Brytyjski producent zaprezentował swój supersamochód już rok temu. 455-konny pocisk zdążył już trafić do testów przeprowadzanych przez magazyn Top Gear i... słuch po nim zaginał! Teraz Noble po raz kolejny przedstawia niebieski bolid, dodając że dzięki inwestorowi pragnącemu zachować anonimowość auto będzie jeszcze lepsze.
Rok czasu wystarczył, by inżynierowie poddali centralnie umieszczony silnik V6 solidnemu treningowi, który zwiększył moc o 45 KM. Teraz 500-konny Noble M15 bez wątpienia dołączy do grona supersamochodów zdolnych do pokonania magicznej bariery 300 km/h. Dzięki obecności dwóch turbosprężarek moment obrotowy znacznie przekracza 610 Nm, co pozwoli katapultować się do pierwszej „setki” w 3,3 sekundy!
Rasowe coupe trafi w ręce nielicznych szczęśliwców. Firma planuje produkcję na poziomie 50-60 sztuk rocznie. Pierwsze egzemplarze mają opuścić manufakturę w Leicestershire w drugiej połowie bieżącego roku. Na pachnącego nowością Noble’a M15 trzeba będzie przygotować w granicach 100 000 funtów.
Łukasz Szewczyk