Policja wciąż przesłuchuje świadków w sprawie potrącenia, do którego doszło w czwartek 5 października w Konstancinie-Jeziornej. Jak poinformował "Super Express", za kierownicą siedział Piotr Najsztub. Nikomu nie postawiono jeszcze zarzutów, ale prokuratura zajęła się sprawą, a policja sprawdza, jaka była historia uprawnień dziennikarza do prowadzenia samochodu. Kontrowersje budzi również fakt, że pojazd nie posiadał ważnych badań technicznych i OC.