Triumph Speed Triple RR to dobrze znana technika w ostrym opakowaniu
Po 1200 RS przyszedł czas na coś jeszcze bardziej sportowego - wydanie RR. Jedna litera w nazwie to detal, który skrywa za sobą wiele wizualnych i technicznych różnic. Wszystkie powinny przypaść do gustu nie tylko fanom marki.
Speed Triple 1200 RS pokazany w styczniu 2021 roku pozwolił Triumphowi nawiązać walkę z najlepszymi szosowymi maszynami na rynku. Teraz Brytyjczycy rzucają rękawicę w kolejnym, bardziej sportowym segmencie, wystawiając nowego reprezentanta - Speed Triple RR.
To coś więcej niż tylko wyostrzony RS. Wystarczy rzut oka na fotografie, by się o tym przekonać. Styliści zadbali o indywidualny charakter, czego najsilniejszym przejawem jest pojedynczy, okrągły reflektor, który zastąpił podwójną lampę znaną z wydania RS. Owiewka również może się podobać - idealnie bowiem łączy styl retro z nowoczesnością.
Najważniejsze jednak są technikalia, które oczywiście nie rozczarowują. R może pochwalić się elektronicznie regulowanym, półaktywnym zawieszeniem Speed Triple Öhlins Smart EC 2.0 czy oponami Pirelli Diablo Supercorsa SP V3. Aluminiowa rama została wyprofilowana tak, że jeździec siedzi na wysokości 82,5 cm, a więc tylko nieznacznie niżej. Pozycję manetek obniżono jednak o 5 cali (ok. 12,7 cm) i przesunięto je 2 cale (ok. 5 cm) do przodu.
Zmiany skutkują nie tylko bardziej pochyloną, sportową pozycją, ale i dynamicznym wyglądem całej maszyny, która skrywa napęd znany już z bardziej cywilizowanego brata. Mowa o chłodzonej cieczą jednostce o pojemności 1160 cm3 zdolnej wykrzesać 180 KM mocy. Standardowo współpracuje ona z 6-stopniową przekładnią.
Nikt nie powinien narzekać na osiągi, choć te na razie pozostają nieznane. Wiadomo za to, że na pokładzie znajdziemy też hamulce z podwójnymi zaciskami Brembo Stylema oraz tarczami o średnicy 320 i 220 mm. Współpracują one z systemem ABS, kontrolą trakcji i 5 trybami jazdy do wyboru. Standardem będzie też quickshifter i 5-calowy wyświetlacz TFT.
Sprzedaż Speed Triple 1200 RR ruszy w styczniu 2022 roku. Ceny wystartują z pułapu 20 950 dolarów, co jest kwotą o 2650 dolarów wyższą niż w przypadku RS-a.