Trwa ładowanie...

Fotoradary będą groźniejsze!

Fotoradary będą groźniejsze!Źródło: PAP
d3boc8f
d3boc8f

Pędzisz samochodem i nagle widzisz fotoradar. Zwalniasz, ale gdy tylko miniesz słup z radarową skrzynką, wciskasz pedał gazu, bo jesteś już bezpieczny. W przyszłym roku to się zmieni! Jak informuje dziennik POLSKA The Times: fotoradary będą mierzyły również prędkość oddalających się od urządzenia pojazdów. Dzięki tej zmianie na zdjęciu będzie widać rejestrację pojazdu, którym pędzi szalony kierowca.

(fot. PAP)
Źródło: (fot. PAP)

16 grudnia na ostatnim w tym roku posiedzeniu Sejmu posłowie przyjmą projekt ustawy powołującej automatyczne centrum nadzoru ruchu drogowego. A już pod koniec stycznia Inspektorat Transportu Drogowego rozpisze przetarg na realizację tego przedsięwzięcia. Chodzi o połączenie ponad 700 fotoradarów w Polsce z centralnym serwerem, na który trafią wszystkie zdjęcia pojazdów przekraczających prędkość. 1 października przyszłego roku, gdy system zacznie działać, radary będą robiły fotografie z zapisem prędkości z przodu lub z tyłu.

Dzięki temu prędkość jest badana dokładniej, a kary nie unikają motocykliści - twierdzi insp. Jacek Zalewski, szef biura ruchu drogowego KGP. Zwraca uwagę, że motory mają rejestrację jedynie z tyłu. Zatem pomiar zrobiony fotoradarem od przodu nic nie daje.

Funkcjonariusze drogówki zapowiadają, że z większą stanowczością będą ścigali motocyklistów, którzy wyginają rejestracje w taki sposób, by były one nieczytelne. Za wygięcie tablic grozi mandat w wysokości 500 zł. Karani będą wszyscy kierowcy, którzy nawet o 5 km/godz przekroczą prędkość. Kary znacznie wzrosną: za przekroczenie prędkości o 50 km/godz. grozi 1 tys. zł.

(fot. PAP)
Źródło: (fot. PAP)

To nie koniec nowości. Jeszcze kilka miesięcy temu kierowcy mogli się cieszyć. Bo według pierwotnego projektu, który resort spraw wewnętrznych skierował do Sejmu, miały zniknąć punkty karne za przekroczenie dozwolonej prędkości. Zbyt szybka jazda miała być karana tylko grzywną. Autorom projektu chodziło o to, by karą finansową obarczony został właściciel pojazdu. Dopiero gdyby udowodnił, że to nie on i wskazał kierującego autem, mandat dostałby szofer.

d3boc8f

Jednak na wniosek Komendy Głównej Policji i części z posłów punkty karne za prędkość będą przyznawane, ale tylko wtedy, gdy kierowca zostanie zidentyfikowany, np. w przypadku, gdy właściciel pojazdu wskaże, komu użyczył swoje auto, a wskazana osoba przyzna się do przekroczenia prędkości.

Łukasz Krajewski

_ Więcej na ten temat w dzienniku POLSKA The Times _

d3boc8f
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3boc8f
Więcej tematów