VW Sharan

None

Obraz
Źródło zdjęć: © Piotr Mokwiński

/ 24VW Sharan 2.0 TDI

Obraz
© Piotr Mokwiński

Segment dużych vanów powoli odchodzi w zapomnienie. Na rynku zostało już niewielu tego typu pojazdów. Prekursor rodzinnego segmentu w Europie, Renault Espace, przeistoczył się w crossovera. Taki los raczej nie spotka Sharana, wiernego tradycji i podporządkowanego przestrzeni auta. Volkswagen przy okazji liftingu, wygładził zmarszczki, unowocześnił szybko starzejące się multimedia i odświeżył paletę jednostek napędowych. Najmocniejszy diesel ma teraz 184 KM i można połączyć go z 6-stopniowym automatem.

485 centymetrów mierzy nadwozie Sharana. Do tego ma 190 cm szerokości i 174 wysokości. Nadwozie najbogatszej specyfikacji Highline zostało wzbogacone o 18-calowe ze stopów lekkich, dwie pary przesuwnych i sterowanych elektrycznie drzwi, a także zdalnie otwieraną klapę bagażnika. Przydaje się zwłaszcza ten ostatni gadżet, gdyż pokrywa kufra jest naprawdę ciężka. Przy okazji retuszu, zmienił się kształt LED-ów do jazdy dziennej, a w przednich kloszach zagościły opcjonalne, aktywne i skuteczne światła biksenonowe. Za brązowy lakier metaliczny trzeba dopłacić 2600 złotych. Srebrne relingi dostaniemy za to w standardzie.

/ 24VW Sharan 2.0 TDI

Obraz
© Piotr Mokwiński

Segment dużych vanów powoli odchodzi w zapomnienie. Na rynku zostało już niewielu tego typu pojazdów. Prekursor rodzinnego segmentu w Europie, Renault Espace, przeistoczył się w crossovera. Taki los raczej nie spotka Sharana, wiernego tradycji i podporządkowanego przestrzeni auta. Volkswagen przy okazji liftingu, wygładził zmarszczki, unowocześnił szybko starzejące się multimedia i odświeżył paletę jednostek napędowych. Najmocniejszy diesel ma teraz 184 KM i można połączyć go z 6-stopniowym automatem.

485 centymetrów mierzy nadwozie Sharana. Do tego ma 190 cm szerokości i 174 wysokości. Nadwozie najbogatszej specyfikacji Highline zostało wzbogacone o 18-calowe ze stopów lekkich, dwie pary przesuwnych i sterowanych elektrycznie drzwi, a także zdalnie otwieraną klapę bagażnika. Przydaje się zwłaszcza ten ostatni gadżet, gdyż pokrywa kufra jest naprawdę ciężka. Przy okazji retuszu, zmienił się kształt LED-ów do jazdy dziennej, a w przednich kloszach zagościły opcjonalne, aktywne i skuteczne światła biksenonowe. Za brązowy lakier metaliczny trzeba dopłacić 2600 złotych. Srebrne relingi dostaniemy za to w standardzie.

/ 24VW Sharan 2.0 TDI

Obraz
© Piotr Mokwiński

Segment dużych vanów powoli odchodzi w zapomnienie. Na rynku zostało już niewielu tego typu pojazdów. Prekursor rodzinnego segmentu w Europie, Renault Espace, przeistoczył się w crossovera. Taki los raczej nie spotka Sharana, wiernego tradycji i podporządkowanego przestrzeni auta. Volkswagen przy okazji liftingu, wygładził zmarszczki, unowocześnił szybko starzejące się multimedia i odświeżył paletę jednostek napędowych. Najmocniejszy diesel ma teraz 184 KM i można połączyć go z 6-stopniowym automatem.

485 centymetrów mierzy nadwozie Sharana. Do tego ma 190 cm szerokości i 174 wysokości. Nadwozie najbogatszej specyfikacji Highline zostało wzbogacone o 18-calowe ze stopów lekkich, dwie pary przesuwnych i sterowanych elektrycznie drzwi, a także zdalnie otwieraną klapę bagażnika. Przydaje się zwłaszcza ten ostatni gadżet, gdyż pokrywa kufra jest naprawdę ciężka. Przy okazji retuszu, zmienił się kształt LED-ów do jazdy dziennej, a w przednich kloszach zagościły opcjonalne, aktywne i skuteczne światła biksenonowe. Za brązowy lakier metaliczny trzeba dopłacić 2600 złotych. Srebrne relingi dostaniemy za to w standardzie.

/ 24VW Sharan 2.0 TDI

Obraz
© Piotr Mokwiński

Segment dużych vanów powoli odchodzi w zapomnienie. Na rynku zostało już niewielu tego typu pojazdów. Prekursor rodzinnego segmentu w Europie, Renault Espace, przeistoczył się w crossovera. Taki los raczej nie spotka Sharana, wiernego tradycji i podporządkowanego przestrzeni auta. Volkswagen przy okazji liftingu, wygładził zmarszczki, unowocześnił szybko starzejące się multimedia i odświeżył paletę jednostek napędowych. Najmocniejszy diesel ma teraz 184 KM i można połączyć go z 6-stopniowym automatem.

485 centymetrów mierzy nadwozie Sharana. Do tego ma 190 cm szerokości i 174 wysokości. Nadwozie najbogatszej specyfikacji Highline zostało wzbogacone o 18-calowe ze stopów lekkich, dwie pary przesuwnych i sterowanych elektrycznie drzwi, a także zdalnie otwieraną klapę bagażnika. Przydaje się zwłaszcza ten ostatni gadżet, gdyż pokrywa kufra jest naprawdę ciężka. Przy okazji retuszu, zmienił się kształt LED-ów do jazdy dziennej, a w przednich kloszach zagościły opcjonalne, aktywne i skuteczne światła biksenonowe. Za brązowy lakier metaliczny trzeba dopłacić 2600 złotych. Srebrne relingi dostaniemy za to w standardzie.

/ 24VW Sharan 2.0 TDI

Obraz
© Piotr Mokwiński

Segment dużych vanów powoli odchodzi w zapomnienie. Na rynku zostało już niewielu tego typu pojazdów. Prekursor rodzinnego segmentu w Europie, Renault Espace, przeistoczył się w crossovera. Taki los raczej nie spotka Sharana, wiernego tradycji i podporządkowanego przestrzeni auta. Volkswagen przy okazji liftingu, wygładził zmarszczki, unowocześnił szybko starzejące się multimedia i odświeżył paletę jednostek napędowych. Najmocniejszy diesel ma teraz 184 KM i można połączyć go z 6-stopniowym automatem.

485 centymetrów mierzy nadwozie Sharana. Do tego ma 190 cm szerokości i 174 wysokości. Nadwozie najbogatszej specyfikacji Highline zostało wzbogacone o 18-calowe ze stopów lekkich, dwie pary przesuwnych i sterowanych elektrycznie drzwi, a także zdalnie otwieraną klapę bagażnika. Przydaje się zwłaszcza ten ostatni gadżet, gdyż pokrywa kufra jest naprawdę ciężka. Przy okazji retuszu, zmienił się kształt LED-ów do jazdy dziennej, a w przednich kloszach zagościły opcjonalne, aktywne i skuteczne światła biksenonowe. Za brązowy lakier metaliczny trzeba dopłacić 2600 złotych. Srebrne relingi dostaniemy za to w standardzie.

/ 24VW Sharan 2.0 TDI

Obraz
© Piotr Mokwiński

Segment dużych vanów powoli odchodzi w zapomnienie. Na rynku zostało już niewielu tego typu pojazdów. Prekursor rodzinnego segmentu w Europie, Renault Espace, przeistoczył się w crossovera. Taki los raczej nie spotka Sharana, wiernego tradycji i podporządkowanego przestrzeni auta. Volkswagen przy okazji liftingu, wygładził zmarszczki, unowocześnił szybko starzejące się multimedia i odświeżył paletę jednostek napędowych. Najmocniejszy diesel ma teraz 184 KM i można połączyć go z 6-stopniowym automatem.

485 centymetrów mierzy nadwozie Sharana. Do tego ma 190 cm szerokości i 174 wysokości. Nadwozie najbogatszej specyfikacji Highline zostało wzbogacone o 18-calowe ze stopów lekkich, dwie pary przesuwnych i sterowanych elektrycznie drzwi, a także zdalnie otwieraną klapę bagażnika. Przydaje się zwłaszcza ten ostatni gadżet, gdyż pokrywa kufra jest naprawdę ciężka. Przy okazji retuszu, zmienił się kształt LED-ów do jazdy dziennej, a w przednich kloszach zagościły opcjonalne, aktywne i skuteczne światła biksenonowe. Za brązowy lakier metaliczny trzeba dopłacić 2600 złotych. Srebrne relingi dostaniemy za to w standardzie.

