Wszystko o Maluchu Toma Hanksa
Biały, Bielsko-Biały! Tymi słowami Monika Jaskólska odsłoniła Malucha dla Toma Hanksa w dniu 61. urodzin amerykańskiego aktora. Impreza miała miejsce w Bielsku-Białej.
Samochód jest po pełnym remoncie. Ma jasno zielone wnętrze, spersonalizowane elementy i skórzaną tapicerkę. Tym wszystkim już wkrótce cieszył się będzie Tom Hanks. Fundatorem samochodu jest Rafał Sonik, dobry duch całej akcji.
Auto nieco różni się wyposażeniem od Maluchów, które opuszczały fabryki. „Bielsko-Biały” ma specjalnie dobrany biały lakier, który będzie efektownie prezentował się w kalifornijskim słońcu, przyciski i przełączniki inspirowane maszyną do pisania oraz pokryte srebrem, ręcznie wykonane drewniane elementy, wreszcie wiele motywów nawiązujących do kolorystyki Bielska-Białej.
Uroczystość odsłonięcia auta zelektryzowała całą Polskę. Na imprezie pojawili się miłośnicy Fiatów 126p. Dokładnie 126 sztuk "Maluchów", "Fiacików" i "Kaszlaczków" z różnych stron kraju opanowało parking centrum handlowego. Następnie wszyscy zebrani odśpiewali jubilatowi "Sto lat". Tom Hanks "odwdzięczył się" nagranym wcześniej filmem z podziękowaniami za prezent i organizację urodzinowej imprezy.
- Nie wahałem się dołączyć do akcji z kilku powodów. Po pierwsze dlatego, że najważniejszy w tej inicjatywie jest aspekt charytatywny. Cały dochód z dzisiejszej imprezy, ale też z trwającej nieprzerwanie od listopada, pod skrzydłami Fundacji "Pomaluj Mój Świat", zbiórki, przeznaczony zostanie na wyposażenie oddziału psychiatrii dziecięcej i młodzieżowej w Szpitalu Pediatrycznym w Bielsku-Białej. Po drugie, Maluch to ważny wycinek polskiej historii. To opowieść o nas samych. Ludzie latami ciężko pracowali, by otrzymać upragniony talon na ten samochód. To z Maluchem wiążą się uczucie wolności i pierwsze dalsze eskapady. To Maluchem wyjechaliśmy za żelazną kurtynę i zdobywaliśmy inne kontynenty. Maluchy zabierały na wakacje siedmioosobowe rodziny i wjeżdżały w miejsca, w które trudno byłoby wjechać niejednym współczesnym SUVem - mówił o swojej motywacji Rafał Sonik. - Determinacja, dzielność, ale też poczucie humoru i optymizm. To wszystko łączy nas, Polaków z Tomem Hanksem. Fiat 126p, Nasz Maluch, trafi w dobre ręce! - dodał.
Zwycięzca Dakaru z 2015 roku na to wydarzenie sam przyjechał Fiatem 126p. Jak podkreślał, postanowił poczuć maluchową atmosferę na własnej skórze. – Znalazłem swoją "perełkę”. Rocznik 1981. Jeszcze na czarnych blachach! Wszystko prosto z PRL - mówił.
Do czwartku Maluch pozostanie w Gemini Park Bielsko-Biała, a w następny weekend, dzięki firmie Jadę Zabiorę, pojawi się w Ustce. Informacje o tym, gdzie jeszcze będzie można zobaczyć w Polsce Malucha, na bieżąco pojawiać się będą na facebookowym profilu "Bielsko - Biała dla Toma Hanksa":
Ten najważniejszy kurs, za który odpowiadają Linie Lotnicze LOT, do Los Angeles, obierze za trzy miesiące. Tom Hanks musi jeszcze chwilę poczekać na swój prezent...
Tuż przed odsłonięciem auta zabrałem Monikę Jaskólską na przejażdżkę moim Maluchem. Miałem wtedy okazję porozmawiać z nią o całek akcji: