkswagen Castrol Cup, to jednomarkowy cykl wyścigów, co znaczy że mogliśmy obserwować w niej dokładnie takie same samochody Golf GTI Cup, a w nich różnych kierowców. Efekt jest taki, że wyniki zależą przede wszystkim od tego kto jakie ma umiejętności, jaki talent i jaki akurat dzień, bo i to jest ważne. Ale przede wszystkim sprowadza się wszystko do konkretnych umiejętności prowadzenia samochodu! A talentów przez ten rok się kilka objawiło, oj tak!

W sezonie 2013 wyścigi były rozgrywane w pięciu krajach: w Polsce, Czechach, Austrii, na Węgrzech i na Słowacji. Odbyło się 7 rund i 14 wyścigów. Już teraz wiemy, że na 100 procent zawodnicy wystartują jeszcze w kolejnych dwóch latach. Firma Castrol, najpoważniejszy sponsor serii już zapowiedział kontynuację "przelewów" na rok następny. Także im warto podziękować, bo pieniądze to przecież niemałe. Auta były przygotowane w identyczny sposób, a kierowca właściwie musiał tylko przyjechać na tor, wpakować się w kombinezon, kask, i... wystartować! Inżynierowie konkretnego teamu mogli jedynie majstrować przy ciśnieniu opon i zmieniać ustawienie przedniego stabilizatora. Auto opracowano we współpracy z Volkswagen R GmbH oraz Volkswagen Motorsport – działami Volkswagena zajmującymi się samochodami sportowymi. Pod maską gościł silnik 2.0 TSI o mocy 310 KM. Startowało 24 zawodników, plus w każdym wyścigu po dwóch VIP-ów.

Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!

/ 22Początek profesjonalnego ścigania w Polsce?

Obraz
© Materiały prasowe

Seria VWCC, czyli Volkswagen Castrol Cup, to jednomarkowy cykl wyścigów, co znaczy że mogliśmy obserwować w niej dokładnie takie same samochody Golf GTI Cup, a w nich różnych kierowców. Efekt jest taki, że wyniki zależą przede wszystkim od tego kto jakie ma umiejętności, jaki talent i jaki akurat dzień, bo i to jest ważne. Ale przede wszystkim sprowadza się wszystko do konkretnych umiejętności prowadzenia samochodu! A talentów przez ten rok się kilka objawiło, oj tak!

W sezonie 2013 wyścigi były rozgrywane w pięciu krajach: w Polsce, Czechach, Austrii, na Węgrzech i na Słowacji. Odbyło się 7 rund i 14 wyścigów. Już teraz wiemy, że na 100 procent zawodnicy wystartują jeszcze w kolejnych dwóch latach. Firma Castrol, najpoważniejszy sponsor serii już zapowiedział kontynuację "przelewów" na rok następny. Także im warto podziękować, bo pieniądze to przecież niemałe. Auta były przygotowane w identyczny sposób, a kierowca właściwie musiał tylko przyjechać na tor, wpakować się w kombinezon, kask, i... wystartować! Inżynierowie konkretnego teamu mogli jedynie majstrować przy ciśnieniu opon i zmieniać ustawienie przedniego stabilizatora. Auto opracowano we współpracy z Volkswagen R GmbH oraz Volkswagen Motorsport – działami Volkswagena zajmującymi się samochodami sportowymi. Pod maską gościł silnik 2.0 TSI o mocy 310 KM. Startowało 24 zawodników, plus w każdym wyścigu po dwóch VIP-ów.

Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!

10 / 22Początek profesjonalnego ścigania w Polsce?

Obraz
© Materiały prasowe

Seria VWCC, czyli Volkswagen Castrol Cup, to jednomarkowy cykl wyścigów, co znaczy że mogliśmy obserwować w niej dokładnie takie same samochody Golf GTI Cup, a w nich różnych kierowców. Efekt jest taki, że wyniki zależą przede wszystkim od tego kto jakie ma umiejętności, jaki talent i jaki akurat dzień, bo i to jest ważne. Ale przede wszystkim sprowadza się wszystko do konkretnych umiejętności prowadzenia samochodu! A talentów przez ten rok się kilka objawiło, oj tak!

