Luty też zapowiada się słabo. Polacy kupują mniej nowych motocykli
Początek 2021 r. nie jest dobrym czasem dla sprzedających nowe motocykle i motorowery. Pierwsze 20 dni lutego to potwierdzają. Skąd nagły odwrót Polaków od nowych jednośladów? Powodem jest zmiana przepisów.
Styczeń 2021 r. był słaby, gdyż w pierwszym miesiącu roku sprzedano tylko 711 nowych jednośladów, co oznaczało spadek aż o 47,2 w stosunku do poprzedniego roku. Najgorzej było z motorowerami, ale motocykle też odnotowały wynik o 41,3 proc. gorszy. W lutym sytuacja wygląda tylko nieco lepiej. Choć dla motocykli pierwsze 10 dni tego miesiąca dawało nadzieję (wzrost o 5,0 proc.), to już po 20 dniach lutego liczba rejestracji nowych motocykli była niższa o 18,3 proc. rdr. Nadal też dużo większe spadki odnotowują motorowery – po 10 dniach było to -32,2 proc., a po 20 już nawet -54,0 proc.
Warto przy tym podkreślić, że w 2020 r. był to okres jeszcze przed wprowadzeniem wiosennych obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa i w tym czasie odnotowywano bardzo wysoką sprzedaż (mimo okresu zimowego). Warto przy tym pamiętać, że zima rok temu była lżejsza, co też miało swój wpływ. Jednak najważniejszym powodem takich wyników w 2021 r. jest wprowadzenie nowych norm emisji spalin Euro 5, które od 1 stycznia muszą spełniać nowe motocykle.
Taka zmiana przepisów wpłynęła na sprzedaż na dwa sposoby. Z jednej strony odnotowywano bardzo dużą liczbę rejestracji nowych jednośladów pod koniec 2020 r. Wynikało to z promocji i zwiększonej sprzedaży modeli z silnikami Euro 4, a z drugiej strony potrzebą rejestracji przez salony nawet tych jednośladów, które nie znalazły nowych właścicieli.
Drugim czynnikiem jest to, że wielu producentów dopiero sukcesywnie wprowadza do sprzedaży odświeżone modele spełniające normę Euro 5. Oznacza to, że po prostu przez pierwsze miesiące 2021 r. często nie jest dostępna jeszcze pełna gama modelowa motocykli i skuterów. A to oznacza, że klienci muszą poczekać z zakupem, aż nowe wersje jednośladów trafią do salonów sprzedaży.
W najbliższych miesiącach sytuacja powinna wracać sukcesywnie do normy. Tym bardziej, że druga połowa 2020 r. pokazała, że w czasie pandemii koronawirusa nowe motocykle cieszą się rosnącą popularnością (szczególnie te z silnikami 125 cm3). Warto też pamiętać, o ograniczeniach w sprzedaży na początku zeszłorocznego sezonu, więc w tym czasie wzrost rdr. powinien być znaczący.