Pokazana pierwszy raz na ubiegłorocznych targach samochodowych w Genewie Mazda3 MPS, doczekała się w końcu rynkowego debiutu. Pod maską znalazł się benzynowy motor z turbiną, który rozpędza auto do setki w 6,1 sek.
Konstrukcja sportowego hatchbacka opiera się na dobrze znanej Mazdzie3. Samochód otrzymał całkiem nową maskę z potężnym wlotem powietrza oraz nowy, przedni grill z obniżonym i bardziej agresywnym zderzakiem. Na jego górnej krawędzi znalazło się miejsce dla oznaczenia MPS. Aby pomieścić nowe 18-calowe koła styliści musieli poszerzyć błotniki samochodu. Auto jest dostępne w czterech kolorach - Velocity Red, Aluminium Metallic, Black Mica and Crystal White Pearl.
Wnętrze nowej Mazdy jest nastawione na najważniejszą osobę, czyli kierowcę. Ma on do dyspozycji nowy zestaw czerwonych zegarów z logiem MPS. Między prędkościomierzem i obrotomierzem znalazło się miejsce dla wyświetlacza LCD, który pokazuje ciśnienie doładowania. Wszystkie przełączniki oraz drążek sześciostopniowej skrzyni biegów znajdują się pod ręką prowadzącego.
* WIĘCEJ ZDJĘĆ NAJMOCNIEJSZEJ MAZDY ZNAJDZIESZ TUTAJ * Nie znaczy to, że pasażerowie muszą się męczyć. Wręcz przeciwnie. Miejsca dla każdego jest pod dostatkiem. Z przodu, podczas szybkiego pokonywania zakrętów, o utrzymanie na miejscu dbają kubełkowe fotele. Aby nie było nudno MPS ma w standardzie zamontowany 10-głośnikowy system Hi-Fi marki BOSE. Został on uzupełniony przez złącze Bluetooth.
Jednak najważniejsze kryje się pod maską samochodu. Jest to jeden z najmocniejszych i największych silników montowanych serynie w autach kompaktowych. Mazda zdecydowała się na czterocylindrową jednostkę DISI o pojemności 2.3 l. Motor dzięki turbosprężarce dysponuje mocą 260 KM przy 5 500 Obr/min oraz maksymalnym momentem obrotowym 380 Nm już przy 3 000 Obr/min. Dzięki temu auto rozpędza się do pierwszej setki w zaledwie 6.1 sek. Natomiast prędkość maksymalna została określona na 250 km/h. Spalanie jakie podaje producent to 13,2 l w cyklu miejskim oraz 7,5 l/100 km na trasie. Średni wynik jaki podaje Mazda, to 9.6 l na każde 100 km.
Auto można już zamawiać u polskich dilerów. Jego cena 116 900 zł wydaje się całkiem atrakcyjna, jak za tak szybkie i przyzwoicie wyposażone auto. Pierwsze Mazdy MPS na naszych ulicach powinny się pojawić jeszcze w tym miesiącu.
Jakub Wielicki