Trwa ładowanie...

Egeus – Renault 4x4

Egeus – Renault 4x4
d1s6zc7
d1s6zc7

| [

]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/8667/egeus-suv-renault-4.jpg',550,376) ) |
| --- | Tak jak wersja kombi zdobyła sobie takie uznanie u klientów, że żaden z producentów aut popularnych nie mógł jej zignorować, tak dzisiaj samochody typu SUV stają się modelem niemal obowiązkowym dla każdej z marek. Studyjny Egeus, który będzie pokazany podczas tegorocznego salonu samochodowego we Frankfurcie, stanowi ostateczną przymiarką do wprowadzenia przez Renault na rynek samochodu kategorii SUV.

| [

]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/8667/egeus-suv-renault-2.jpg',550,368) ) |
| --- | Wcześniejszych przymiarek było kilka. Najbardziej wyrazistą, ale zakończoną blamażem, było wprowadzenie na rynek Scenica 4x4. Auto było pozbawione ciekawych walorów eksploatacyjnych – bo przecież do jazdy w terenie nie nadawało się zupełnie, a poza tym nie spodobało się klientom z racji zbyt ciężkiej, masywnej sylwetki. Do aut typu SUV przymierzało się też Renault wprowadzając Kangoo 4x4, ale z racji ubożuchnego, w porównaniu z SUVami wnętrza, osiągów i wyglądu – przymiarkę tę uznać należy za całkowicie niezobowiązującą.
Inaczej rzecz ma się z Egeusem, który choć jest autem studyjnym, to zdradza zdecydowaną wolę Renault, by zaproponować klientom auto SUV z prawdziwego zdarzenia, które warte byłoby hasła: „Sztuka tworzenia samochodów”.

d1s6zc7

| [

]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/8667/egeus-suv-renault-6.jpg',550,376) ) |
| --- | Egeus ma być nie tylko próbą wejścia Renault do kategorii SUV, ale i klasy aut luksusowych, do której elitarnego grona słabo sprzedający się Vel Satis chyba nie w pełni się zalicza. Te elitarne aspiracje zdradza Egeus swą ekscentryczną elegancją i wyszukaną nowoczesnością. Linia nadwozia Egeusa jest lekka i szykowna, wnętrze zaś mogłoby posłużyć za kokpit międzygalaktycznego pojazdu przyszłości. Ale nie tylko powabną powierzchownością Egeus zamierza przekonać o swej nowoczesności. Wyposażony jest bowiem w aż 250-konny, sześciocylindrowy silnik wysokoprężny o pojemności 3 litrów, którego moc przekazywana jest za pośrednictwem siedmioprzekładniowej skrzyni automatycznej. Tu przypomnieć można, że dotychczas jedynie Mercedes-Benz montuje w modelach seryjnych siedmioprzekładniowy automat, a trzylitrowego diesla o mocy 250 KM nikt jeszcze nie oferuje seryjnie (BMW z tej pojemności uzyskuje 231 KM).
Trudno orzec, na ile poważną i zobowiązującą deklarację stanowi Egeus. Z pewnością przyjąć można, że jest to deklaracja... woli producenta, by móc wreszcie zabłysnąć autem luksusowym. A jako, że dotychczas Renault udawało się niejednokrotnie zaskoczyć konkurencję i klientów, to może i Egeus jest zapowiedzią dużej niespodzianki.

d1s6zc7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1s6zc7
Więcej tematów