W sezonie 2013 wyścigi były rozgrywane w pięciu krajach: w Polsce, Czechach, Austrii, na Węgrzech i na Słowacji. Odbyło się 7 rund i 14 wyścigów. Już teraz wiemy, że na 100 procent zawodnicy wystartują jeszcze w kolejnych dwóch latach. Firma Castrol, najpoważniejszy sponsor serii już zapowiedział kontynuację "przelewów" na rok następny. Także im warto podziękować, bo pieniądze to przecież niemałe. Auta były przygotowane w identyczny sposób, a kierowca właściwie musiał tylko przyjechać na tor, wpakować się w kombinezon, kask, i... wystartować! Inżynierowie konkretnego teamu mogli jedynie majstrować przy ciśnieniu opon i zmieniać ustawienie przedniego stabilizatora. Auto opracowano we współpracy z Volkswagen R GmbH oraz Volkswagen Motorsport – działami Volkswagena zajmującymi się samochodami sportowymi. Pod maską gościł silnik 2.0 TSI o mocy 310 KM. Startowało 24 zawodników, plus w każdym wyścigu po dwóch VIP-ów.

Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!

11 / 22Początek profesjonalnego ścigania w Polsce?

Obraz
© Materiały prasowe

Seria VWCC, czyli Volkswagen Castrol Cup, to jednomarkowy cykl wyścigów, co znaczy że mogliśmy obserwować w niej dokładnie takie same samochody Golf GTI Cup, a w nich różnych kierowców. Efekt jest taki, że wyniki zależą przede wszystkim od tego kto jakie ma umiejętności, jaki talent i jaki akurat dzień, bo i to jest ważne. Ale przede wszystkim sprowadza się wszystko do konkretnych umiejętności prowadzenia samochodu! A talentów przez ten rok się kilka objawiło, oj tak!

W sezonie 2013 wyścigi były rozgrywane w pięciu krajach: w Polsce, Czechach, Austrii, na Węgrzech i na Słowacji. Odbyło się 7 rund i 14 wyścigów. Już teraz wiemy, że na 100 procent zawodnicy wystartują jeszcze w kolejnych dwóch latach. Firma Castrol, najpoważniejszy sponsor serii już zapowiedział kontynuację "przelewów" na rok następny. Także im warto podziękować, bo pieniądze to przecież niemałe. Auta były przygotowane w identyczny sposób, a kierowca właściwie musiał tylko przyjechać na tor, wpakować się w kombinezon, kask, i... wystartować! Inżynierowie konkretnego teamu mogli jedynie majstrować przy ciśnieniu opon i zmieniać ustawienie przedniego stabilizatora. Auto opracowano we współpracy z Volkswagen R GmbH oraz Volkswagen Motorsport – działami Volkswagena zajmującymi się samochodami sportowymi. Pod maską gościł silnik 2.0 TSI o mocy 310 KM. Startowało 24 zawodników, plus w każdym wyścigu po dwóch VIP-ów.

Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!

12 / 22Początek profesjonalnego ścigania w Polsce?

Obraz
© Materiały prasowe

Seria VWCC, czyli Volkswagen Castrol Cup, to jednomarkowy cykl wyścigów, co znaczy że mogliśmy obserwować w niej dokładnie takie same samochody Golf GTI Cup, a w nich różnych kierowców. Efekt jest taki, że wyniki zależą przede wszystkim od tego kto jakie ma umiejętności, jaki talent i jaki akurat dzień, bo i to jest ważne. Ale przede wszystkim sprowadza się wszystko do konkretnych umiejętności prowadzenia samochodu! A talentów przez ten rok się kilka objawiło, oj tak!

