Podczas Salonu Samochodowego w Genewie Honda po raz pierwszy w Europie zaprezentowała trzy prototypy - supersamochód NSX, elektrycznego roadstera EV-STER i europejską wersję modelu CR-V.
Największym zainteresowaniem cieszył się model NSX będący zapowiedzią powrotu słynnego samochodu z lat 90. Nazwa i wyjątkowe osiągi pozostały bez zmian, jednak droga do celu jest zupełnie inna. Nowa Honda NSX ma pokazać, że technologia hybrydowa służy nie tylko do tworzenia nudnych ekologicznych samochodów. W przypadku tego nowoczesnego supersamochodu układ hybrydowy ma służyć przede wszystkim poprawie osiągów.
NSX Concept posiada umieszczony za fotelami silnik V6 oraz aż 3 jednostki elektryczne. Pierwsza z nich jest połączona ze skrzynią biegów i współpracując z silnikiem spalinowym napędza tylną oś. Dużo bardziej innowacyjnym rozwiązaniem są dwa elektryczne motory niezależnie napędzające przednie koła. Dzięki takiemu systemowi możliwe jest, aby w zakręcie zewnętrzne koło przenosiło moment obrotowy na asfalt, a wewnętrzne w tym samym czasie odzyskiwało energię. Produkcyjna wersja nowej Hondy NSX ma powstawać w USA i trafić do salonów w 2015 roku.
Kolejną ciekawym projektem przedstawionym przez Hondę jest niewielki roadster o nazwie EV-STER. Ten elektryczny samochód korzysta ze sprawdzonego przepisu na małe kabriolety, który łączy z nowoczesnym napędem i stylistyką. Silnik elektryczny zapewnia przyspieszenie do 60 km/h w 5 s i prędkość maksymalną równą 160 km/h. Roadstery to też niewielka masa, która tutaj została ograniczona dzięki zastosowaniu włókna węglowego. Jedynym problemem może być zasięg wynoszący do 160 km.
EV-STER to jednak typowy samochód koncepcyjny z futurystycznym wnętrzem. W ten sposób Honda chce pokazać, że roadster opierający się na klasycznych założeniach może być napędzany jednostką elektryczną i wyglądać nowocześnie. Niestety niewielki zasięg znacząco ogranicza jego funkcjonalność.
Ostatnim konceptem zaprezentowanym przez Hondę w Genewie jest prototyp europejskiej wersji modelu CR-V. Jest to już czwarta generacja popularnego SUV-a dostępnego na całym świecie. Nowy model jest już sprzedawany w Ameryce Północnej i Japonii. Zmiany w wersji europejskiej są kosmetyczne, jednak Honda tłumaczy, że dopiero jesienią 2012 roku w Paryżu zobaczymy finalny projekt samochodu, który trafi do klientów na Starym Kontynencie.
Niestety styliści Hondy postanowili, że wykonają tylko niezbędne minimum i nowy model CR-V mocno przypomina wcześniejszą generację - a ta nie grzeszyła wybitną urodą. Zapewne szefowie Hondy stwierdzili, że skoro ten SUV jest tak popularny to nie należy ryzykować zmian.
WP: Szymon Jasina