Fiat Doblo
Wielozadaniowy Włoch
O tym, jak bardzo Polacy lubią włoskie produkty świadczy wolumen sprzedaży użytkowego Doblo w zeszłym roku. Do klientów trafiły 434 osobowe wersje i ponad 1 200 dostawczych. Starzejący się model wymagał odświeżenia, dlatego już wkrótce pojawi się w salonach najnowsze, 4-wcielenie. Produkowane w Turcji auto wyceniono na niecałe 54 tysiące złotych
Najnowsze wcielenie Doblo trudno uznać za rewolucyjne. Gruntowny lifting odświeżył przednią część pojazdu, natomiast z boku i z tyłu zmiany są jedynie kosmetyczne. Ważniejszy jest jednak fakt, że sprzedawany na 29 rynkach Fiat występuje w trzech specyfikacjach wyposażeniowych, dwóch wysokościach dachu i rozstawu osi i 5 lub 7-osobowej konfiguracji wnętrza. Żaden z konkurentów nie wywołuje swoją urodą przyspieszonego bicia serca, a kształt bryły kombivana został podyktowany względami praktycznymi. Gdyby postawić obok siebie Berlingo, Partnera i Volkswagena Caddy, wszystkie wyglądałyby podobnie. Niemniej, między powyższymi konkurentami występują niewielkie różnice. W Doblo, co jest możliwe u rywali, nie dokupimy LED-owego oświetlenia do jazdy dziennej, a także poprawiających widoczność w nocy ksenonowych reflektorów. Póki co, w ofercie też nie ma odmiany z napędem 4x4 i zwiększonym prześwitem.
Największą zaletą Doblo jest bez dwóch zdań jego wnętrze. Od momentu wprowadzenia na rynek, auto znalazło blisko 1,5 miliona klientów na całym świecie, co skutecznie wymusza na inżynierach wprowadzanie ciągłych udoskonaleń. W czwartej generacji modułowość przestrzeni wewnętrznej świetnie oddaje aż 30 różnych konfiguracji ustawień foteli. Przedni fotel pasażera z łatwością ustawimy w pozycji stołu, co też pomoże przewieźć kilkumetrowe przedmioty. Drugi i trzeci rząd można składać, pochylać, wyjmować i przesuwać, dopasowując położenie do aktualnych potrzeb. Załadowanie lodówki, 60-calowego telewizora i taczki nie będzie stanowić dla Fiata najmniejszego problemu.