/ 24VW Sharan 2.0 TDI

Obraz
© Piotr Mokwiński

Segment dużych vanów powoli odchodzi w zapomnienie. Na rynku zostało już niewielu tego typu pojazdów. Prekursor rodzinnego segmentu w Europie, Renault Espace, przeistoczył się w crossovera. Taki los raczej nie spotka Sharana, wiernego tradycji i podporządkowanego przestrzeni auta. Volkswagen przy okazji liftingu, wygładził zmarszczki, unowocześnił szybko starzejące się multimedia i odświeżył paletę jednostek napędowych. Najmocniejszy diesel ma teraz 184 KM i można połączyć go z 6-stopniowym automatem.

485 centymetrów mierzy nadwozie Sharana. Do tego ma 190 cm szerokości i 174 wysokości. Nadwozie najbogatszej specyfikacji Highline zostało wzbogacone o 18-calowe ze stopów lekkich, dwie pary przesuwnych i sterowanych elektrycznie drzwi, a także zdalnie otwieraną klapę bagażnika. Przydaje się zwłaszcza ten ostatni gadżet, gdyż pokrywa kufra jest naprawdę ciężka. Przy okazji retuszu, zmienił się kształt LED-ów do jazdy dziennej, a w przednich kloszach zagościły opcjonalne, aktywne i skuteczne światła biksenonowe. Za brązowy lakier metaliczny trzeba dopłacić 2600 złotych. Srebrne relingi dostaniemy za to w standardzie.

/ 24VW Sharan 2.0 TDI

Obraz
© Piotr Mokwiński

Segment dużych vanów powoli odchodzi w zapomnienie. Na rynku zostało już niewielu tego typu pojazdów. Prekursor rodzinnego segmentu w Europie, Renault Espace, przeistoczył się w crossovera. Taki los raczej nie spotka Sharana, wiernego tradycji i podporządkowanego przestrzeni auta. Volkswagen przy okazji liftingu, wygładził zmarszczki, unowocześnił szybko starzejące się multimedia i odświeżył paletę jednostek napędowych. Najmocniejszy diesel ma teraz 184 KM i można połączyć go z 6-stopniowym automatem.

485 centymetrów mierzy nadwozie Sharana. Do tego ma 190 cm szerokości i 174 wysokości. Nadwozie najbogatszej specyfikacji Highline zostało wzbogacone o 18-calowe ze stopów lekkich, dwie pary przesuwnych i sterowanych elektrycznie drzwi, a także zdalnie otwieraną klapę bagażnika. Przydaje się zwłaszcza ten ostatni gadżet, gdyż pokrywa kufra jest naprawdę ciężka. Przy okazji retuszu, zmienił się kształt LED-ów do jazdy dziennej, a w przednich kloszach zagościły opcjonalne, aktywne i skuteczne światła biksenonowe. Za brązowy lakier metaliczny trzeba dopłacić 2600 złotych. Srebrne relingi dostaniemy za to w standardzie.

/ 24VW Sharan 2.0 TDI

Obraz
© Piotr Mokwiński

Segment dużych vanów powoli odchodzi w zapomnienie. Na rynku zostało już niewielu tego typu pojazdów. Prekursor rodzinnego segmentu w Europie, Renault Espace, przeistoczył się w crossovera. Taki los raczej nie spotka Sharana, wiernego tradycji i podporządkowanego przestrzeni auta. Volkswagen przy okazji liftingu, wygładził zmarszczki, unowocześnił szybko starzejące się multimedia i odświeżył paletę jednostek napędowych. Najmocniejszy diesel ma teraz 184 KM i można połączyć go z 6-stopniowym automatem.

485 centymetrów mierzy nadwozie Sharana. Do tego ma 190 cm szerokości i 174 wysokości. Nadwozie najbogatszej specyfikacji Highline zostało wzbogacone o 18-calowe ze stopów lekkich, dwie pary przesuwnych i sterowanych elektrycznie drzwi, a także zdalnie otwieraną klapę bagażnika. Przydaje się zwłaszcza ten ostatni gadżet, gdyż pokrywa kufra jest naprawdę ciężka. Przy okazji retuszu, zmienił się kształt LED-ów do jazdy dziennej, a w przednich kloszach zagościły opcjonalne, aktywne i skuteczne światła biksenonowe. Za brązowy lakier metaliczny trzeba dopłacić 2600 złotych. Srebrne relingi dostaniemy za to w standardzie.

