Trwa ładowanie...

Audi A6 3.0 TDI: technologiczny majstersztyk

Audi A6 3.0 TDI: technologiczny majstersztykŹródło: Piotr Mokwiński
d1jaeiq
d1jaeiq

Samochody z segmentu premium od początku dążą do doskonałości i zaspokajania potrzeb coraz bardziej wymagających klientów z zasobnym portfelem. Najmłodszym zawodnikiem i jednocześnie bardzo doświadczonym jest Audi A6, którego debiut miał miejsce jeszcze w połowie lat 90. Wówczas nikt nie spodziewał się, że ta limuzyna o klasycznych kształtach skutecznie powalczy o dominację w swojej klasie z najgroźniejszymi rywalami ze Stuttgartu i Monachium.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Dziś to nikogo nie dziwi, natomiast zdecydowana większość miłośników stonowanych linii, świetnego wykończenia i dopracowanego układu jezdnego, maślanymi oczami spogląda w kierunku szybko nadjeżdżających przednich kloszy, szczelnie wypełnionych LED-owym oświetleniem. I to nie koniec, bo najnowsza generacja oznaczona symbolem C7, oferuje znacznie więcej, niż sobie można wyobrazić.

* TUTAJ ZOBACZYSZ WIĘCEJ ZDJĘĆ NOWEGO AUDI A6 * Zewnętrzne proporcje A6 potrafią zachwycić. Zwarta bryła o długości prawie 5 metrów wygląda lekko i zgrabnie, skutecznie maskując swoje słuszne gabaryty. Liczne chromowane elementy, wespół z potężnymi 20-calowymi obręczami ze stopów lekkich i masywną osłoną chłodnicy nie dają nam zapomnieć, iż mamy wciąż do czynienia z niemieckim klasykiem gatunku. Nienaganna, ale też nienachalna stylizacja przyspieszy puls nie tylko konserwatywnie nastawionym biznesmenom, ale też tatusiom gustującym w szykownych garniturach ze znaną wszystkim metką.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

To co wywołuje pozytywne emocje podczas pierwszego kontaktu wzrokowego jeszcze na drodze, może też zauroczyć po zajęciu miejsca wewnątrz pojazdu. Dbałość o najmniejsze detale udziela się w każdym zakątku Audi. Do wykończenia wnętrza wykorzystano szlachetne gatunki drewna i aluminium, przez co estetyczne doznania są jeszcze przyjemniejsze. Jasne kolory może i są kłopotliwe w utrzymaniu, ale świetnie kontrastują z czarnym lakierem nadwozia, a ponadto potrafią poprawić samopoczucie podróżujących. Oczywiście, jeśli ktoś preferuje ciemniejsze barwy, katalog producenta otwiera przed nim prawie nieskończoną możliwość konfiguracji. Do tego na przestrzeni ostatnich lat zdążyliśmy już przywyknąć.

d1jaeiq

Klient decydujący się na konkretny model klasy premium z niemieckich zakładów, staje przed wyborem jednego z kilkuset różnorodnych wariantów kolorystycznych, jak i opcji podnoszących komfort i bezpieczeństwo. Testowy egzemplarz został wyposażony niemal we wszystko, co znalazło się na długiej liście ponadstandardowych akcesoriów. Na pokładzie odnajdziemy czterostrefową klimatyzację automatyczną, aktywny tempomat utrzymujący stałą odległość między poprzedzającym samochodem, czy chociażby system Active Lane Assist, pozwalający w razie przyśnięcia kierowcy powrócić na pierwotny pas ruchu zaznaczony wyraźnymi liniami.

Kamera zamontowana na lusterku wstecznym zaczyna swą pracę od 60 km/h i wykrywa niezamierzone przekroczenie przerywanych lub ciągłych linii, rozdzielających pasy. Auto najpierw zasygnalizuje ten fakt drganiem kierownicy i sygnałem dźwiękowym, po czym samo zacznie korygować tor jazdy. Można zaprogramować szybkość interwencji i co ciekawe, system funkcjonuje również podczas pokonywania łuku. Koszt takiego udogodnienia to 2780 złotych.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Z innych elektronicznych udogodnień, warto wymienić Night Vision. Na ciekłokrystalicznym ekranie, wpasowanym między przednimi zegarami, pojawia się obraz z kamery, zamontowanej w osłonie chłodnicy. Umożliwia on szybszy rekonesans terenu na nieoświetlonych odcinkach, otaczając zauważonych pieszych żółtą obwódką. Jest to na tyle interesujący wynalazek, że czasem trudno oderwać od niego wzrok.

d1jaeiq

* TUTAJ ZOBACZYSZ WIĘCEJ ZDJĘĆ NOWEGO AUDI A6 * Pozostałe opcje, poza integracją z Google Earth, dostępne są już w innych modelach niemieckiego koncernu. A należy do nich nagłośnienie Bang&Olufsen w cenie miejskiego samochodu, rozbudowany system nawigacji satelitarnej z wysuwanym z centralnego kokpitu, ogromnym wyświetlaczem obsługującym również audio, łączność z telefonem, a także wbudowany dysk twardy, będący nośnikiem dla różnych formatów muzycznych i filmowych. Niektórych z cennikowych pozycji nie będziemy wcale używać, więc warto się zastanowić przed kupnem, co może przydać się podczas codziennej eksploatacji, w której mnóstwo radości daje świetnie skalibrowany układ jezdny A6.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Adaptacyjne zawieszenie pneumatyczne pracujące w pięciu trybach w zależności od indywidualnych preferencji, zapewnia rewelacyjne wyczucie drogi i eliminuje całkowicie lęki związane z prowadzeniem blisko 5-metrowej limuzyny. Stały napęd na cztery koła dostępny w standardzie z 3-litrowym turbodieslem, gwarantuje stabilność niemal w każdych warunkach. Ponad 1720-kilogramowe auto wykazuje się lekkością i zwinnością godną A4.

d1jaeiq

W razie wystąpienia utraty przyczepności na śliskiej drodze, szybko zaingeruje elektroniczny system stabilizacji toru jazdy, przywracając limuzynę na wcześniej obrany tor, co nie zmienia faktu, że nadpobudliwi kierowcy mogą dać upust swoim ułańskim fantazjom. Samochód wiele wybacza, pozwala dynamicznie i pewnie pokonywać nawet ciasne zakręty. Jeśli wyłączymy wspomagacze i poczujemy się scaleni z maszyną, warto próbować zarzucać tyłem, gdyż Audi, mimo że dość znacznej długości, jest bardzo przewidywalne.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Do tego 245-konny silnik, który zachęca do agresywnej eksploatacji. Każde mocniejsze wciśnięcie gazu spotyka się z natychmiastową reakcją jednostki napędowej i zdecydowanym skokiem do przodu. W zależności od wybranego trybu, następuje to w sposób mniej lub bardziej odczuwalny. Wiadomo, że najwięcej emocji gwarantuje opcja Dynamic. Z uwagi na ogromne 20-calowe felgi trzeba stwierdzić, że niestety polski importer nie spisał się podczas konfiguracji. Wyglądają one niesamowicie, ale mocno ograniczają komfort pokonywania wszelkiej maści nierówności. Zawieszenie i genialne wyciszenie robi co może, aby do uszu podróżujących nie docierały najmniejsze szmery, jednak opony w rozmiarze 255/35 naciągnięte na aluminiowe obręcze nie ułatwiają tego zadania.

d1jaeiq

* TUTAJ ZOBACZYSZ WIĘCEJ ZDJĘĆ NOWEGO AUDI A6 * Należy mieć się na baczności w mieście, bo nieprzewidziany wjazd w tymczasowy ubytek w asfalcie grozi metalicznym odgłosem i nieprzyjemnym uczuciem, typowym dla bezkompromisowych sportowych kompaktów. Na równej drodze problem całkowicie znika i pozwala cieszyć się każdym przejechanym kilometrem. Wówczas uśmiech nie znika z twarzy, a dodatkowo powiększają go wskazania komputera pokładowego, informujące o średnim spalaniu w mieście w granicach 9-10 litrów i w trasie nie przekraczającym 8 l/100 km.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Audi wyceniło wersję z 3.0 TDI pod maską i napędem quattro na 238 800 złotych. Po doposażeniu w kilka mniej lub bardziej przydatnych gadżetów, cena poszybuje w górę o kolejne kilkadziesiąt tysięcy. Jeśli zażyczylibyśmy sobie konfigurację, dorównującą testowanemu egzemplarzowi, musimy przygotować ponad 415 tys. zł. Nie wszystkie jednak opcje są niezbędne i z powodzeniem część z nich możemy sobie odpuścić, otrzymując za mniejsze pieniądze luksusowy samochód, dający mnóstwo frajdy z jazdy i mogący śpiewająco pełnić służbowe obowiązki w firmie oraz wywiązywać się z codziennych misji dla czteroosobowej rodziny.

Piotr Mokwiński

sj/mw/mw

d1jaeiq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1jaeiq
Więcej tematów