Wchodząc powoli w dorosłe życie, często w pierwszej kolejności decydujemy się na zakup samochodu. Niestety w zdecydowanej większości przypadków, brak nam odpowiednich funduszy do nabycia pojazdu ze sfery marzeń. Wtedy z pomocą przychodzi rynek aut używanych i dobre rady kolegów. Często jednak na bankowym koncie widnieje kwota nie większa niż 2-3 tysiące złotych, przez co posiadanie własnych "czterech kółek" staje się coraz trudniejsze.
Jeśli już zostaliśmy postawieni pod ścianą i sytuacja życiowa zmusiła nas do kupna auta, nie mamy się czym martwić. Za równowartość średniej krajowej miesięcznej pensji, możemy stać się szczęśliwymi właścicielami 20-letniego "cacka", które przy odrobinie szczęścia, wytrzyma kolejnych kilkanaście miesięcy, bądź w skrajnych przypadkach nawet kilka lat. Oferta jest ogromna, więc możemy przebierać w używkach niczym w ulęgałkach. Należy jednak pamiętać, że taki samochód nie zawsze będzie odzwierciedlać nasze wyobrażenie o nim.
Warto w takich przypadkach zaznajomić się z cierpliwym i niedrogim mechanikiem, gotowym być w pełnej gotowości o każdej porze dnia i nocy. Eksploatacji leciwego egzemplarza mogą towarzyszyć liczne kłopotliwe bolączki, które zazwyczaj łatwo wyeliminować. Dostęp do części nie stanowi zbyt dużego problemu, a ich ceny w większości przypadków kształtują się na niskim poziomie. Najlepiej ma się rzecz z popularnymi konstrukcjami. Wielu producentów wytwarza komponenty do nich pasujące o dość sporej rozpiętości cenowej. Najtańszych pozycji nie polecamy, ale niewiele droższe znajdują już logiczne uzasadnienie.
Istotnym jest też aspekt łatwości napraw. Pełnoletnie modele nie są zbyt skomplikowane w swojej budowie, zatem nawet domorośli majsterkowicze nie powinni mieć problemów z najprostszymi czynnościami serwisowymi. Zdecydowanie gorzej przedstawia się kwestia wyposażenia standardowego. Na początku lat 90., nikt nie myślał o rozbudowanym systemie audio, elektrycznym sterowaniu wszystkimi szybami, czy chociażby komputerze pokładowym. To rarytasy niedostępne wcale, lub za bardzo dużą dopłatą, dlatego też trudne je uświadczyć na rynku leciwych aut używanych. W gąszczu setek rozmaitych propozycji, udało nam się wyłowić kilka interesujących, które naszym zdaniem zasługują na poświęcenie choć odrobiny uwagi.
* ZOBACZ LISTĘ SAMOCHODÓW DLA STUDENTA * Piotr Mokwiński