10 / 24VW Sharan 2.0 TDI

Obraz
© Piotr Mokwiński

Segment dużych vanów powoli odchodzi w zapomnienie. Na rynku zostało już niewielu tego typu pojazdów. Prekursor rodzinnego segmentu w Europie, Renault Espace, przeistoczył się w crossovera. Taki los raczej nie spotka Sharana, wiernego tradycji i podporządkowanego przestrzeni auta. Volkswagen przy okazji liftingu, wygładził zmarszczki, unowocześnił szybko starzejące się multimedia i odświeżył paletę jednostek napędowych. Najmocniejszy diesel ma teraz 184 KM i można połączyć go z 6-stopniowym automatem.

485 centymetrów mierzy nadwozie Sharana. Do tego ma 190 cm szerokości i 174 wysokości. Nadwozie najbogatszej specyfikacji Highline zostało wzbogacone o 18-calowe ze stopów lekkich, dwie pary przesuwnych i sterowanych elektrycznie drzwi, a także zdalnie otwieraną klapę bagażnika. Przydaje się zwłaszcza ten ostatni gadżet, gdyż pokrywa kufra jest naprawdę ciężka. Przy okazji retuszu, zmienił się kształt LED-ów do jazdy dziennej, a w przednich kloszach zagościły opcjonalne, aktywne i skuteczne światła biksenonowe. Za brązowy lakier metaliczny trzeba dopłacić 2600 złotych. Srebrne relingi dostaniemy za to w standardzie.

11 / 24VW Sharan 2.0 TDI

Obraz
© Piotr Mokwiński

Segment dużych vanów powoli odchodzi w zapomnienie. Na rynku zostało już niewielu tego typu pojazdów. Prekursor rodzinnego segmentu w Europie, Renault Espace, przeistoczył się w crossovera. Taki los raczej nie spotka Sharana, wiernego tradycji i podporządkowanego przestrzeni auta. Volkswagen przy okazji liftingu, wygładził zmarszczki, unowocześnił szybko starzejące się multimedia i odświeżył paletę jednostek napędowych. Najmocniejszy diesel ma teraz 184 KM i można połączyć go z 6-stopniowym automatem.

485 centymetrów mierzy nadwozie Sharana. Do tego ma 190 cm szerokości i 174 wysokości. Nadwozie najbogatszej specyfikacji Highline zostało wzbogacone o 18-calowe ze stopów lekkich, dwie pary przesuwnych i sterowanych elektrycznie drzwi, a także zdalnie otwieraną klapę bagażnika. Przydaje się zwłaszcza ten ostatni gadżet, gdyż pokrywa kufra jest naprawdę ciężka. Przy okazji retuszu, zmienił się kształt LED-ów do jazdy dziennej, a w przednich kloszach zagościły opcjonalne, aktywne i skuteczne światła biksenonowe. Za brązowy lakier metaliczny trzeba dopłacić 2600 złotych. Srebrne relingi dostaniemy za to w standardzie.

12 / 24VW Sharan 2.0 TDI

Obraz
© Piotr Mokwiński

Segment dużych vanów powoli odchodzi w zapomnienie. Na rynku zostało już niewielu tego typu pojazdów. Prekursor rodzinnego segmentu w Europie, Renault Espace, przeistoczył się w crossovera. Taki los raczej nie spotka Sharana, wiernego tradycji i podporządkowanego przestrzeni auta. Volkswagen przy okazji liftingu, wygładził zmarszczki, unowocześnił szybko starzejące się multimedia i odświeżył paletę jednostek napędowych. Najmocniejszy diesel ma teraz 184 KM i można połączyć go z 6-stopniowym automatem.

485 centymetrów mierzy nadwozie Sharana. Do tego ma 190 cm szerokości i 174 wysokości. Nadwozie najbogatszej specyfikacji Highline zostało wzbogacone o 18-calowe ze stopów lekkich, dwie pary przesuwnych i sterowanych elektrycznie drzwi, a także zdalnie otwieraną klapę bagażnika. Przydaje się zwłaszcza ten ostatni gadżet, gdyż pokrywa kufra jest naprawdę ciężka. Przy okazji retuszu, zmienił się kształt LED-ów do jazdy dziennej, a w przednich kloszach zagościły opcjonalne, aktywne i skuteczne światła biksenonowe. Za brązowy lakier metaliczny trzeba dopłacić 2600 złotych. Srebrne relingi dostaniemy za to w standardzie.

