Policjanci z warszawskiej "samochodówki" rozbili grupę przestępczą zajmującą się kradzieżami daewoo i peugeotów w stolicy. W ręce Policji wpadło 5 mężczyzn, w tym poszukiwany czterema listami gończymi szef szajki 31-letni Marcin D. ps. "Dzidek". Podczas realizacji zlikwidowano "dziuplę", do której trafiła m.in. skoda fabia i daewoo lanos skradziony tego samego dnia na Ochocie. Szacuje się, że w ciągu roku łupem złodziei mogło paść około 100 aut.
Od kilku miesięcy funkcjonariusze warszawskiej samochodówki pracowali nad gangiem zajmującym się kradzieżami daewoo i peugeot. Tylko w ciągu roku w stolicy padło łupem złodziei około 100 samochodów. Policjanci wiedzieli, że szefem tej grupy jest 31-letni Marcin D. z Wołomina. Mężczyzna poszukiwany był czterema listami gończymi do odbycia kary 5 lat więzienia. Mimo, że ukrywał się przed Policją, kryminalni byli na jego tropie. Policjanci chcieli zatrzymać jednak nie tylko przywódcę grupy, ale całą szajkę złodziei.
Wczoraj wcześnie rano funkcjonariusze z warszawskiej samochodówki i wydziału realizacji przystąpili do realizacji. Wiedzieli, że mężczyźni wyruszą ze swojej kryjówki na "łowy" i postanowili ich bacznie obserwować. Niczego nie spodziewający się złodzieje udali się do centrum Warszawy. Tu z ulicy Filtrowej skradli daewoo lanosa, po czym udali się w stronę Nowego Dworu. Policjanci byli tuż za nimi. Funkcjonariuszom zależało na tym, aby dowiedzieć się, gdzie trafiały zrabowane ze stolicy auta i kto dokładnie zajmuje się przestępczym procederem. W ten sposób policjanci dotarli do samej dziupli w okolicach Nowego Dworu. Na posesji zatrzymali 5 członków grupy, w tym jej szefa 31-letniego Marcina D. ps. "Dzidek", 35-letniego Rolada M. ps."Laga" z Kobyłki oraz miejscowych paserów: 42-letniego Marka W. ps."Mario", 23-letniego Mariusza W. i jego ojca 55-letniego Andrzeja W.
Podczas przeszukania posesji policjanci odkryli daewoo lanosa skradzionego tego samego dnia na Ochocie, części ze skradzionego dzień wcześniej, również na Ochocie, daewoo matiza, skradzioną oraz przerobioną już skodę fabię kombi. Na działce funkcjonował doskonale zorganizowany warsztat przystosowany do błyskawicznej rozbiórki skradzionych aut. Dodatkowo w fiacie uno, którym poruszali się złodzieje, funkcjonariusze odkryli zestawy komputerowe służące do kradzieży daewoo i peugeotów.
Zatrzymani zostali przewiezieni do komendy rejonowej Policji na Ochocie. Tam po przesłuchaniu zostaną im przedstawione zarzuty kradzieży aut i paserstwa. Sprawa jest rozwojowa. Policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań.