Toyota Yaris - droga, ale dobra!

W historii Toyoty trudno wskazać wiele modeli, o których mówiłoby się nie tylko ze względu na wysoką trwałość, lecz również z powodu ciekawego designu. Wydaje się, że szczyt nijakości Japończycy osiągnęli pod koniec lat 90. XX w. - nic zatem dziwnego, że zaprezentowany w 1999 r. miejski model Yaris został tak ciepło przyjęty przez klientów.

Na tle nieco mdłych Corolli VIII i Avensisa duże wrażenie robiły klinowaty kształt nadwozia, ładnie narysowana sylwetka i kosmiczny, jak na tamte lata, kokpit. W sukcesie rynkowym Yarisowi nie przeszkodziła nawet wysoka cena zakupu, a pomogła - opinia Toyoty jako marki budującej trwałe i niezawodne pojazdy.

Auta japońskich producentów zawsze dobrze trzymają wartość, dlatego chętni na Yarisa z dieslem mający w kieszeni 18-22 tys. zł muszą zadowolić się modelem I generacji. Szybko jednak okaże się, że będą naprawdę zadowoleni! Mała Toyota nie sprawia prawie żadnych kłopotów eksploatacyjnych, nawet z motorem D-4D pod maską. O ile zakup używanego samochodu z silnikiem wysokoprężnym z reguły obarczony jest sporym ryzykiem, o tyle w przypadku Yarisa praktycznie nie ma się czego obawiać.

Nawet mimo tego, że Toyota nie miała wcześniej doświadczenia w konstruowaniu małych jednostek wysokoprężnych z układem common rail. W przypadku silnika 1.4 D-4D (w Europie od 2002, w Polsce rok później) należy pamiętać o tankowaniu paliwa dobrej jakości i zwrócić uwagę na łańcuch rozrządu - zdarza się, że zaczyna hałasować przy przebiegu znacznie poniżej 100 tys. km. W większości przypadków element wymieniono w ramach gwarancji.

Usterki typowe dla nowoczesnych diesli oczywiście się zdarzają (np. awarie turbin lub zaworu EGR)
, ale z reguły wynikają z zaniedbań użytkowników. Z pozostałych bolączek wymienić trzeba nieprawidłowo działający korektor siły hamowania (akcja naprawcza), haczącą skrzynię biegów (do uszkodzeń synchronizatorów dochodzi rzadziej niż w benzyniakach) i korozję atakującą elementy podwozia.

Wysokie oceny zbiera przednie zawieszenie, w którym sporadycznie wymienić trzeba jedynie któryś z łączników stabilizatora. Tylne amortyzatory wytrzymują ok. 100 tys. km, ale jak na auto miejskie to dość dobry wynik.

Zajrzyjmy do wnętrza. Pasażerowie przednich foteli powinni być zadowoleni, natomiast z tyłu jest już dość ciasno - Yaris nie bardzo sprawdzi się w roli namiastki auta rodzinnego. Plus za przesuwaną (zakres 15 cm) tylną kanapę. Kufer ma poj. od 205-305 do 950 l. Kokpit wykonano z twardych i niezbyt ładnych plastików, które niestety dość łatwo się rysują. Poszczególne elementy spasowano jednak na tyle dobrze, że z reguły do uszu podróżnych nie docierają żadne nieprzyjemne dźwięki.

Mimo wysokiej trwałości Yarisa D-4D koszty jego utrzymania mogą być dość duże. Silnik okazuje się co prawda oszczędny (średnio spala ok. 5,5-6 l/100 km) i trwały (odpada wymiana napędu rozrządu, brak 2-masowego koła zamachowego), ale ceny części i usług w ASO Toyoty nie należą do przystępnych. Pocieszający jest fakt, iż większość elementów eksploatacyjnych występuje jako zamienniki. Problemem może być cena zakupu - zadbane auta poliftingowe potrafią kosztować nawet 25 tys. zł! Uwaga - szukając części używanych, trzeba mieć świadomość drobnych różnic konstrukcyjnych między Yarisami wyprodukowanymi we Francji i Japonii.

Podsumowanie - Toyota Yaris to świetna propozycja dla osób szukających małego, miejskiego samochodu z ekonomicznym silnikiem Diesla. Jednostka Toyoty 1.4 D-4D o mocy 75 KM uchodzi za udaną konstrukcję - jest oszczędna, dość dynamiczna i charakteryzuje się niską awaryjnością, zresztą jak cały samochód. Oczywiście, nie oznacza to, że do zakupu modelu należy podchodzić bezstresowo. Pamiętajmy, że wiele Yarisów D-4D ma duże przebiegi i wymaga już dofinansowania. Poza tym większość aut oferowanych na rynku wtórnym pochodzi z importu (w polskim salonie cena wersji D-4D była bardzo wysoka!) i najczęściej są to egzemplarze powypadkowe.

Polecamy w Autoswiat.pl: Audi Allroad 2.5 TDI - Mocno uzdolnione kombi