Hybrydowe Audi R18 okazały się bezkonkurencyjne w 24-godzinnym wyścigu w Le Mans. Zajęły pierwsze, drugie, trzecie oraz piąte miejsce.
W każdym z aut pracował silnik V6 TDI z pojedynczym turbodoładowaniem. Konstrukcja z 2011 roku została użyta w tegorocznym kultowym wyścigu.
Bardzo dobrze sprawiła się skrzynia biegów - ultralekka z obudową z włókna węglowego. Zdała ona sprawdzian z wytrzymałości we wszystkich wozach teamu, nie sprawiając żadnych kłopotów podczas pokonywania łącznego dystansu 5 151 km.
Od samego początku 24h Le Mans "cztery pierścienie" były faworytami. Tylko raz, w sobotni wieczór, musiały ustąpić pola hybrydowej Toyocie. Po przedwczesnym wypadnięciu z gry najgroźniejszych konkurentów dwa Audi prowadziły fascynujący, trwający całą noc pojedynek o pierwsze miejsce.
Dzięki zwycięstwu w wyścigu Audi umocniło swoje prowadzenie w Mistrzostwach Świata w Wyścigach Długodystansowych. Dindo Capello, Tom Kristensen i Allan McNish objęli prowadzenie w klasyfikacji najlepszych kierowców świata.