| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/8942/c-airplay-01.jpeg',550,366) ) |
| --- | „C-AirPlay jest efektem kreatywnych badań i głębokiej refleksji nad obszarem zagadnień związanych z komfortem jazdy” Czyż taki „kreatywny” opis może nie zainteresować? Czym jest, czy może ma być, studyjny projekt C-AirPlay, którego Citroen prezentuje publiczności bolońskiego salonu samochodowego?
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/8942/c-airplay-03.jpeg',550,472) ) |
| --- | C-AirPlay skonstruowano jako małe autko dla dwóch osób. Pojazd ma długość 3,3 metra; szerokość 1,68 metra; wysokość 1,39 metra. Wyposażono go w silnik benzynowy o pojemności 1,6 litra i mocy maksymalnej 110 KM. Moc przenoszona jest za pośrednictwem zautomatyzowanej sekwencyjnej skrzyni biegów. Widać wyraźnie, że C-AitPlay powstał na bazie modelu C3, bądź jego odmiany Pluriel.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/8942/c-airplay-06.jpeg',550,366) ) |
| --- | W komunikacie producenta nie można doszukać się absolutnie żadnej informacji, która byłaby interesująca z technicznego punktu widzenia. Nie podano nawet parametrów Citroena C-AirPlay. Nie byłoby więc absolutnie żadnego powodu, żeby o nim pisać, czy pokazywać jego zdjęcia, gdyby nie ten, że… dobrze jest w tak paskudny, chłodny poniedziałek popatrzeć na sympatyczne, niebanalne auto, które od razu przywodzi na myśl wakacyjne wypady.