13 / 24VW Sharan 2.0 TDI

Obraz
© Piotr Mokwiński

Segment dużych vanów powoli odchodzi w zapomnienie. Na rynku zostało już niewielu tego typu pojazdów. Prekursor rodzinnego segmentu w Europie, Renault Espace, przeistoczył się w crossovera. Taki los raczej nie spotka Sharana, wiernego tradycji i podporządkowanego przestrzeni auta. Volkswagen przy okazji liftingu, wygładził zmarszczki, unowocześnił szybko starzejące się multimedia i odświeżył paletę jednostek napędowych. Najmocniejszy diesel ma teraz 184 KM i można połączyć go z 6-stopniowym automatem.

485 centymetrów mierzy nadwozie Sharana. Do tego ma 190 cm szerokości i 174 wysokości. Nadwozie najbogatszej specyfikacji Highline zostało wzbogacone o 18-calowe ze stopów lekkich, dwie pary przesuwnych i sterowanych elektrycznie drzwi, a także zdalnie otwieraną klapę bagażnika. Przydaje się zwłaszcza ten ostatni gadżet, gdyż pokrywa kufra jest naprawdę ciężka. Przy okazji retuszu, zmienił się kształt LED-ów do jazdy dziennej, a w przednich kloszach zagościły opcjonalne, aktywne i skuteczne światła biksenonowe. Za brązowy lakier metaliczny trzeba dopłacić 2600 złotych. Srebrne relingi dostaniemy za to w standardzie.

14 / 24VW Sharan 2.0 TDI

Obraz
© Piotr Mokwiński

Segment dużych vanów powoli odchodzi w zapomnienie. Na rynku zostało już niewielu tego typu pojazdów. Prekursor rodzinnego segmentu w Europie, Renault Espace, przeistoczył się w crossovera. Taki los raczej nie spotka Sharana, wiernego tradycji i podporządkowanego przestrzeni auta. Volkswagen przy okazji liftingu, wygładził zmarszczki, unowocześnił szybko starzejące się multimedia i odświeżył paletę jednostek napędowych. Najmocniejszy diesel ma teraz 184 KM i można połączyć go z 6-stopniowym automatem.

485 centymetrów mierzy nadwozie Sharana. Do tego ma 190 cm szerokości i 174 wysokości. Nadwozie najbogatszej specyfikacji Highline zostało wzbogacone o 18-calowe ze stopów lekkich, dwie pary przesuwnych i sterowanych elektrycznie drzwi, a także zdalnie otwieraną klapę bagażnika. Przydaje się zwłaszcza ten ostatni gadżet, gdyż pokrywa kufra jest naprawdę ciężka. Przy okazji retuszu, zmienił się kształt LED-ów do jazdy dziennej, a w przednich kloszach zagościły opcjonalne, aktywne i skuteczne światła biksenonowe. Za brązowy lakier metaliczny trzeba dopłacić 2600 złotych. Srebrne relingi dostaniemy za to w standardzie.

15 / 24VW Sharan 2.0 TDI

Obraz
© Piotr Mokwiński

Segment dużych vanów powoli odchodzi w zapomnienie. Na rynku zostało już niewielu tego typu pojazdów. Prekursor rodzinnego segmentu w Europie, Renault Espace, przeistoczył się w crossovera. Taki los raczej nie spotka Sharana, wiernego tradycji i podporządkowanego przestrzeni auta. Volkswagen przy okazji liftingu, wygładził zmarszczki, unowocześnił szybko starzejące się multimedia i odświeżył paletę jednostek napędowych. Najmocniejszy diesel ma teraz 184 KM i można połączyć go z 6-stopniowym automatem.

485 centymetrów mierzy nadwozie Sharana. Do tego ma 190 cm szerokości i 174 wysokości. Nadwozie najbogatszej specyfikacji Highline zostało wzbogacone o 18-calowe ze stopów lekkich, dwie pary przesuwnych i sterowanych elektrycznie drzwi, a także zdalnie otwieraną klapę bagażnika. Przydaje się zwłaszcza ten ostatni gadżet, gdyż pokrywa kufra jest naprawdę ciężka. Przy okazji retuszu, zmienił się kształt LED-ów do jazdy dziennej, a w przednich kloszach zagościły opcjonalne, aktywne i skuteczne światła biksenonowe. Za brązowy lakier metaliczny trzeba dopłacić 2600 złotych. Srebrne relingi dostaniemy za to w standardzie.

16 / 24VW Sharan 2.0 TDI

Obraz
© Piotr Mokwiński

Segment dużych vanów powoli odchodzi w zapomnienie. Na rynku zostało już niewielu tego typu pojazdów. Prekursor rodzinnego segmentu w Europie, Renault Espace, przeistoczył się w crossovera. Taki los raczej nie spotka Sharana, wiernego tradycji i podporządkowanego przestrzeni auta. Volkswagen przy okazji liftingu, wygładził zmarszczki, unowocześnił szybko starzejące się multimedia i odświeżył paletę jednostek napędowych. Najmocniejszy diesel ma teraz 184 KM i można połączyć go z 6-stopniowym automatem.

