Koniec marzeń o równych drogach i autostradach w Polsce - alarmuje "Fakt". Według gazety, minister transportu Jerzy Polaczek nawet w upały chce pozwolić jeździć ciężarówkom.
Ciężkie, gigantyczne ciężarówki będą mogły teraz bez żadnych ograniczeń rozjeżdżać nasze drogi. Minister chce zlikwidować zakaz poruszania się tirów nawet w największe upały. Eksperci nie mają wątpliwości: kiepskie nawierzchnie naszych szos tego nie wytrzymają. Już teraz polskie drogi to istny tor przeszkód; tu wyrwa, tam gigantyczna koleina - pisze "Fakt".
Do tej pory wystarczało, że przez kilka dni z rzędu temperatura powietrza przekraczała 30 st. Celsjusza i drogowcy wprowadzali zwykle zakaz poruszania się samochodów cięższych niż 12 ton. Ale koniec z tym. Jeśli rozporządzenie ministra Polaczka wejdzie w życie, żadne zakazy nie będą wprowadzane.
"Fakt" zauważa, że w uzasadnieniu do rozporządzenia minister Polaczek sam przyznaje się do bezradności służb drogowych. Stwierdza: "(...) w polskich realiach zmiany pogodowe następują szybciej, niż jest w stanie reagować Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad". Gazeta pisze, że na miejscu ministra, jak najszybciej wycofałaby się z tego pomysłu. (PAP)