W sezonie 2013 wyścigi były rozgrywane w pięciu krajach: w Polsce, Czechach, Austrii, na Węgrzech i na Słowacji. Odbyło się 7 rund i 14 wyścigów. Już teraz wiemy, że na 100 procent zawodnicy wystartują jeszcze w kolejnych dwóch latach. Firma Castrol, najpoważniejszy sponsor serii już zapowiedział kontynuację "przelewów" na rok następny. Także im warto podziękować, bo pieniądze to przecież niemałe. Auta były przygotowane w identyczny sposób, a kierowca właściwie musiał tylko przyjechać na tor, wpakować się w kombinezon, kask, i... wystartować! Inżynierowie konkretnego teamu mogli jedynie majstrować przy ciśnieniu opon i zmieniać ustawienie przedniego stabilizatora. Auto opracowano we współpracy z Volkswagen R GmbH oraz Volkswagen Motorsport – działami Volkswagena zajmującymi się samochodami sportowymi. Pod maską gościł silnik 2.0 TSI o mocy 310 KM. Startowało 24 zawodników, plus w każdym wyścigu po dwóch VIP-ów.

Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!

13 / 22Początek profesjonalnego ścigania w Polsce?

Obraz
© Materiały prasowe

Seria VWCC, czyli Volkswagen Castrol Cup, to jednomarkowy cykl wyścigów, co znaczy że mogliśmy obserwować w niej dokładnie takie same samochody Golf GTI Cup, a w nich różnych kierowców. Efekt jest taki, że wyniki zależą przede wszystkim od tego kto jakie ma umiejętności, jaki talent i jaki akurat dzień, bo i to jest ważne. Ale przede wszystkim sprowadza się wszystko do konkretnych umiejętności prowadzenia samochodu! A talentów przez ten rok się kilka objawiło, oj tak!

W sezonie 2013 wyścigi były rozgrywane w pięciu krajach: w Polsce, Czechach, Austrii, na Węgrzech i na Słowacji. Odbyło się 7 rund i 14 wyścigów. Już teraz wiemy, że na 100 procent zawodnicy wystartują jeszcze w kolejnych dwóch latach. Firma Castrol, najpoważniejszy sponsor serii już zapowiedział kontynuację "przelewów" na rok następny. Także im warto podziękować, bo pieniądze to przecież niemałe. Auta były przygotowane w identyczny sposób, a kierowca właściwie musiał tylko przyjechać na tor, wpakować się w kombinezon, kask, i... wystartować! Inżynierowie konkretnego teamu mogli jedynie majstrować przy ciśnieniu opon i zmieniać ustawienie przedniego stabilizatora. Auto opracowano we współpracy z Volkswagen R GmbH oraz Volkswagen Motorsport – działami Volkswagena zajmującymi się samochodami sportowymi. Pod maską gościł silnik 2.0 TSI o mocy 310 KM. Startowało 24 zawodników, plus w każdym wyścigu po dwóch VIP-ów.

Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!

14 / 22Początek profesjonalnego ścigania w Polsce?

Obraz
© Materiały prasowe

Seria VWCC, czyli Volkswagen Castrol Cup, to jednomarkowy cykl wyścigów, co znaczy że mogliśmy obserwować w niej dokładnie takie same samochody Golf GTI Cup, a w nich różnych kierowców. Efekt jest taki, że wyniki zależą przede wszystkim od tego kto jakie ma umiejętności, jaki talent i jaki akurat dzień, bo i to jest ważne. Ale przede wszystkim sprowadza się wszystko do konkretnych umiejętności prowadzenia samochodu! A talentów przez ten rok się kilka objawiło, oj tak!