485 centymetrów mierzy nadwozie Sharana. Do tego ma 190 cm szerokości i 174 wysokości. Nadwozie najbogatszej specyfikacji Highline zostało wzbogacone o 18-calowe ze stopów lekkich, dwie pary przesuwnych i sterowanych elektrycznie drzwi, a także zdalnie otwieraną klapę bagażnika. Przydaje się zwłaszcza ten ostatni gadżet, gdyż pokrywa kufra jest naprawdę ciężka. Przy okazji retuszu, zmienił się kształt LED-ów do jazdy dziennej, a w przednich kloszach zagościły opcjonalne, aktywne i skuteczne światła biksenonowe. Za brązowy lakier metaliczny trzeba dopłacić 2600 złotych. Srebrne relingi dostaniemy za to w standardzie.

17 / 24VW Sharan 2.0 TDI

Obraz
© Piotr Mokwiński

Segment dużych vanów powoli odchodzi w zapomnienie. Na rynku zostało już niewielu tego typu pojazdów. Prekursor rodzinnego segmentu w Europie, Renault Espace, przeistoczył się w crossovera. Taki los raczej nie spotka Sharana, wiernego tradycji i podporządkowanego przestrzeni auta. Volkswagen przy okazji liftingu, wygładził zmarszczki, unowocześnił szybko starzejące się multimedia i odświeżył paletę jednostek napędowych. Najmocniejszy diesel ma teraz 184 KM i można połączyć go z 6-stopniowym automatem.

485 centymetrów mierzy nadwozie Sharana. Do tego ma 190 cm szerokości i 174 wysokości. Nadwozie najbogatszej specyfikacji Highline zostało wzbogacone o 18-calowe ze stopów lekkich, dwie pary przesuwnych i sterowanych elektrycznie drzwi, a także zdalnie otwieraną klapę bagażnika. Przydaje się zwłaszcza ten ostatni gadżet, gdyż pokrywa kufra jest naprawdę ciężka. Przy okazji retuszu, zmienił się kształt LED-ów do jazdy dziennej, a w przednich kloszach zagościły opcjonalne, aktywne i skuteczne światła biksenonowe. Za brązowy lakier metaliczny trzeba dopłacić 2600 złotych. Srebrne relingi dostaniemy za to w standardzie.

18 / 24VW Sharan 2.0 TDI

Obraz
© Piotr Mokwiński

Segment dużych vanów powoli odchodzi w zapomnienie. Na rynku zostało już niewielu tego typu pojazdów. Prekursor rodzinnego segmentu w Europie, Renault Espace, przeistoczył się w crossovera. Taki los raczej nie spotka Sharana, wiernego tradycji i podporządkowanego przestrzeni auta. Volkswagen przy okazji liftingu, wygładził zmarszczki, unowocześnił szybko starzejące się multimedia i odświeżył paletę jednostek napędowych. Najmocniejszy diesel ma teraz 184 KM i można połączyć go z 6-stopniowym automatem.

485 centymetrów mierzy nadwozie Sharana. Do tego ma 190 cm szerokości i 174 wysokości. Nadwozie najbogatszej specyfikacji Highline zostało wzbogacone o 18-calowe ze stopów lekkich, dwie pary przesuwnych i sterowanych elektrycznie drzwi, a także zdalnie otwieraną klapę bagażnika. Przydaje się zwłaszcza ten ostatni gadżet, gdyż pokrywa kufra jest naprawdę ciężka. Przy okazji retuszu, zmienił się kształt LED-ów do jazdy dziennej, a w przednich kloszach zagościły opcjonalne, aktywne i skuteczne światła biksenonowe. Za brązowy lakier metaliczny trzeba dopłacić 2600 złotych. Srebrne relingi dostaniemy za to w standardzie.

19 / 24VW Sharan 2.0 TDI

Obraz
© Piotr Mokwiński

Segment dużych vanów powoli odchodzi w zapomnienie. Na rynku zostało już niewielu tego typu pojazdów. Prekursor rodzinnego segmentu w Europie, Renault Espace, przeistoczył się w crossovera. Taki los raczej nie spotka Sharana, wiernego tradycji i podporządkowanego przestrzeni auta. Volkswagen przy okazji liftingu, wygładził zmarszczki, unowocześnił szybko starzejące się multimedia i odświeżył paletę jednostek napędowych. Najmocniejszy diesel ma teraz 184 KM i można połączyć go z 6-stopniowym automatem.

