Szczurzy tuning
None
SzczurVageny
Rat - angielskie słowo oznaczające szczura, gryzonia z rodziny myszowatych. Niewielkie zwierzę stało się inspiracją do nazwania całego nurtu tuningu charakteryzującego się wszystkim tym, czego wystrzegają się właściciele normalnych samochodów.
SzczurVageny
Wielkie spojlery, progi z laminatu i diody podświetlające podwozie przeszły do historii jako kwintesencja złego gustu. Z tej grupy wyodrębniła się gromada która poszła krok dalej, odrzucając błyszczący lakier, chromowanie koła i wypielęgnowane silniki.
SzczurVageny
Bazami dla przebudowy w stylu Rat i Rost najczęściej są Volkswageny starszych generacji, jednak znaleźć można kilka Golfów V, których właściciela zafascynowani rudawym nalotem na karoserii decydują się na ten niebanalny styl. Prezentowane auta z pewnością są pełnoprawnymi przedstawicielami omawianego trendu.
SzczurVageny
Truizmem jest stwierdzenie, że Rat-y pod warstwą kurzu, brudu i pozornego zaniedbania zachowują często ponad przeciętną sprawność mechaniczną. Reguła ta sprawdza się w obu opisywanych przypadkach. Skupiając uwagę na najważniejszym, czyli na stylu prezentowanym przez auto, trzeba wymienić przede wszystkim przeróbki karoserii.
SzczurVageny
W Ratach nie ilość koni mechanicznych pod maską jest najważniejsza. Tu liczy się styl uzyskiwany dzięki drobnym elementom, często niezauważalnym dla przeciętnego obserwatora.
SzczurVageny
VW Golf II należący do Mańka to wyprodukowany w 1989 roku CL o pojemności 1.8 l. Silnik o oznaczeniu RP wspomagany przelotowym układem wydechowym generuje 90 KM. Nie za wiele, ale pomaga dość sprawnie przemieszczać się z punktu A do punktu B.
SzczurVageny
Ostatni tłumik przeznaczony do wersji z silnikiem Diesla nie tylko przyjemnie brzmi, ale także dobrze wygląda. To dość popularna modyfikacja, dzięki której zamiast sterczącej prosto końcówki spod tylnego pasa wyglądają dwie skierowane w dół, często polerowane rury.
SzczurVageny
Bazą do stworzenia białego szczura stało się seryjne nadwozie CL. Pierwszym krokiem w zaklęty krąg wyznawców rdzy było usunięcie lakieru z przedniej maski. Środki chemiczne i chwila pracy pozwoliły uzyskać gołą blachę. Następnym krokiem było wspomaganie procesu utleniania się żelaza. W tym przypadku sięgnięto po najlepszą metodę, czyli pokrycie maski wodnym roztworem chlorku sodu.
SzczurVageny
Seryjnie srebrne alufelgi występujące między innymi w kultowej odmianie Golfa Rallye i w Corrado 16V pokryto lakierem pod kolor nadwozia. To stosunkowo rzadki zabieg, by całe koła malować na ten samo kolor co karoseria.
SzczurVageny
Środek samochodu Mańka to oryginalny CL z jasną tapicerką wzbogacony o kierownicę Supersport. Ciekawym gadżetem jest krawacik PKS popularny za czasów PRL. Audio, które umila podróż to skromny zestaw oparty na komponentach Sony i JBL.
SzczurVageny
Drugim prezentowanym samochodem, jest wyposażona w bagażnik bliźniaczka Golfa. Egzemplarz będący własnością Erica jest dość szczególny. Samochód wyposażony jest bowiem w jedną parę drzwi.
SzczurVageny
Wybór tego modelu był podyktowany chęcią stworzenia czegoś nowego i niepowtarzalnego. Nie od dziś wiadomo, że trudno wyróżnić się w tłumie takich samych aut, nawet jeśli każde jest przerobione.
SzczurVageny
Ograniczony wybór dodatków, kół i stylów powoduje, że niezmiernie skomplikowaną sprawą jest pokazanie własnej indywidualności. Właśnie ten stan rzeczy zadecydował o tym, że Eric sięgnął po niebanalną bazę do przeróbek, uzupełniając ją własnym szalonym stylem.
SzczurVageny
Jetta opuściła fabrykę na seryjnych stalowych kołach. Obecnie na aucie również goszczą stalówki, jednak niewiele mają wspólnego z oryginalnymi felgami. Poszerzane felgi o średnicy 8 cali z przodu i 9 cali z tyłu bardzo szczelnie wypełniają nadkola. Bazą do budowy tych obręczy były standardowe felgi z Golfa III zwane "serduchami".
SzczurVageny
We wnętrzu samochodu gości seryjna tapicerka z wersji CL w szarym kolorze. Kierowca ma przed sobą wolant firmy Victor. Sam styl tego dodatku jest mocno dyskusyjny, jednak Eric przyznaje, że to jedynie stan przejściowy. Wprawne oko dostrzeże również wiatraczek starszy o 2 lata od samochodu, czy bambusową wykładzinę, która pokryto tylną półkę.
SzczurVageny
Ciekawym elementem jest żółty pojedynczy halogen, który pierwotnie świecił w Syrenie 104. Z polskich fabryk pochodzi również bagażnik dachowy przeznaczony do Poloneza - kilka wieczorów w garażu zaowocowało przystosowaniem konstrukcji do VW.
SzczurVageny
Wszystkie gadżety na bagażniku wręcz idealnie uzupełniają styl auta. By uzbierać tą pozornie nieprzydatną mieszaninę Eric odwiedził kilka strychów i piwnic. Efekt jest znakomity.
SzczurVageny
Wszystkie gadżety na bagażniku wręcz idealnie uzupełniają styl auta. By uzbierać tą pozornie nieprzydatną mieszaninę Eric odwiedził kilka strychów i piwnic. Efekt jest znakomity.