Limuzyny za 10 tysięcy zł

Limuzyny to z założenia najdroższe samochody, jakie można dostać w salonach. Co zrobić, jeśli nie mamy wystarczająco dużo pieniędzy? Czy da się kupić kilkunastoletni egzemplarz w cenie poniżej 10 tys. zł? Na pewno nie będzie to łatwe, ale jak sprawdziliśmy jest to możliwe.

Przy założonym przez nas budżecie na ogół nie ma co liczyć na najlepsze i najświeższe wersje. Jeśli jednak postaramy się, to możemy znaleźć luksusowe auto z obowiązkową skórą i drewnem. Okazało się, że możliwe jest nawet kupienie "klasyka gatunku", czyli Mercedesów i BMW. Co ciekawe, japońskie limuzyny dużo lepiej trzymają wartość, przez co najtańszy - jaki znaleźliśmy - Lexus LS 400 kosztuje 10 900 zł. Ich słynna niezawodność i jakość wykonania, która potrafi zawstydzić niemieckich producentów oznacza, że te samochody do dzisiaj cieszą dobrą opinią.

W naszym zestawieniu umieściliśmy też trochę mniej oczywiste propozycje, które jednak mają wyjątkowo niską cenę. W niektórych przypadkach sami byliśmy zdziwieni, jak tanio można kupić takie samochody. Udało nam się znaleźć oferty dużo tańsze niż założone 10 000 zł. Warto też dodać, że prezentowane tutaj limuzyny w większości mają duże silniki, to wiele z nich posiada instalację gazową. Prezentowane ceny są najniższymi za dany model - jak zapewniają sprzedawcy - w stanie gotowym do jazdy.

Klasa S to prawdziwy klasyk gatunku. Produkowana od 1991 r. odmiana W140 nie była wyjątkiem. Mimo swojej ceny (auto było o 25 proc. droższe od poprzednika), ten największy Mercedes cieszył się niezwykłą popularnością - do 1999 r. sprzedano ponad 430 tys. egzemplarzy.

Nowości techniczne, luksus, wytrzymałość i mocne silniki - to wszystko oznacza, że do dzisiaj jest to bardzo ceniony model. Niestety z tego samego powodu W140 były bardzo mocno eksploatowane i przebiegi na poziomie 500 tys. km nie powinny dziwić (nie należy wierzyć niewielkim przebiegom podawanym w wielu ogłoszeniach). Duża liczba sprzedanych samochodów oznacza też, że na rynku wtórnym jest w czym wybierać. Najtańszy znaleziony przez nas egzemplarz posiadał najsłabszego diesla i nie należał do najlepiej utrzymanych. Niestety za auto w dobrym stanie z mocną jednostką trzeba zapłacić przynajmniej kilkanaście tysięcy.

cena: 9 500 zł

Cadillac to firma będącą synonimem amerykańskiej limuzyny. Mogłoby się wydawać, że ten nietypowy na polskich drogach samochód jest dla tych, którzy chcą się poczuć wyjątkowo. Jednak nic bardziej mylnego. Ciężko wyobrazić sobie nudniejsze i mniej wyróżniające się auto. Lata 80. i 90. to najgorszy okres dla Cadillaca. Samochody amerykańskie straciły w tym czasie swój niepowtarzalny styl.

Znaleziony przez nas Seville to egzemplarz z początku produkcji czwartej generacji, z 1992 r. Jest to wersja z najsłabszym silnikiem, który mimo pojemności 4.9 l ma jedynie 200 KM. Czy warto tyle płacić za wątpliwe wyróżnienie przez posiadanie takiego Cadillaca? Patrząc na dalsze samochody z naszej listy odpowiedź jest jedna - nie.

cena: 8 900 zł

Limuzyny z Bawarii dużo mocniej tracą na wartości niż Mercedesy. Dzięki temu modele serii7 E38, które były produkowane od 1994 r., są zdecydowanie tańsze niż prezentowana wcześniej Klasa S. Samochody z 4-litrowym silnikiem V8 o mocy 286 KM z samego początku produkcji można kupić już za 8 tys. zł. Wersje słabsze i gorzej wyposażone są nawet tańsze.

BMW serii 7 z tego okresu nie ma takiego prestiżu jak Klasa S, jednak dużo niższa cena i mocniejsze silniki zachęcają, aby wybrać limuzynę firmy z Monachium. Kupujący BMW nie powinni też narzekać na wyposażenie.

cena: 8 000 zł

Limuzyny brytyjskiego producenta oprócz luksusu oferowały agresywny styl. Do dzisiaj, nawet w wersjach podstawowych, montowane są silniki dużo mocniejsze, niż u konkurencji. Kilkunastoletnie Jaguary wyróżnia ciekawy wygląd podkreślony przez niewielką wysokość samochodu. To dzięki temu te brytyjskie auta były i są dużo ciekawszą alternatywą dla nudnych niemieckich aut.

XJ w wersji produkowanej od 1989 do 1994 r. był bardziej niezawodny od swojego poprzednika. Nieduże zmiany w tym modelu miały poprawić jakość i wytrzymałość samochodu. Z tego powodu Jaguar przeprowadził serię długodystansowych testów (przejechano łącznie 8 mln km w 4 autach) i wymienił cyfrową deskę rozdzielczą na klasyczne zegary. Oczywiście nie należy liczyć na bezawaryjność na poziomie Lexusa albo Mercedesa, ale styl brytyjskiej limuzyny jest niezaprzeczalny.

cena: 7 900 zł

Samochód znany w Polsce głównie z tego, że służył jako limuzyna rządowa. Nie tak luksusowa jak niemieckie, jednak zdecydowanie tańsza, a dzięki służbie państwowej zyskała w naszym kraju na prestiżu. Model ten był produkowany od 1994 do 2000 roku. Warto też wspomnieć, że dostępna była bardziej praktyczna wersja kombi, a nawet dwudrzwiowe coupe.

