Patrole drogowe kojarzą się głównie z "suszarkami", mandatami czy badaniem trzeźwości. Okazuje się jednak, że spotkanie z funkcjonariuszami może zakończyć się zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego. Kiedy policja dokona takiej czynności i co dalej czeka kierowcę?
Przesłanek do zatrzymania dowodu rejestracyjnego jest kilka. Policjant zatrzyma dokument jeżeli stwierdzi, lub będzie miał uzasadnione przypuszczenie, że pojazd zagraża bezpieczeństwu, porządkowi ruchu lub narusza wymagania ochrony środowiska. Powodem do zabrania dowodu może być też brak badania technicznego lub nieprawidłowe wyznaczenie jego terminu.
Na baczności powinni się mieć kierowcy korzystający ze zniszczonego lub nieczytelnego dokumentu. Zatrzymanie dowodu będzie miało miejsce również wtedy, gdy stróże prawa będą mieli uzasadnione podejrzenie, że dokument został przerobiony lub podrobiony, a dane w nim zawarte nie odpowiadają stanowi faktycznemu.
Dla własnego dobra należy też zwrócić uwagę, gdzie dokonuje się badań technicznych. Kodeks Drogowy stawia sprawę jasno - jeśli badanie takie wykonała jednostka nieupoważniona to jest to podstawa do zatrzymania dowodu rejestracyjnego. Nie wolno też zapomnieć o ubezpieczeniu OC - brak potwierdzenia oznacza pożegnanie się z dowodem rejestracyjnym.
W przypadku zatrzymania tego dokumentu policjant wydaje pokwitowanie, może też zezwolić kierowcy na warunkowe użytkowanie samochodu przez maksymalnie 7 dni. Warto pamiętać o tym, że warunkowe korzystanie z auta nie zostanie przyznane w przypadku nieokazania dowodu polisy OC, jeśli pojazd zagraża bezpieczeństwu oraz gdy narusza wymagania ochrony środowiska. Jeśli dokument został uznany za podrobiony lub zafałszowany lub kierowca nie miał OC, to policja odsyła go do organu wydającego. Dowód rejestracyjny można odzyskać niezwłocznie po ustaniu przyczyny uzasadniającej jego zatrzymania, czyli np. po okazaniu potwierdzenia posiadania OC lub naprawienia pojazdu.
Źródło: korkowo.pl
ll/moto.wp.pl
Zobacz: Kodeks drogowy 2013