Volkswagen prezentuje kolejne wcielenie Golfa GTI. Skrót GTI jest fenomenem. Zna i łączy go z Golfem 93,2 % Europejczyków oraz 98,5 % Niemców. GTI = Golf = Volkswagen.
Teraz rozpoczął się szósty rozdział pełnej sukcesów historii GTI. Na bazie najnowszej generacji Golfa powstał GTI, który świadomie nawiązuje do swojego przodka i interpretuje na nowo typowe dla GTI wartości.
Nadwozie nowego GTI nawiązuje do najlepszych wzorów sprzed lat. Detale takie jak osłona chłodnicy o strukturze plastra miodu oraz pokrywa komory silnika z profilem w kształcie litery "V" sięgająca aż za reflektory przypomina GTI V. Z kolei czyste, poziome linie jednoznacznie nawiązują do GTI I.
Pod maską znalazła się 210-konna jednostka benzynowa z turbodoładowaniem. Już przy 1 700 obr./min. silnik rozwija maksymalny moment obrotowy 280 Nm. Po 6,9 sekundy Golf osiąga prędkość 100 km/h. Przejechanie 1 kilometra ze startu zatrzymanego zajmuje z kolei 27,3 sekundy, a rozpędzenie się z 80 do 120 km/h na piątym biegu zaledwie 7,5 sekundy. Na ostatnim, szóstym przełożeniu czas przyspieszenia wydłuża się o 2 sekundy. Dopiero przy 240 km/h opory jazdy równoważą moc napędu. Średnie zużycie paliwa wynosi zaledwie 7,3 l/100 km. Napęd przenoszony jest poprzez standardową, 6-biegową przekładnię manualną, a w opcji dostępna jest skrzynia DSG.
Szósty Golf GTI trafi do produkcji seryjnej wiosną 2009 r.