Włoska marka kojarząca się dotychczas z rykiem silnika, potężnym spalaniem dała się ponieść światowym trendom i stworzyła swoją pierwszą hybrydę. Oto hybrydowe 599 GTB Fiorano HY-KERS Vettura Laboratorio, które swoją premierę ma na odbywającym się właśnie genewskim salonie samochodowym.
Pokazany na salonie zestaw napędowy pokazuje jaką drogę obierze wkrótce włoska firma. Samochód pokazany w Genewie miał 100-konny elektryczny silnik połączony z klasycznym sześciolitrowym motorem V12 o mocy 611 KM. Silnik elektryczny jest umieszczony przy tylnej osi, tuż za siedmiobiegową przekładnią wprost z bolidu F1.
Jednak elektryczny silnik to nie tylko dodatkowe konie. Ekologiczny zestaw, to również dodatkowe kilogramy. W zielonym Ferrari jest ich o 100 więcej, niż w zwykłym Fiorano. Jak jednak zapewniają włosi każdy dodatkowy kilogram jest zrekompensowany przez co najmniej jednego konia mechanicznego, a zestaw elektryczny w znacznej mierze rekompensuje wzrost masy. Dodatkowo włoscy inżynierowie zapewniają, że ekologiczny zestaw oszczędza do ponad 35 proc. paliwo w porównaniu do klasycznej wersji auta.
Elektryczny motor używany jest nie tylko do napędzania auta. Dzięki generatorowi i układowi HY-KERS, samochód otrzymuje dodatkową siłę hamującą. Natomiast energia powstała podczas spowalniania pojazdu trafia wprost do płaskich baterii, które ukryto pod podłogą samochodu. Energia jest również wykorzystywana do zasilania elektrycznego układu wspomagania kierownicy, klimatyzacji oraz wszelkich systemów pokładowych pojazdu.
Więcej ekologicznych samochodów z czarnym rumakiem na żółtym tle powinno pojawić się na rynku w ciągu trzech lat. Włosi mówią, że do tego czasu ich łączna emisja CO2 spadnie o ponad 35 proc.
Jakub Wielicki