Klasa premium przechodzi na prąd. Jaguar i Lexus stawiają na elektryfikację
Klasa premium kojarzy się nam z luksusowo wykończonym przedziałem pasażerskim i potężnymi silnikami. Drugi z atutów samochodów z wyższej półki niebawem przestanie być aktualny. Jaguar i Lexus zapowiadają elektryfikację swojej oferty. Będzie to dotyczyło nawet następcy modelu F-Type.
Kolejna generacja Jaguara F-Type będzie wyposażona w zelektryfikowany napęd, podobnie jak wszystkie modele tej marki po 2020 roku - potwierdził brytyjski producent. Firma nie planuje wycofania się z sektora samochodów sportowych.
Producent nie określił jeszcze daty wprowadzenia do sprzedaży następcy F-Type, jednak zapewnił w rozmowie z "Automotive News Europe", że będzie to pojazd z napędem elektrycznym. Dostępny od 2013 roku dwumiejscowy Jaguar F-Type, korzystający ze zmodyfikowanej platformy XK z 2005 roku, to pierwszy samochód typowo sportowy (a nie klasy GT) koncernu od 1975 roku.
W ciągu czterech lat od premiery na całym świecie kupcó znalazło ok. 45 tys. egzemplarzy Jaguara F-Type'a. Według danych JATO Dynamics sprzedaż modelu do lipca spadła o ok. 0,5 proc. względem 2016 roku. Równocześnie nieznacznie lepsze wyniki sprzedaży niż w 2016 odnotowano w Stanach Zjednoczonych. W przyszłym roku na rynek ma trafić nowsza wersja Jaguara F-Type'a wyposażona w czterocylindrowy silnik spalinowy.
Elektryfikację swoich modeli planuje również Lexus. Należąca do Toyoty marka premium słynie z opcji hybrydowych. Według oficjalnych zapowiedzi brytyjskiego oddziału marki niebawem w ofercie Lexusa mają znaleźć się hybrydy typu plug-in, czyli umożliwiające ładowanie akumulatorów z gniazdka. W dalszej perspektywie oferta japońskiej marki rozszerzy się o pojazdy napędzane ogniwali paliwowymi.
Japoński producent przedstawił już taki model w październiku 2015 r. podczas tokijskiego salonu samochodowego. Koncepcyjny Lexus LF-FC był wyposażony w układ z ogniwami paliwowymi zasilanymi wodorem. Wytworzony w nich prąd poruszał silnik elektryczny dużej mocy napędzający tylne koła, a także dwa silniki elektryczne umieszczone w kołach przednich. Elementy układu napędowego rozmieszczono tak, by uzyskać optymalne położenie środka masy pojazdu – ogniwa paliwowe znajdują się z tyłu, sterownik mocy z przodu, a zbiorniki wodoru umieszczono pod kabiną w układzie litery T.
Jak deklaruje Lexus, na badania i rozwój nowych technologii marka przeznacza rocznie prawie 10 mld dol., a nad samochodami elektrycznymi i na ogniwa paliwowe pracują dwa działy specjalistów. Mówi się, że Lexus przygotuje wodorową wersję swej flagowej limuzyny LS przed rokiem 2020. Samochód mógłby wówczas zostać zaprezentowany podczas igrzysk olimpijskich w Tokio, której oficjalnym partnerem jest Toyota.
Według danych rynkowych w Wielkiej Brytanii do tej pory konsumenci zdecydowali się na zakup ponad 71 tys. pojazdów pracujących na silnikach hybrydowych bądź elektrycznych. To około 4,4 proc. całego rynku. Brytyjski rząd planuje wprowadzenie zakazu dla ruchu pojazdów operujących na silnikach spalinowych od 2040 roku. Wprowadzenie podobnych regulacji zapowiadają również władze niemieckie, francuskie i chińskie.
Źródło: PAP, "Automotive News Europe"