Michael Arbaugh, szef projektantów wnętrz w Fordzie, wypowiedział się na temat nagromadzenia się elementów na konsoli środkowej. Stwierdził, że jest ich tak dużo, iż niedługo będzie trzeba zrezygnować z odtwarza CD.
Projektant zauważa, że płyty kompaktowe to już przeszłość i są mało popularne wśród osób w wieku poniżej 30 lat. Coraz mniejsze zainteresowanie płytami CD oznacza, że miejsce na konsoli, które dzisiaj zajmuje odtwarzać może być wykorzystane do ważniejszych celów. Nie bez znaczenia jest też ciężar samego odtwarzacza. Choć może się on wydawać niewielki, to w czasach zaostrzonych norm zużycia paliwa i emisji spalin projektanci zwracają uwagę na każdy szczegół pozwalający zmniejszyć masę samochodu.
Wydaje się, że dzisiaj obraz samochodu bez odtwarzacza CD jest nie do pomyślenia, ale już wkrótce może się okazać, że zamiast płyt będziemy podłączali pendrive'y z muzyką w formacie MP3. Wystarczy spojrzeć na przenośne komputery, z których wiele już nie posiada napędu optycznego, a użytkownicy zdążyli się do tego przyzwyczaić.
sj