Energica z rekordowym zamówieniem z Tajwanu. Elektryczne motocykle mają się coraz lepiej
Elektryczne motocykle są jeszcze na drogach egzotyką, ale coraz szybciej się to zmienia. Wiele wskazuje, że w jednych miejscach dzieje się to szybciej niż w innych. Importer z Tajwanu złożył właśnie największe w historii marki Energica zamówienie na równowartość ok. 3 750 000 zł.
Gama modeli Energica.
Motocykle marki Energica to jedne z bardziej uznanych modeli na prąd. Włoska firma rozwija się coraz lepiej i właśnie pochwaliła się rekordowym zamówieniem. Tajwański importer Russ Tiger Enterprise sprowadzi od firmy Energica motocykle za łączną kwotę 836 000 euro, czyli ponad 3 750 000 zł. Zamówienia obejmuje wszystkie modele włoskiego producenta.
– Elektryczne pojazdy to dzisiejszy trend związany z ochroną środowiska – mówi Russ Tsai, dyrektor Russ Tiger Enterprise. – Do tego pogoda i klimat na Tajwanie są odpowiednie dla kierowców motocykli elektrycznych. Nasz rząd to wspiera dzięki obniżonym podatkom.
Jak zapowiada Russ Tsai, to zamówienie - choć tak duże - to dopiero początek i jego firma ma jeszcze ambitniejsze plany. Giacomo Leone, dyrektor odpowiedzialny za sprzedaż w firmie Energica, mówi, że zamówione motocykle zostaną wyprodukowane i dostarczone w najbliższych miesiącach. Podkreśla też, że najważniejsza dla jego firmy jest perspektywa długiej współpracy.
Jak widać, motocykle elektryczne zyskują popularność na świecie. Osiągi, jakie oferują, bez wątpienia potrafią przekonać większość motocyklistów. Wystarczy wspomnieć, że w przypadku marki Energica najszybsze odmiany RS modeli Ego i Eva Ribelle rozpędzają się do 100 km/h w zaledwie 2,6 s. Problemem, podobnie jak w przypadku samochodów na prąd, jest ich wysoka cena. Jednak wiele wskazuje, że pojazdy elektryczne faktycznie będą coraz częstszym widokiem.
