Trwa ładowanie...

Jedź łośtrożnie

Jedź łośtrożnieŹródło: Biebrzański Park Narodowy
dqva3lj
dqva3lj

Przejeżdżając obok Biebrzańskiego Parku Narodowego uważaj na łosie. Wandale metodycznie niszczą tam znaki ostrzegające kierowców przed możliwością spotkania tego zwierzęcia na drodze. Ryzyko wypadku drogowego jest spore.

W ostatnich dniach park ustawił w kilku miejscach nowe tablice, bo poprzednie były sukcesywnie niszczone. Wcześniej tablice były wykonane z folii wykorzystywanej m.in. w produkcji reklamowych bannerów. Wandale wycinali je nożami zostawiając samą ramę znaku. Teraz znaki są wykonane z bardziej odpornych materiałów, tak jak znaki drogowe. Mają być przez to trwalsze - wyjaśnił PAP Artur Wiatr z Biebrzańskiego Parku Narodowego.

Park wymienił do tej pory cztery znaki. Trzy z nich znajdują się na drodze krajowej nr 65, jeden na drodze krajowej nr 8 - w okolicach Downar i miejscowości Ruda między Nowinką a Grajewem. Wypadki z udziałem łosi nie są w województwie podlaskim rzadkością. Zwłaszcza w okolicach Biebrzańskiego Parku Narodowego. Park jest ostoją tych zwierząt. Nie ma w regionie szczegółowych statystyk dotyczących wypadków drogowych z udziałem łosi. Są one jednak stosunkowo częste. W wyniku tych wypadków cierpią i ludzie, i zwierzęta.

W Biebrzańskim Parku Narodowym żyje 600-700 łosi, ok. 500 bytuje w sąsiedniej Puszczy Augustowskiej. Łosie można spotkać w różnych miejscach, nawet na ulicach w Białymstoku. Łosie nie są pod ochroną, ale od wielu lat w Polsce obowiązuje moratorium - całoroczny zakaz strzelania do łosi. Leśnicy domagają się zniesienia tego zakazu tłumacząc, że łosi jest dużo.

tb/

dqva3lj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dqva3lj
Więcej tematów