Zmiana koła
Jeśli nie mamy opon typu run flat, w razie złapania "kapcia" pozostaje nam zakasać rękawy i wziąć się do pracy
Bezpiecznie i zgodnie z przepisami
Zima to bardzo specyficzny okres, gdzie to ryzyko "złapania gumy" jest dużo wyższe. Dlaczego? Po obfitych opadach śniegu i częstych zmianach temperatur polskie drogi mają tendencję do pokrywania się dziurami. Wówczas nie jest trudno o uszkodzenie felgi czy właśnie przebicie opony.
Jeśli nie jesteśmy posiadaczami opon typu run flat, pozwalającej jeździć na "kapciu" lub obfitej w opcje assistance polisy ubezpieczeniowej, pozostaje nam zakasać rękawy i wziąć się do pracy. Czego potrzebujemy? Oczywiście konieczne będzie napompowane koło zapasowe, klucz do kół - najlepiej teleskopowy, lewarek, trójkąt ostrzegawczy, a najlepiej również kamizelka odblaskowa. Pomocne będą również rękawiczki i latarka, którą można postawić na jezdni.
Wybierz i przygotuj miejsce
W trakcie jazdy kierownica daje odczuć, że coś stało się z oponą? Zachowaj spokój, zacznij delikatnie hamować i stań samochodem na poboczu, bocznej drodze lub parkingu tak, aby swobodnie i bezpiecznie móc zmienić koło. Nie zatrzymuj się w okolicy zakrętów, zza których nic nie widać.
Po zatrzymaniu pamiętaj, aby zaciągnąć hamulec ręczny i zostawić samochód na biegu (w przypadku automatycznej skrzyni biegów zostaw auto na pozycji P). Pamiętaj również o włączeniu świateł awaryjnych lub pozycyjnych. Kolejnym ważnym krokiem jest ustawienie trójkąta ostrzegawczego i założenie kamizelki odblaskowej. Na drodze ekspresowej i autostradzie trójkąt musi stać 100 metrów za pojazdem. Na pozostałych drogach odpowiednio 30-50 metrów (na obszarze niezabudowanym) lub do 1 metra od miejsca postoju auta (w obszarze zabudowanym).
Zdejmowanie kołpaka, luzowanie śrub
Jeszcze przed podniesieniem auta wykonaj dwie czynności. Najpierw zdejmij kołpak (jeśli go posiadasz). Wystarczy go chwycić i pociągniesz do siebie, powinien bez problemu zejść. Potem możesz przystąpić do luzowania śrub. To zadanie znacznie łatwiej wykonać jeśli użyjesz naprawdę dobrego klucza do kół. Poluzuj śruby do tego stopnia, żeby po podniesieniu samochodu można było je swobodnie odkręcić. Jeśli śruby się zapiekły i konsekwentnie nie dają się odkręcić użyj klucza teleskopowego.
Uwaga! Aby poluzować śrubę zabezpieczającą (która najczęściej montowana jest przy felgach aluminiowych), musisz nałożyć na klucz do kół specjalną nasadkę.
Podnoszenie i wymiana
Każdy producent samochodu wskazuje w instrukcji pojazdu miejsce podparcia lewarka. Przeważnie umieszcza się go niedaleko progu auta. Pamiętaj, żeby stał prosto i na twardym podłożu. Podnoś auto do poziomu, w którym uszkodzona opona znajdzie się parę centymetrów nad podłożem. Następnie odkręć poluzowane wcześniej śruby i energicznie pociągnij koło do siebie. Potem chwytasz zapasówkę lub dojazdówkę i dopasowujesz ją do piasty koła. Po dopasowaniu koła przykręcasz do niego śruby metodą krzyżową, tj. po wkręceniu śruby po jednej stronie zacznij wkręcać tę z naprzeciwka itd. Pamiętaj, że śruby dokręca się do końca, czyli do momentu aż poczujesz wyraźny opór, dopiero wtedy, gdy opuścisz samochód z powrotem na podłoże.
Po założeniu koła zapasowego warto sprawdzić poziom ciśnienia powietrza. Na każdej dojazdówce powinna znajdować się wskazówka dotycząca jego prawidłowego poziomu. Warto co jakiś czas, w szczególności przed dłuższą podróżą, sprawdzić i w razie konieczności uzupełnić ciśnienie we wszystkich oponach, zarówno w tych zamontowanych już na kołach, jak i w zapasówce lub dojazdówce.
Przestrzegaj dopuszczalnej prędkości jazdy na dojazdówce, o której producent informuje w umieszczonej na niej naklejce.
Źródło: Oponeo
tb, moto.wp.pl