W sezonie 2013 wyścigi były rozgrywane w pięciu krajach: w Polsce, Czechach, Austrii, na Węgrzech i na Słowacji. Odbyło się 7 rund i 14 wyścigów. Już teraz wiemy, że na 100 procent zawodnicy wystartują jeszcze w kolejnych dwóch latach. Firma Castrol, najpoważniejszy sponsor serii już zapowiedział kontynuację "przelewów" na rok następny. Także im warto podziękować, bo pieniądze to przecież niemałe. Auta były przygotowane w identyczny sposób, a kierowca właściwie musiał tylko przyjechać na tor, wpakować się w kombinezon, kask, i... wystartować! Inżynierowie konkretnego teamu mogli jedynie majstrować przy ciśnieniu opon i zmieniać ustawienie przedniego stabilizatora. Auto opracowano we współpracy z Volkswagen R GmbH oraz Volkswagen Motorsport – działami Volkswagena zajmującymi się samochodami sportowymi. Pod maską gościł silnik 2.0 TSI o mocy 310 KM. Startowało 24 zawodników, plus w każdym wyścigu po dwóch VIP-ów.

Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!

15 / 22Początek profesjonalnego ścigania w Polsce?

Obraz
© Materiały prasowe

Seria VWCC, czyli Volkswagen Castrol Cup, to jednomarkowy cykl wyścigów, co znaczy że mogliśmy obserwować w niej dokładnie takie same samochody Golf GTI Cup, a w nich różnych kierowców. Efekt jest taki, że wyniki zależą przede wszystkim od tego kto jakie ma umiejętności, jaki talent i jaki akurat dzień, bo i to jest ważne. Ale przede wszystkim sprowadza się wszystko do konkretnych umiejętności prowadzenia samochodu! A talentów przez ten rok się kilka objawiło, oj tak!

W sezonie 2013 wyścigi były rozgrywane w pięciu krajach: w Polsce, Czechach, Austrii, na Węgrzech i na Słowacji. Odbyło się 7 rund i 14 wyścigów. Już teraz wiemy, że na 100 procent zawodnicy wystartują jeszcze w kolejnych dwóch latach. Firma Castrol, najpoważniejszy sponsor serii już zapowiedział kontynuację "przelewów" na rok następny. Także im warto podziękować, bo pieniądze to przecież niemałe. Auta były przygotowane w identyczny sposób, a kierowca właściwie musiał tylko przyjechać na tor, wpakować się w kombinezon, kask, i... wystartować! Inżynierowie konkretnego teamu mogli jedynie majstrować przy ciśnieniu opon i zmieniać ustawienie przedniego stabilizatora. Auto opracowano we współpracy z Volkswagen R GmbH oraz Volkswagen Motorsport – działami Volkswagena zajmującymi się samochodami sportowymi. Pod maską gościł silnik 2.0 TSI o mocy 310 KM. Startowało 24 zawodników, plus w każdym wyścigu po dwóch VIP-ów.

Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!

16 / 22Początek profesjonalnego ścigania w Polsce?

Obraz
© Materiały prasowe

Seria VWCC, czyli Volkswagen Castrol Cup, to jednomarkowy cykl wyścigów, co znaczy że mogliśmy obserwować w niej dokładnie takie same samochody Golf GTI Cup, a w nich różnych kierowców. Efekt jest taki, że wyniki zależą przede wszystkim od tego kto jakie ma umiejętności, jaki talent i jaki akurat dzień, bo i to jest ważne. Ale przede wszystkim sprowadza się wszystko do konkretnych umiejętności prowadzenia samochodu! A talentów przez ten rok się kilka objawiło, oj tak!

W sezonie 2013 wyścigi były rozgrywane w pięciu krajach: w Polsce, Czechach, Austrii, na Węgrzech i na Słowacji. Odbyło się 7 rund i 14 wyścigów. Już teraz wiemy, że na 100 procent zawodnicy wystartują jeszcze w kolejnych dwóch latach. Firma Castrol, najpoważniejszy sponsor serii już zapowiedział kontynuację "przelewów" na rok następny. Także im warto podziękować, bo pieniądze to przecież niemałe. Auta były przygotowane w identyczny sposób, a kierowca właściwie musiał tylko przyjechać na tor, wpakować się w kombinezon, kask, i... wystartować! Inżynierowie konkretnego teamu mogli jedynie majstrować przy ciśnieniu opon i zmieniać ustawienie przedniego stabilizatora. Auto opracowano we współpracy z Volkswagen R GmbH oraz Volkswagen Motorsport – działami Volkswagena zajmującymi się samochodami sportowymi. Pod maską gościł silnik 2.0 TSI o mocy 310 KM. Startowało 24 zawodników, plus w każdym wyścigu po dwóch VIP-ów.

Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!

17 / 22Początek profesjonalnego ścigania w Polsce?

Obraz
© Materiały prasowe

Seria VWCC, czyli Volkswagen Castrol Cup, to jednomarkowy cykl wyścigów, co znaczy że mogliśmy obserwować w niej dokładnie takie same samochody Golf GTI Cup, a w nich różnych kierowców. Efekt jest taki, że wyniki zależą przede wszystkim od tego kto jakie ma umiejętności, jaki talent i jaki akurat dzień, bo i to jest ważne. Ale przede wszystkim sprowadza się wszystko do konkretnych umiejętności prowadzenia samochodu! A talentów przez ten rok się kilka objawiło, oj tak!

W sezonie 2013 wyścigi były rozgrywane w pięciu krajach: w Polsce, Czechach, Austrii, na Węgrzech i na Słowacji. Odbyło się 7 rund i 14 wyścigów. Już teraz wiemy, że na 100 procent zawodnicy wystartują jeszcze w kolejnych dwóch latach. Firma Castrol, najpoważniejszy sponsor serii już zapowiedział kontynuację "przelewów" na rok następny. Także im warto podziękować, bo pieniądze to przecież niemałe. Auta były przygotowane w identyczny sposób, a kierowca właściwie musiał tylko przyjechać na tor, wpakować się w kombinezon, kask, i... wystartować! Inżynierowie konkretnego teamu mogli jedynie majstrować przy ciśnieniu opon i zmieniać ustawienie przedniego stabilizatora. Auto opracowano we współpracy z Volkswagen R GmbH oraz Volkswagen Motorsport – działami Volkswagena zajmującymi się samochodami sportowymi. Pod maską gościł silnik 2.0 TSI o mocy 310 KM. Startowało 24 zawodników, plus w każdym wyścigu po dwóch VIP-ów.

Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!

18 / 22Początek profesjonalnego ścigania w Polsce?

Obraz
© Materiały prasowe

Seria VWCC, czyli Volkswagen Castrol Cup, to jednomarkowy cykl wyścigów, co znaczy że mogliśmy obserwować w niej dokładnie takie same samochody Golf GTI Cup, a w nich różnych kierowców. Efekt jest taki, że wyniki zależą przede wszystkim od tego kto jakie ma umiejętności, jaki talent i jaki akurat dzień, bo i to jest ważne. Ale przede wszystkim sprowadza się wszystko do konkretnych umiejętności prowadzenia samochodu! A talentów przez ten rok się kilka objawiło, oj tak!

W sezonie 2013 wyścigi były rozgrywane w pięciu krajach: w Polsce, Czechach, Austrii, na Węgrzech i na Słowacji. Odbyło się 7 rund i 14 wyścigów. Już teraz wiemy, że na 100 procent zawodnicy wystartują jeszcze w kolejnych dwóch latach. Firma Castrol, najpoważniejszy sponsor serii już zapowiedział kontynuację "przelewów" na rok następny. Także im warto podziękować, bo pieniądze to przecież niemałe. Auta były przygotowane w identyczny sposób, a kierowca właściwie musiał tylko przyjechać na tor, wpakować się w kombinezon, kask, i... wystartować! Inżynierowie konkretnego teamu mogli jedynie majstrować przy ciśnieniu opon i zmieniać ustawienie przedniego stabilizatora. Auto opracowano we współpracy z Volkswagen R GmbH oraz Volkswagen Motorsport – działami Volkswagena zajmującymi się samochodami sportowymi. Pod maską gościł silnik 2.0 TSI o mocy 310 KM. Startowało 24 zawodników, plus w każdym wyścigu po dwóch VIP-ów.

Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!

19 / 22Początek profesjonalnego ścigania w Polsce?

Obraz
© Materiały prasowe

Seria VWCC, czyli Volkswagen Castrol Cup, to jednomarkowy cykl wyścigów, co znaczy że mogliśmy obserwować w niej dokładnie takie same samochody Golf GTI Cup, a w nich różnych kierowców. Efekt jest taki, że wyniki zależą przede wszystkim od tego kto jakie ma umiejętności, jaki talent i jaki akurat dzień, bo i to jest ważne. Ale przede wszystkim sprowadza się wszystko do konkretnych umiejętności prowadzenia samochodu! A talentów przez ten rok się kilka objawiło, oj tak!

W sezonie 2013 wyścigi były rozgrywane w pięciu krajach: w Polsce, Czechach, Austrii, na Węgrzech i na Słowacji. Odbyło się 7 rund i 14 wyścigów. Już teraz wiemy, że na 100 procent zawodnicy wystartują jeszcze w kolejnych dwóch latach. Firma Castrol, najpoważniejszy sponsor serii już zapowiedział kontynuację "przelewów" na rok następny. Także im warto podziękować, bo pieniądze to przecież niemałe. Auta były przygotowane w identyczny sposób, a kierowca właściwie musiał tylko przyjechać na tor, wpakować się w kombinezon, kask, i... wystartować! Inżynierowie konkretnego teamu mogli jedynie majstrować przy ciśnieniu opon i zmieniać ustawienie przedniego stabilizatora. Auto opracowano we współpracy z Volkswagen R GmbH oraz Volkswagen Motorsport – działami Volkswagena zajmującymi się samochodami sportowymi. Pod maską gościł silnik 2.0 TSI o mocy 310 KM. Startowało 24 zawodników, plus w każdym wyścigu po dwóch VIP-ów.

Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!

20 / 22Początek profesjonalnego ścigania w Polsce?

Obraz
© Materiały prasowe

Seria VWCC, czyli Volkswagen Castrol Cup, to jednomarkowy cykl wyścigów, co znaczy że mogliśmy obserwować w niej dokładnie takie same samochody Golf GTI Cup, a w nich różnych kierowców. Efekt jest taki, że wyniki zależą przede wszystkim od tego kto jakie ma umiejętności, jaki talent i jaki akurat dzień, bo i to jest ważne. Ale przede wszystkim sprowadza się wszystko do konkretnych umiejętności prowadzenia samochodu! A talentów przez ten rok się kilka objawiło, oj tak!

W sezonie 2013 wyścigi były rozgrywane w pięciu krajach: w Polsce, Czechach, Austrii, na Węgrzech i na Słowacji. Odbyło się 7 rund i 14 wyścigów. Już teraz wiemy, że na 100 procent zawodnicy wystartują jeszcze w kolejnych dwóch latach. Firma Castrol, najpoważniejszy sponsor serii już zapowiedział kontynuację "przelewów" na rok następny. Także im warto podziękować, bo pieniądze to przecież niemałe. Auta były przygotowane w identyczny sposób, a kierowca właściwie musiał tylko przyjechać na tor, wpakować się w kombinezon, kask, i... wystartować! Inżynierowie konkretnego teamu mogli jedynie majstrować przy ciśnieniu opon i zmieniać ustawienie przedniego stabilizatora. Auto opracowano we współpracy z Volkswagen R GmbH oraz Volkswagen Motorsport – działami Volkswagena zajmującymi się samochodami sportowymi. Pod maską gościł silnik 2.0 TSI o mocy 310 KM. Startowało 24 zawodników, plus w każdym wyścigu po dwóch VIP-ów.

Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!

21 / 22Początek profesjonalnego ścigania w Polsce?

Obraz
© Materiały prasowe

Seria VWCC, czyli Volkswagen Castrol Cup, to jednomarkowy cykl wyścigów, co znaczy że mogliśmy obserwować w niej dokładnie takie same samochody Golf GTI Cup, a w nich różnych kierowców. Efekt jest taki, że wyniki zależą przede wszystkim od tego kto jakie ma umiejętności, jaki talent i jaki akurat dzień, bo i to jest ważne. Ale przede wszystkim sprowadza się wszystko do konkretnych umiejętności prowadzenia samochodu! A talentów przez ten rok się kilka objawiło, oj tak!

W sezonie 2013 wyścigi były rozgrywane w pięciu krajach: w Polsce, Czechach, Austrii, na Węgrzech i na Słowacji. Odbyło się 7 rund i 14 wyścigów. Już teraz wiemy, że na 100 procent zawodnicy wystartują jeszcze w kolejnych dwóch latach. Firma Castrol, najpoważniejszy sponsor serii już zapowiedział kontynuację "przelewów" na rok następny. Także im warto podziękować, bo pieniądze to przecież niemałe. Auta były przygotowane w identyczny sposób, a kierowca właściwie musiał tylko przyjechać na tor, wpakować się w kombinezon, kask, i... wystartować! Inżynierowie konkretnego teamu mogli jedynie majstrować przy ciśnieniu opon i zmieniać ustawienie przedniego stabilizatora. Auto opracowano we współpracy z Volkswagen R GmbH oraz Volkswagen Motorsport – działami Volkswagena zajmującymi się samochodami sportowymi. Pod maską gościł silnik 2.0 TSI o mocy 310 KM. Startowało 24 zawodników, plus w każdym wyścigu po dwóch VIP-ów.

Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!

22 / 22Początek profesjonalnego ścigania w Polsce?

Obraz
© Materiały prasowe

Seria VWCC, czyli Volkswagen Castrol Cup, to jednomarkowy cykl wyścigów, co znaczy że mogliśmy obserwować w niej dokładnie takie same samochody Golf GTI Cup, a w nich różnych kierowców. Efekt jest taki, że wyniki zależą przede wszystkim od tego kto jakie ma umiejętności, jaki talent i jaki akurat dzień, bo i to jest ważne. Ale przede wszystkim sprowadza się wszystko do konkretnych umiejętności prowadzenia samochodu! A talentów przez ten rok się kilka objawiło, oj tak!

W sezonie 2013 wyścigi były rozgrywane w pięciu krajach: w Polsce, Czechach, Austrii, na Węgrzech i na Słowacji. Odbyło się 7 rund i 14 wyścigów. Już teraz wiemy, że na 100 procent zawodnicy wystartują jeszcze w kolejnych dwóch latach. Firma Castrol, najpoważniejszy sponsor serii już zapowiedział kontynuację "przelewów" na rok następny. Także im warto podziękować, bo pieniądze to przecież niemałe. Auta były przygotowane w identyczny sposób, a kierowca właściwie musiał tylko przyjechać na tor, wpakować się w kombinezon, kask, i... wystartować! Inżynierowie konkretnego teamu mogli jedynie majstrować przy ciśnieniu opon i zmieniać ustawienie przedniego stabilizatora. Auto opracowano we współpracy z Volkswagen R GmbH oraz Volkswagen Motorsport – działami Volkswagena zajmującymi się samochodami sportowymi. Pod maską gościł silnik 2.0 TSI o mocy 310 KM. Startowało 24 zawodników, plus w każdym wyścigu po dwóch VIP-ów.

Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!Klocki hamulcowe z montażem w atrakcyjnej cenie. Sprawdź!

Wybrane dla Ciebie
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy