Od początku roku już 500 wypadków z motocyklistami. Policja ostrzega
Policja prowadzi akcję pod nazwą "Jednośladem bezpiecznie do celu". Głównym celem działań mundurowych jest zwiększenie bezpieczeństwa motocyklistów. Jest tu pole do poprawy, bo statystyki za początek 2023 r. nie zachwycają.
Policyjna akcja rozpoczęła się 1 kwietnia i ma głównie charakter edukacyjny. Ważnym elementem działań mundurowych są jednak również kontrole motocyklistów, także prowadzone przy pomocy policyjnych jednośladów. Policyjne dane pokazują, że podobne inicjatywy są potrzebne. Jak Polską Agencję Prasową poinformował nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP, w ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2023 r. doszło do 504 wypadków z udziałem motocyklistów. Zginęło w nich 44 użytkowników jednośladów.
Warto przy tym zauważyć, że w analogicznym okresie 2022 r. miało miejsce 516 wypadków, a zginęło w nich 46 motocyklistów. Skoro dane są podobne, to dlaczego niepokoją one policję? Ponieważ od początku stycznia do końca maja 2023 r. liczba wszystkich wypadków na polskich drogach spadła względem analogicznego okresu w 2022 r. aż o 25 proc. i stanowi najlepszy rezultat od czasu popularyzacji samochodów w naszym kraju. Niestety, w przypadku zdarzeń z motocyklistami nie widać podobnych zmian.
"Coraz piękniejsza słoneczna pogoda to czas, kiedy na drogach pojawia się wielu kierujących jednośladami. Są to kierowcy z różnym stażem za kierownicą i różnych umiejętnościach. Stąd tak ważna jest szczególna wzajemna uwaga wszystkich uczestników ruchu" – powiedział cytowany przez Polską Agencję Prasową policjant.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Subaru Forester - jakie czasy, taki leśnik
Policja zwraca uwagę na fakt, że wina za wypadki z udziałem motocyklistów może leżeć także po stronie kierowców samochodów. Najtragiczniejszym dniem w ostatnim czasie był 31 maja, kiedy na polskich drogach zginęło trzech motocyklistów. Do wypadku doszło m.in. w miejscowości Psary (Mazowieckie), gdzie 68-latek kierując motocyklem na prostym odcinku drogi zjechał na pobocze i uderzył w przydrożny znak drogowy. W wyniku zdarzenia zginął na miejscu. Z kolei w Bielsku-Białej (Śląskie) 46-latek jadąc osobową toyotą na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu doprowadzając do zderzenia z prawidłowo jadącym motocyklem, kierowanym przez 32-latka. W wyniku zderzenia kierujący motocyklem zginął na miejscu.
Warto pamiętać, że motocyklistów nie chronią poduszki powietrzne, pasy bezpieczeństwa czy strefy kontrolowanego zgniotu. Dlatego nawet, wydawałoby się, błahy błąd może mieć ogromne konsekwencje. 28 maja w Łebnie (Pomorskie) kierujący samochodem 55-latek wykonał manewr skrętu w lewo, nie ustępując pierwszeństwa przejazdu kierującemu motocyklem, w wyniku czego doszło do zderzenia. Poszkodowany 56-letni motocyklista został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł. Natomiast 51-letnia pasażerka motocykla została ciężko ranna i przewieziona do szpitala.
Policja apeluje do motocyklistów o przestrzeganie ograniczeń prędkości i zasad wyprzedzania. Wiele zależy też od kierowców samochodów. "Gdy na drogach pojawia się coraz więcej jednośladów, powinni oni pamiętać o obserwacji drogi i spoglądaniu w lusterka. Ważne jest również, by zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany pasa ruchu i kierunku jazdy oraz swoim stylem jazdy nie zmuszać kierującego jednośladem do gwałtownego hamowania, co może doprowadzić do utraty panowania nad motocyklem", powiedział cytowany przez PAP policjant.