Wyścigowy Aston Martin DBR9
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/8106/astonmartin-dbr9-01.jpg',600,375) ) |
| --- | W grudniu 2003 roku firma Aston Martin zapowiadała rychły powrót swych modeli na samochodowe tory wyścigowe. Razem z firmą Prodrive, przygotowuje wyścigowego Astona Martina DBR9.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/1372/aston-db9-volante-02.jpg',600,401) ) |
| --- | Współpraca wydaje się dobrze układać. W październiku tego roku będzie miał swoją premierę Aston Martin DB9 Volante, trzynasty kabriolet w historii firmy, pierwszy zrobiony wespół z Prodrive’m, znanym do tej pory ze współpracy z Subaru. Dr Ulrich Bez, szef Aston Martin zapewnia, że Volante, to znacznie więcej, niż DB9 Coupe bez dachu. A czy model wyścigowy DBR9 to znacznie więcej niż sportowy DB9? Wiadomo, że jednostka napędowa w Astonie Martinie DBR9 będzie bazować na zastosowanym w modelu DB9 dwunastocylindrowym aluminiowym silniku o pojemności 6 litrów i 48 zaworach. Również nadwozie będzie przypominać to z modelu DB9 Coupe. Różnice na pewno będą widoczne we wnętrzu samochodu, ale przecież nikt od samochodu wyścigowego nie wymaga hebanowej deski rozdzielczej, czy zapamiętujących różne pozycje siedzenia skórzanych foteli. Chyba, że mowa o modelu z limitowanej serii szosowej wersji DBR9, bo i taka jest przygotowywana.
Prace nad modelem Aston Martin DBR9 dobiegają końca. Firma zapowiada udział samochodu w 2005 roku w kilku imprezach wyścigowych, wliczając w to także słynny 24. godzinny maraton na torze w Le Mans. Tylko jeden człowiek będzie mógł wtedy siedzieć za kierownicą tego auta, ale więcej osób będzie mogło go kupić z bardzo krótkiej serii szosowej. Wypada dodać, że niezbyt wiele osób, bo cena samego modelu DB9 Volante wynosi około 180 tys dolarów, a nie jest to przecież samochód wyścigowy z limitowanej serii.