Bez problemu znaleźliśmy auto z 1999 r. za mniej niż 8 000 zł. Samochód jest wyposażony w nieco lepszy silnik - 5-cylindrową rzędówkę 2,4 l o mocy 175 KM. Niestety Lancia nie ma opinii najwytrzymalszego auta i już w takim wieku może sprawiać więcej problemów, niż dużo starszy Mercedes.

cena: 7 800 zł

Dla tych, którzy wolą bardziej obłe kształty pozostaje starsza generacja Klasy S (model W126 produkowany od 1979 do 1991 roku). Oczywiście za wybraniem tego modelu od młodszej wersji przemawia niższa cena. Dodatkowo imponująca wytrzymałość oraz rekordowa produkcja (ponad 818 tys. sztuk) oznaczają, że cały czas wiele z nich można spotkać na drogach.

Starsze modele to już klasyki i ich wartość może być znacząca, ale można też trafić egzemplarze z końcowego okresu produkcji. Ich cena nie będzie wygórowana, a do tego będą też lepiej wyposażone. Wystarczy tylko wspomnieć, że W126 to pierwszy samochód, który posiadał poduszkę powietrzną. Niestety podobnie jak młodszy model, tak też W126 jest stosunkowo drogi - oczywiście, jak na swój wiek.

cena: 7 300 zł

Kolejne włoskie auto to nieco niższa półka, ale też marka, która budzi raczej dobre skojarzenia. Tak jak w przypadku Lancii, tak i Alfa Romeo będzie się psuć częściej niż niemieccy konkurenci, jednak w zamian otrzymamy wyjątkowy włoski styl. Dodatkowo dla równowagi zakup samochodu oraz naprawy są dużo tańsze.

Model 166 mógł być wyposażony w różne silniki, ale szczególnie warte uwagi są benzynowe jednostki V6. Sześciocylindrowe silniki Alfy Romeo od dawna cieszą się dobrą opinią, zdecydowanie wyróżniając się na tle całej konstrukcji. W znalezionym przez nas egzemplarzu zamontowano mniejszy motor, o pojemności 2,5 l (190 KM), ale dostępne też były jednostki 3,0 l, a pod koniec produkcji 3,2 l (240 KM).

cena: 7 200 zł

Podobnie jak w przypadku Mercedesa Klasy S, tak samo można sięgnąć po starszą generację serii 7. Produkowany do 1994 r. model to dzisiaj prawdziwa okazja. Ciężko ocenić, czy oferowane za taką niską cenę auta długo jeszcze pojeżdżą, ale trzeba przyznać, że jest to niemałe zaskoczenie. Samochody z podstawowym silnikiem, czyli 3-litrową rzędową szóstką, można kupić za kwotę poniżej 4 000 zł.

Znaleziony przez nas egzemplarz pochodzi z 1987 r., jednak zdecydowanie nowsze samochody będą kosztować niewiele drożej, a co za tym idzie - jest to chyba najlepszy stosunek ceny do tego co otrzymamy za taką sumę pieniędzy. Niestety większość tych samochodów była bardzo mocno eksploatowana i raczej rzadko utrzymywana w dobrym stanie.

cena: 3 300 zł

Jeśli ktoś woli kwadratowy styl lat 80., to może zdecydować się na kolejną Alfę w naszym zestawieniu. Model 164 stylistycznie był nieco przestarzały, gdyż do sprzedaży trafił w roku 1987, a w ofercie pozostał aż do 1998.

Nawet egzemplarze z samego końca produkcji są bardzo tanie. Znaleziony przez nas samochód kosztuje jedynie 2 700 zł i pochodzi z 1997 roku. Jest on wyposażony w silnik o V6 turbo o pojemności 2 l i mocy 210 KM. Jednak jednostka ta była bardzo wysilona i nie należała do wytrzymałych, dlatego zdecydowanie lepiej wybrać minimalnie słabszy wolnossący silnik 3,0 l.

cena: 2 700 zł

Francuski następca słynnego modelu DS oraz późniejszego CX. Podobnie jak poprzednicy posiada nietypową stylistykę, ale też ciekawe rozwiązania techniczne. Oczywiście jego główną zaletą jest hydropneumatyczne samopoziomujące się zawieszenie. Specjalny układ elektroniczny pobiera informacje z układu kierowniczego, pedałów gazu i hamulca oraz samego zawieszenia i na ich podstawie stara się sterować zawieszeniem tak, aby było jak najbardziej komfortowe.

Jest to niewątpliwa zaleta, jednak nie da się ukryć, że auta nadmiernie zaawansowane technicznie (tym bardziej francuskie) nie bez powodu są uważane za najbardziej zawodne. Niestety nie inaczej jest z Citroenem XM. Piękną stylistyką delektować się możemy cały czas, ale wygodą jazdy już tylko okazjonalnie. Znamy przypadki bezawaryjnych egzemplarzy modelu XM, jednak jest to raczej wyjątek potwierdzający regułę. Mimo to ceny (nawet najdroższe egzemplarze nie przekraczają 10 tys. zł) zachęcają do zakupu tego niesamowitego samochodu.

cena: 2 500 zł