485 centymetrów mierzy nadwozie Sharana. Do tego ma 190 cm szerokości i 174 wysokości. Nadwozie najbogatszej specyfikacji Highline zostało wzbogacone o 18-calowe ze stopów lekkich, dwie pary przesuwnych i sterowanych elektrycznie drzwi, a także zdalnie otwieraną klapę bagażnika. Przydaje się zwłaszcza ten ostatni gadżet, gdyż pokrywa kufra jest naprawdę ciężka. Przy okazji retuszu, zmienił się kształt LED-ów do jazdy dziennej, a w przednich kloszach zagościły opcjonalne, aktywne i skuteczne światła biksenonowe. Za brązowy lakier metaliczny trzeba dopłacić 2600 złotych. Srebrne relingi dostaniemy za to w standardzie.

20 / 24VW Sharan 2.0 TDI

Obraz
© Piotr Mokwiński

Segment dużych vanów powoli odchodzi w zapomnienie. Na rynku zostało już niewielu tego typu pojazdów. Prekursor rodzinnego segmentu w Europie, Renault Espace, przeistoczył się w crossovera. Taki los raczej nie spotka Sharana, wiernego tradycji i podporządkowanego przestrzeni auta. Volkswagen przy okazji liftingu, wygładził zmarszczki, unowocześnił szybko starzejące się multimedia i odświeżył paletę jednostek napędowych. Najmocniejszy diesel ma teraz 184 KM i można połączyć go z 6-stopniowym automatem.

485 centymetrów mierzy nadwozie Sharana. Do tego ma 190 cm szerokości i 174 wysokości. Nadwozie najbogatszej specyfikacji Highline zostało wzbogacone o 18-calowe ze stopów lekkich, dwie pary przesuwnych i sterowanych elektrycznie drzwi, a także zdalnie otwieraną klapę bagażnika. Przydaje się zwłaszcza ten ostatni gadżet, gdyż pokrywa kufra jest naprawdę ciężka. Przy okazji retuszu, zmienił się kształt LED-ów do jazdy dziennej, a w przednich kloszach zagościły opcjonalne, aktywne i skuteczne światła biksenonowe. Za brązowy lakier metaliczny trzeba dopłacić 2600 złotych. Srebrne relingi dostaniemy za to w standardzie.

21 / 24VW Sharan 2.0 TDI

Obraz
© Piotr Mokwiński

Segment dużych vanów powoli odchodzi w zapomnienie. Na rynku zostało już niewielu tego typu pojazdów. Prekursor rodzinnego segmentu w Europie, Renault Espace, przeistoczył się w crossovera. Taki los raczej nie spotka Sharana, wiernego tradycji i podporządkowanego przestrzeni auta. Volkswagen przy okazji liftingu, wygładził zmarszczki, unowocześnił szybko starzejące się multimedia i odświeżył paletę jednostek napędowych. Najmocniejszy diesel ma teraz 184 KM i można połączyć go z 6-stopniowym automatem.

485 centymetrów mierzy nadwozie Sharana. Do tego ma 190 cm szerokości i 174 wysokości. Nadwozie najbogatszej specyfikacji Highline zostało wzbogacone o 18-calowe ze stopów lekkich, dwie pary przesuwnych i sterowanych elektrycznie drzwi, a także zdalnie otwieraną klapę bagażnika. Przydaje się zwłaszcza ten ostatni gadżet, gdyż pokrywa kufra jest naprawdę ciężka. Przy okazji retuszu, zmienił się kształt LED-ów do jazdy dziennej, a w przednich kloszach zagościły opcjonalne, aktywne i skuteczne światła biksenonowe. Za brązowy lakier metaliczny trzeba dopłacić 2600 złotych. Srebrne relingi dostaniemy za to w standardzie.

22 / 24VW Sharan 2.0 TDI

Obraz
© Piotr Mokwiński

Segment dużych vanów powoli odchodzi w zapomnienie. Na rynku zostało już niewielu tego typu pojazdów. Prekursor rodzinnego segmentu w Europie, Renault Espace, przeistoczył się w crossovera. Taki los raczej nie spotka Sharana, wiernego tradycji i podporządkowanego przestrzeni auta. Volkswagen przy okazji liftingu, wygładził zmarszczki, unowocześnił szybko starzejące się multimedia i odświeżył paletę jednostek napędowych. Najmocniejszy diesel ma teraz 184 KM i można połączyć go z 6-stopniowym automatem.

