Zamykany bagażnik dachowy to najbezpieczniejszy sposób na przewożenie nart. Jak dobrać odpowiedni dla siebie produkt?
Transport sprzętu sportowego to jeden z głównych problemów natury „logistycznej”, przed którą staje kierowca. Latem najczęściej przewozi się rowery, zimą zaś narty i deski snowboardowe. Jak robić to bezpiecznie? Jeśli dysponujemy dużym autem i nie wieziemy kompletu pasażerów, pojawia się silna pokusa, by sprzęt przewozić we wnętrzu pojazdu. Oczywiście można to zrobić, ale jak się okazuje, jeśli zależy nam na bezpieczeństwie, nie jest to takie proste. Luźno ułożone buty i narty w razie wypadku zmieniają się w torpedy pędzące w kierunku kierowcy i pasażera. By było bezpiecznie, sprzęt trzeba przywiązać do uchwytów w bagażniku, a mniejsze elementy ułożyć tuż za rozłożoną tylną kanapą, by w razie wypadku czołowego nie zdążyły nabrać niebezpiecznej prędkości.
Znacznie szybszą i bezpieczniejszą metodą pakowania sprzętu narciarskiego jest wykorzystanie zamkniętego bagażnika dachowego. By jednak dało się go zamontować, najpierw trzeba zdecydować się na konstrukcję bagażnika dachowego złożonego z poprzeczek. Najłatwiej dobranie modelu odpowiedniego do naszego samochodu powierzyć fachowcom, albo też skorzystać z mechanizmów dostępnych na stronach internetowych producentów bagażników. To samo dotyczy tzw. boxów, czyli zamkniętych bagażników, które nazywane bywają również „trumnami”. W ich przypadku instalacja bagażniku na dach wiąże się jednak nie tylko z podniesieniem spalania, ale też z ograniczeniami dotyczącymi stylu jazdy. Jak wybierać box? Dowiedz się tego z poniższego materiału filmowego.
tb/