Co warto mieć zimą w samochodzie?
Odmrażacz
Zima właśnie zawitała do Polski zupełnie na poważnie. Dla kierowców oznacza to większe problemy z uruchomieniem i przygotowaniem do jazdy samochodu. O czym kierowca nie powinien zimą zapominać? Na kolejnych slajdach przedstawimy kilka takich gadżetów oraz podpowiemy, jak z nich korzystać, by nie ponieść strat.
Zima właśnie zawitała do Polski zupełnie na poważnie. Dla kierowców oznacza to większe problemy z uruchomieniem i przygotowaniem do jazdy samochodu. O czym kierowca nie powinien zimą zapominać? Na kolejnych slajdach przedstawimy kilka takich gadżetów oraz podpowiemy, jak z nich korzystać, by nie ponieść strat.
Oczywiście dla nikogo nie jest zaskoczeniem fakt, że zimą warto mieć w aucie zmiotkę do śniegu i skrobaczkę do szyb. Odmrażacz wciąż wielu zmotoryzowanych uważa jednak za produkt, który powstał tylko po to, by wyciągnąć dodatkowe pieniądze od kierowców. Jest jednak inaczej. Oczywiście mając odpowiednią skrobaczkę i pewną dozę samozaparcia, można pozbyć się lodu z każdej szyby. Jeśli dodatkowo przed nastaniem mrozów pokryliśmy ją środkiem hydrofobowym, lód nie będzie do niej tak mocno przymarzał.
Trzeba jednak pamiętać, że użycie większej siły podczas skrobania może negatywnie odbić się na stanie szyb. Dotyczy to przede wszystkim przedniej, na której mogą znajdować się drobinki piasku nasypane podczas jazdy z kół poprzedzających pojazdów. Użycie skrobaczki zupełnie zabójcze może okazać się dla reflektorów czy tylnych świateł. Prawo nakazuje dokładne oczyszczenie ich kloszy przed jazdą, a to bez odmrażacza może skończyć się powstaniem poważnych rys.
Za półlitrowy odmrażacz dobrej marki zapłacimy 10-15 złotych.