485 centymetrów mierzy nadwozie Sharana. Do tego ma 190 cm szerokości i 174 wysokości. Nadwozie najbogatszej specyfikacji Highline zostało wzbogacone o 18-calowe ze stopów lekkich, dwie pary przesuwnych i sterowanych elektrycznie drzwi, a także zdalnie otwieraną klapę bagażnika. Przydaje się zwłaszcza ten ostatni gadżet, gdyż pokrywa kufra jest naprawdę ciężka. Przy okazji retuszu, zmienił się kształt LED-ów do jazdy dziennej, a w przednich kloszach zagościły opcjonalne, aktywne i skuteczne światła biksenonowe. Za brązowy lakier metaliczny trzeba dopłacić 2600 złotych. Srebrne relingi dostaniemy za to w standardzie.

23 / 24VW Sharan 2.0 TDI

Obraz
© Piotr Mokwiński

Segment dużych vanów powoli odchodzi w zapomnienie. Na rynku zostało już niewielu tego typu pojazdów. Prekursor rodzinnego segmentu w Europie, Renault Espace, przeistoczył się w crossovera. Taki los raczej nie spotka Sharana, wiernego tradycji i podporządkowanego przestrzeni auta. Volkswagen przy okazji liftingu, wygładził zmarszczki, unowocześnił szybko starzejące się multimedia i odświeżył paletę jednostek napędowych. Najmocniejszy diesel ma teraz 184 KM i można połączyć go z 6-stopniowym automatem.

485 centymetrów mierzy nadwozie Sharana. Do tego ma 190 cm szerokości i 174 wysokości. Nadwozie najbogatszej specyfikacji Highline zostało wzbogacone o 18-calowe ze stopów lekkich, dwie pary przesuwnych i sterowanych elektrycznie drzwi, a także zdalnie otwieraną klapę bagażnika. Przydaje się zwłaszcza ten ostatni gadżet, gdyż pokrywa kufra jest naprawdę ciężka. Przy okazji retuszu, zmienił się kształt LED-ów do jazdy dziennej, a w przednich kloszach zagościły opcjonalne, aktywne i skuteczne światła biksenonowe. Za brązowy lakier metaliczny trzeba dopłacić 2600 złotych. Srebrne relingi dostaniemy za to w standardzie.

24 / 24VW Sharan 2.0 TDI

Obraz
© Piotr Mokwiński

Segment dużych vanów powoli odchodzi w zapomnienie. Na rynku zostało już niewielu tego typu pojazdów. Prekursor rodzinnego segmentu w Europie, Renault Espace, przeistoczył się w crossovera. Taki los raczej nie spotka Sharana, wiernego tradycji i podporządkowanego przestrzeni auta. Volkswagen przy okazji liftingu, wygładził zmarszczki, unowocześnił szybko starzejące się multimedia i odświeżył paletę jednostek napędowych. Najmocniejszy diesel ma teraz 184 KM i można połączyć go z 6-stopniowym automatem.

485 centymetrów mierzy nadwozie Sharana. Do tego ma 190 cm szerokości i 174 wysokości. Nadwozie najbogatszej specyfikacji Highline zostało wzbogacone o 18-calowe ze stopów lekkich, dwie pary przesuwnych i sterowanych elektrycznie drzwi, a także zdalnie otwieraną klapę bagażnika. Przydaje się zwłaszcza ten ostatni gadżet, gdyż pokrywa kufra jest naprawdę ciężka. Przy okazji retuszu, zmienił się kształt LED-ów do jazdy dziennej, a w przednich kloszach zagościły opcjonalne, aktywne i skuteczne światła biksenonowe. Za brązowy lakier metaliczny trzeba dopłacić 2600 złotych. Srebrne relingi dostaniemy za to w standardzie.

Wybrane dla Ciebie
Sukces Polaków w rajdzie Dubai Baja
Sukces Polaków w rajdzie Dubai Baja
Baggery Harleya-Davidsona będą ścigać się przy MotoGP. Zobaczyliśmy, jak będą wyglądały
Baggery Harleya-Davidsona będą ścigać się przy MotoGP. Zobaczyliśmy, jak będą wyglądały
Trzy nowe modele Voge’a trafią do Polski - od 125 cm3 po motocykl sportowy
Trzy nowe modele Voge’a trafią do Polski - od 125 cm3 po motocykl sportowy
Konrad Dąbrowski wygrywa Baja Quatar
Konrad Dąbrowski wygrywa Baja Quatar
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka