Trwa ładowanie...

Toyota RAV4: nowe wcielenie bestsellera

Toyota RAV4: nowe wcielenie bestselleraŹródło: Piotr Mokwiński
d1rpzik
d1rpzik

Toyota RAV4 bije wszelkie rekordy popularności na całym świecie. Pierwsze trzy generacje znalazły aż 4,5 miliona nabywców, w tym 1,2 mln w Europie. Nic więc dziwnego, że wraz z czwartym wcieleniem wszyscy spodziewają się kolejnego spektakularnego sukcesu na arenie międzykontynentalnej. Szanse są ku temu duże, bo w prezentowanym aucie debiutuje nowy silnik Diesla o pojemności dwóch litrów, a poziom wyposażenia już podstawowej wersji okaże się dla wielu nabywców wystarczający.

W momencie debiutu pierwszej generacji, długość nadwozia mierzyła niecałe cztery metry. Auto miało dwoje drzwi i wymiarami mocno zbliżyło się do segmentu C. Teraz ten obraz się zmienił. 457 centymetrów długości sugeruje podobieństwo do Avensisa (RAV4 wykorzystuje jego platformę) i to właśnie dla niego może stać się największą konkurencją wewnątrz koncernową. Na tle najgroźniejszych rywali, gabarytowo plasuje się w samym środku stawki. W stosunku do poprzednika, najbardziej rzuca się w oczy brak koła zapasowego na klapie bagażnika i seryjne LED-y do jazdy dziennej. Sylwetka zmieniła się dość radykalnie i zyskała więcej azjatyckich rysów. Być może to ukłon w stronę rynku amerykańskiego, gdzie auto oferowane jest już od kilku miesięcy. Ciekawostkę stanowi fakt, że w wyposażeniu opcjonalnym znajdziemy jedynie ksenonowe reflektory bez skrętnych soczewek. Rozwiązanie dość dziwne z uwagi na fakt, że w Avensisie skrętne biksenony występują na liście dodatków.

Wielkość nadwozia wprost proporcjonalnie odbija się na przestronności przedziału pasażerskiego. Miejsca w dwóch rzędach jest pod dostatkiem. Na przednich, przyzwoicie wyprofilowanych fotelach, łatwo przyjąć dogodną pozycję. Można też odnieść wrażenie, że sama pozycja jest nieco niższa niż w poprzedniku. Niewiele gorzej przedstawia się sytuacja z tyłu. Tam dwoje rosłych osobników poczuje się komfortowo nawet podczas kilkusetkilometrowej podróży. Miejsca nad głowami i przed kolanami nie powinno brakować.

Zaskakuje też pojemność bagażnika, którego wielkość wyraża wartość 547 litrów. Cieszy też niski próg na wysokości zaledwie 64 centymetrów. Dzięki niemu, załadowanie cotygodniowych zakupów lub deski windsurfingowej nie przysporzy problemów i niepotrzebnych nerwów. Chcąc przewieźć większe przedmioty, warto złożyć oparcie kanapy i uzyskać aż 1746 litrów, płaską podłogę i ustawny kształt bagażnika. Tak pozytywnych emocji nie wzbudzają natomiast materiały wykończeniowe. Lepszych tworzyw uświadczymy np. w Volkswagenie Tiguanie.

d1rpzik

W najbogatszej specyfikacji Prestige, deskę rozdzielczą obszyto skórą, a system „inteligentny kluczyk”, tempomat, rozbudowany układ multimedialny z wyświetlaczem przekraczającym 6 cali i połączonym z kamerą cofania otrzymamy w standardzie. Cieszy również lista elementów w podstawowej odmianie Active. Konfiguracja zawierająca manualną klimatyzację, LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej, komputer pokładowy, elektryczne sterowanie wszystkimi szybami, czy wielofunkcyjną kierownicę, zadowoli tych mniej wybrednych klientów i okaże się wystarczającą podczas codziennej eksploatacji. Jeśli życzymy sobie więcej za mniej, warto sięgnąć po ciekawie skomponowane i dobrze wycenione pakiety. Niektóre z nich montowane są w Polsce, zaś pozostałe przyjeżdżają wprost z fabryki.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Paletę jednostek napędowych Toyoty należy uznać za satysfakcjonującą. W ofercie znalazł się jeden silnik benzynowy o pojemności dwóch litrów i mocy 150 koni mechanicznych i dwa diesle. Agregat zasilany paliwem bezołowiowym otrzymał napęd na obie osie i może współpracować z manualną przekładnią lub bezstopniowym automatem podwyższającym średnie zużycie paliwa i hałas w kabinie przy autostradowych prędkościach. W porównaniu do poprzednika, nie pojawia się już w katalogu wysokoprężny motor o mocy 180 KM. Jego sprzedaż w Europie wynosiła jedynie 2 proc., dlatego uznano, że 150-konny wariant 2.2 D-4D w zupełności wystarczy.

d1rpzik

Aby zaoszczędzić na akcyzie i zatrzymać w kieszeni 24 tysiące złotych, warto zapoznać się bliżej z nowym w ofercie dwulitrowcem. Generuje 124 konie mechaniczne i 310 Nm momentu obrotowego. Przy masie własnej nieznacznie przekraczającej 1530 kilogramów, powyższe parametry gwarantują sprint do setki w 10,5 sekundy oraz 180 km/h prędkości maksymalnej. Najmocniejszy RAV4 osiąga tylko 10 km/h więcej. Ponadto, najsłabszy silnik występuje tylko z napędem na przednią oś. 90 proc. użytkowników i tak nie zjeżdża z asfaltu, więc taki wariant powinien satysfakcjonować.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Mimo niewielkiej mocy, japoński crossover żwawo zabiera się do pracy już od 1600 obr./min (wtedy dostępny jest maksymalny moment obrotowy). Ochoczo reaguje na polecenia kierowcy wydawane prawą nogą, zapewniając tym samym niezłą elastyczność. Do tego nieźle się prowadzi, a precyzyjny układ kierowniczy gwarantuje dobre wyczucie pozycji kół w zakrętach. Jedyną bolączkę stanowi nieco za twarde zawieszenie, które potrafi wydać nieprzyjemne dźwięki na większych nierównościach. Krzywdy rekompensuje jednak średnie zużycie paliwa, które przy rozsądnej eksploatacji utrzyma się na poziomie 6,5 litra.

d1rpzik

Gdy debiutowała pierwsza generacja RAV4 na rynku, crossover z Kraju Kwitnącej Wiśni nie miał właściwie żadnej konkurencji. Po kilkunastu latach sytuacja bardzo się zmieniła. Dochodowy segment zaatakowali Niemcy, Koreańczycy a także Amerykanie, nie wliczając w to grupy producentów z Japonii. W związku z tym, Toyota nie ma łatwego zadania. Obroni się zapewne świetną renomą i tradycjami w produkcji napędu na obie osie. Dokładając do powyższych walorów przestronne wnętrze, niezłe silniki i przyzwoite wyposażenie najtańszej specyfikacji Active (96 900 zł) z dieslem o mocy 124 koni mechanicznych, powinniśmy spodziewać się 9 marca oblężenia w polskich salonach sprzedaży. Do dzisiaj zostało już złożonych ponad 100 zamówień, przy czym, nowi klienci mogli zobaczyć auto jedynie na zdjęciach.

Piotr Mokwiński

d1rpzik

"Toyota RAV4 2,0 D-4D 4x2 Premium" - DANE TECHNICZNE

Typ silnika "R4, turbodiesel"
Pojemność silnika cm3 "1998"
Moc KM / przy obr./min "124 / 3600 "
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. "310 / 1600-2400"
Skrzynia biegów "manualna, 6-stopniowa"
Prędkość maksymalna km/h "180"
Przyspieszenie (0-100 km/h) s "10,5"
Zużycie paliwa:
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) "5,7 / 4,4 / 4,9"
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) "7,5 / 6,1 / 6,7"
Pojemność bagażnika min./max. / l "547 / 1746"
Wymiary (dł./szer./wys.) mm "4570 / 1845 / 1660"
Cena wersji podstawowej w zł "96 900"
Cena testowanego modelu w zł "125 300"
Plusy null
Minusy null
d1rpzik
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1rpzik
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj